Duży, nawet 8-osobowy van z luksusowym wnętrzem i napędem elektrycznym? Przecież to kompletnie bez sensu! Sam tak pomyślałem, kiedy usłyszałem o modelu Klasy V w wydaniu EQ. Elektromobilność jest fajna, ale w miejskich samochodach, które pokonują niewielkie odległości w ciągu dnia. Jaki jest więc sens budować dużego i już z natury ciężkiego vana, aby jeszcze dodatkowo obciążyć go akumulatorami?

Taki pogląd na elektryczne samochody towarzyszy większości z nas. Mercedes się jednak tym nie zrażał i już kilka lat temu zaczął przygotowywać Klasę V w wydaniu elektrycznym. Nie jest to samochód skonstruowany od A do Z pod taki napęd, więc są pewne niedoskonałości. Jednak sama koncepcja tego typu samochodu jest jak najbardziej trafna. To wręcz idealna opcja dla osób potrzebujących komfortowego, ale jednocześnie ekologicznego i ekonomicznego środka transportu, zdolnego przewieźć co najmniej  niż 6 osób. Co więcej, w  luksusowo wykończonej kabinie, każdy z pasażerów dysponuje oddzielnym, obracanym fotelem. Możliwa jest także opcja 7- i 8-osobowa z łączonymi kanapami w tylnych rzędach.

Najważniejsze jest jednak to, że EQV nie stracił nic ze swojej przestronności i wygody. Jest to salonka na kołach, która w komfortowych warunkach może przewieźć więcej pasażerów i bagażu niż jakikolwiek SUV, o kombi nie wspominając. Dzięki elektrycznemu napędowi zyskuje się: bezemisyjność, czyli „czystość”, która kreuje dobry wizerunek, a w krajach Europy Zachodniej umożliwia wjechanie tam, gdzie „kopciuchy”, czyli auta spalinowe, wstępu nie mają. Do tego dochodzą bardzo dobre osiągi i jeszcze większy (akustyczny) komfort podróży. 

Elektryczny napęd EQV okazuje się nie tylko sprawny pod względem przyspieszenia, ale dzięki dużym bateriom o pojemności 90 kWH, zapewnić może nawet ponad 300 kilometrów zasięgu. Duża w tym zasługa najlepszej na rynku, inteligentnej rekuperacji. Kierowca może samodzielnie sterować siłą odzysku energii lub powierzyć to zadanie elektronice, która odczytując dane ze wszelkich możliwych czujników w samochodzie i dodatkowo z nawigacji, sama analizuje sytuację na drodze i dostosowuje do niej siłę odzysku energii. 

Prowadzenie EQV jest bardzo proste. Mimo dużych gabarytów, samochód na wszystkie dostępne sposoby stara się ułatwić kierowcy posługiwanie nim. Oczywiście, jak każdy duży pojazd, musi być kierowany z należytą uwagą. Ekwiwalent mocy wynosi 204 konie mechaniczne, natomiast prędkość maksymalna ograniczona jest do 160 km/h. Czas ładowania litowo-jonowych akumulatorów wynosi 45 minut na szybkiej ładowarce DC (rzadkość w Polsce!) lub do 10 h w przypadku wallboxa lub publicznej stacji AC. Auto powinno bez problemu przejechać ponad 400 km na jednym ładowaniu. 

Podstawowa cena Mercedesa EQV wynosi 342 924 zł. Co ważne, ten elektryczny minivan objęty jest 2-letnią gwarancją, natomiast akumulator trakcyjny podlega dodatkowo 8-letniej gwarancji z limitem 160 000 km. Samochód został udostępniony dzięki uprzejmości salonu Mercedes-Benz BMG Goworowski.