Dyskretny urok nowoczesnej technologii
Do znanego już od wielu lat fanom BMW miejskiego modelu i3 dołączyły trzy kolejne kolejne - sportowa limuzyna i4 oraz dwa SUV-y – iX3 oraz iX. Tym samym gama elektryków dostępnych w BMW Zdunek liczy już cztery modele.
Najmniejszy z oferowanych BMW, czyli i3 to już prawie weteran elektryfikacji. Jego prototyp powstał w 2011 roku, a oficjalny debiut miał miejsce w lipcu 2013. Już wtedy zebrano 11 tysięcy zamówień. Od tego czasu model przeszedł modernizację i lifting, a przy okazji zebrał wielkie uznanie na całym świecie zdobywając wiele nagród, wspinając się na czołówki tabel sprzedaży. I3 stało się na tyle popularne, że zyskało status radiowozów m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, a nawet Watykanie. Charakterystyczna bryła, nieregularna linia okien, brak środkowego słupka, przez co drzwi otwierają się przeciwstawnie – na takie auto trudno nie zwrócić uwagi. W samochodzie umieszczono silnik elektryczny o mocy 125 kW (170 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 250 Nm. Przyśpieszenie wynosi 7,3 do setki, a maksymalna prędkość 150 km/h. I najważniejsze – zasięg. wg producentów waha się od 285 do 308 km. By naładować auto w domu z użyciem stacji ładowania (wallboxa) potrzeba 3h. Na stacji ładowania wysokiej mocy ten czas kurczy się do 45 minut. Ceny samochodu zaczynają się od 169 700 zł W 2017 BMW wprowadziło do sprzedaży i3s z nieco większą mocą (184 KM) i przyśpieszeniem 6,9 s. Tutaj cena zaczyna się od 184 200 zł.
Jak podaje BMW Zdunek średni czas oczekiwania w Trójmieście na dostawę tych elektryków wynosi do 6 miesięcy.
Pęczniejący SUV
Pierwszym SUV-em bawarskiej marki z w pełni elektrycznym napędem jest iX3. Produkowany od 2003 roku model X3 doczekał się już trzech generacji, a w 2018 roku koncern pokazał jego pierwszy prototyp z silnikiem elektrycznym. Dwa lata później auto trafiło do produkcji. W 2021 roku dokonano liftingu, pojawiły się m.in. nowe reflektory, tylne lampy, inne zderzaki, większy wyświetlacz w kabinie. Poza napędem elektryczna X3 prawie nie różni się od swoich spalinowych braci. Najnowsza generacja ma spore wymiary i podobnie jak inne modele BMW od swojego debiutu nieustannie rośnie. Dzisiaj ma 473 cm długości, 189 szerokości i 166 wysokości, rozstaw osi wynosi 286 cm, a bagażnik 510 litrów. iX3 opiera się na technologii eDrive piątej generacji. Silnik ma moc 286 KM i 400Nm maksymalnego momentu obrotowego, dzięki czemu do setki przyśpieszy w 6,8 sekund. Akumulator o pojemności 74 kWh ma umożliwić pokonanie trasy nawet do 462 km. Oczywiście wszystko zależy od stylu jazdy. Samochód można ładować w domu prądem zmiennym co oczywiście zajmuje najwięcej czasu. By uzyskać zasięg 100 km potrzeba 8 godzin i 7 minut przy pomocy standardowego kabla lub ładowarki 2,3 kW). Z użyciem 11 kilowatowego wallboxa operacja skraca się do 1 godziny i 37 minut, a w stacji ładowania wysokiej mocy prądem stałym raptem do 7 minut.
Cena bazowa 268 900 zł.
Szybko i daleko
Już wkrótce w Trójmieście pojawią się kolejne modele elektrycznych BMW. To i4 oraz iX. Tym samym gama elektrycznych modeli powiększy się dwukrotnie, a to dopiero początek ekspansji na tym polu Bawarczyków, którzy w swoich długofalowych planach bardzo mocno stawiają na środowisko. Pierwszy z nich to całkowicie elektryczne gran coupe, każde z dwoma silnikami – o łącznej mocy 340 KM (i4 eDrive 40) i przyśpieszeniu 5,7 s. albo 544 KM (i4 M50) i przyśpieszeniu 3,9 s.
