Portret zimowy z pejzażem
Zimą natura wchodzi w stan uśpienia. Wszystko wokół spowalnia, zmienia się krajobraz, ale i my się zmieniamy, adaptujemy się do nowych warunków. Niektórzy myślą tylko o tym, żeby przespać zimę niczym niedźwiedzie, inni korzystają z jej walorów: aktywnie - jak miłośnicy zimowych sportów lub przyglądając się i przetwarzając zastany krajobraz - jak artysta malujący pejzaż. Dla trójmiejskich ilustratorek stał się on tłem i wyzwaniem dla stworzenia portretu.
Monika Tyburska
Maria Pelc