Samochód bazuje na technologii BMW eDrive piątej generacji. Adaptacyjny układ jezdny M w modelu M50 z adaptacyjnym sportowym układem kierowniczym i sportowymi hamulcami M zapewnia najwyższą precyzję prowadzenia, zwinność i typową dla serii M dynamikę.
Opcjonalne wyposażenie BMW Iconic Sounds Electric pozwala usłyszeć dźwięk napędu w kabinie pojazdu.
I4 ma być samochodem, który przełamie barierę podróżowania i pozwoli na znacznie więcej niż miejskie i3. Dzięki akumulatorowi o pojemności 80,7 kWh jego zasięg ma wynosić 590 km. By jeszcze lepiej zarządzać energią samochód wyposażono w inteligentną strategię rekuperacji. Czas ładowania zależy od mocy stacji ładowania. BMW podaje, że przy użyciu tej najmocniejszej można naładować pojazd od 10% do 80% w czasie 31 minut. W domu, z użyciem wallboxa 100% osiągniemy w 8,25 godzin. Cena – od 245 200 zł (i4 40) i od 289 900 zł (M50). W Trójmieście auto będzie mieć swoją premierę 26 lutego, niemniej już teraz BMW Zdunek przyjmuje zamówienia na tą rasową limuzynę.
Technologia nie na pokaz
Kolejne nowe dziecko BMW, czyli iX to pierwszy SUV zaprojektowany od podstaw jako elektryk bawarskiej marki. Długi jak X5 i wysoki jak X6 pojazd zwraca uwagę kontrowersyjną stylistyką. Jego kształt można określić mianem monolitu, jakby był wycięty z jednego kawałka. Zwężające się ku tyłowi szyby boczne, klamki ukryte w powierzchni i po raz pierwszy w bawarskim SUV- ie drzwi bez ramek. To wszystko powoduje, że współczynnik Cx w iX wynosi zaledwie 0,25.
Potężny przód charakteryzują niezwykle płaskie światła i gigantyczny grill, który nie pełni już roli atrapy chłodnicy, ale strefy pełnej elektroniki – kamer, radarów i czujników. Wszystko zgodnie z nową koncepcją BMW – Shy Tech, która chowa przed nami technologię aż do momentu kiedy nie staje się potrzebna. To oznacza, że gołym okiem nie widać skali naszpikowania samochodu nowoczesnymi urządzeniami. Tak jest na zewnątrz, tak też jest w minimalistycznym wnętrzu – kokpit kierowcy to kierownica i szeroki ekran. IX dostępne będzie w dwóch wersjach różniących się mocą silników i pojemnością akumulatorów. xDrive40 z mocą 326 KM i akumulatorem 71 kWh ma mieć zasięg 426 km. Z kolei xDrive50 z mocą 523 KM i akumulatorem 105 kWh ma pojechać do 630 km. Obydwie wersje mają mieć też możliwość błyskawicznego ładowania.
Nowe SUV-y mimo użycia super lekkich materiałów z czyli aluminiowej ramy, dachu z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym są ciężkie (2,4 i 2,6 tony). Powodem są oczywiście zabudowane w podłodze akumulatory. Niemniej BMW mocno podąża ekologiczną ścieżką nie tylko jeżeli chodzi o sam napęd. Jak deklaruje producent do produkcji silników nie używa metali ziem rzadkich, a z kolei do produkcji akumulatorów używa kobaltu i litu z fabryk w Australii i Maroko, gdzie produkcja jest kontrolowana. Z kolei stopy aluminium powstają z użyciem energii słonecznej. Te wszystkie działania mają zmierzać do zminimalizowania śladu węglowego w produkowanych pojazdach. Ceny modeli zaczynają się od 369 tys. zł i 440 tys. zł. Jak informuje BMW Zdunek premierę iX zaplanowano na 6 listopada, ale już można składać
zamówienia.