W gdyńskiej dzielnicy Wiczlino istnieje przestrzeń, gdzie jasne barwy harmonijnie przeplatają się z ciepłem dębowego drewna, a kamienie i metal dodają prawdziwej pikanterii. Zresztą odniesień do natury wzbogaconych nutką ekstrawagancji znajdziemy tu całe mnóstwo!
Cel był prosty: nowoczesne wnętrze z licznymi odniesieniami do natury. Nie bez powodu pierwsze skrzypce grają tu jasne, ciepłe, neutralne barwy oraz drewno w kolorze jasnego dębu. Towarzyszą mu również inne naturalne surowce, takie jak metal i kamień. Konsekwentnie pojawiają się też czarne dodatki, które są jak leitmotiv tego domu – podkreślają jego charakter i nadają mu odpowiedni rytm. Piękno zastosowanych materiałów dodatkowo uwypukla naturalne światło, które optycznie bardzo otwiera przestrzeń.
Założenia projektu widoczne są już na samym wejściu, w przedsionku. Wszechobecne w domu drewno zestawiono tu z delikatnym zielonym kolorem ściany, a dzięki lustrzanemu frontowi szafy miejsce jest dobrze doświetlone i wydaje się bardziej przestronne. Również kuchnia utrzymana jest w lekkiej tonacji zieleni, harmonijnie komponującej się z białą zabudową ocieploną elementami drewna oraz z czarnym blatem ze strukturalnego kamienia. Ścianę nad blatem wyłożono zielonymi cegiełkami. Dekoracyjny efekt matowej powierzchni został wzmocniony przez jej zaakcentowanie elementami błyszczącymi, które rozpraszając światło tworzą unikatową poświatę.
- Ciekawym rozwiązaniem jest podłoga wykonana z ceramicznych płytek z przestrzenną fakturą, która do złudzenia przypomina ciepły, miękki dywan, co dodaje wnętrzu lekkości i przytulności. W ten sposób wydzielono też funkcjonalnie strefę wejściową i kuchnię od reszty wnętrza, gdzie podłogi wyłożono panelami w kolorze jasnego dębu. Projektując wnętrze postawiliśmy też na meble od polskich projektantów. I tak na przykład w kuchni pojawił się drewniany stół i wygodne stołki od firmy Fameg – opowiada projektantka Sylwia Kowalczyk-Gajda.
W drodze do salonu uwagę przyciągają monolityczne schody wykończone dębowym drewnem. Natomiast metalowy czarny stelaż, który został zaprojektowany tak, aby ukryć wystający element konstrukcyjny schodów, tworzy przesłonę. Stelaż ten spełnia też funkcję balustrady oraz uwydatnia piękno formy schodów, całościowo oblanych drewnem. Dzięki takiemu rozwiązaniu powstały właśnie jedyne w swoim rodzaju kwietniki. Przestrzeń salonu i jadalni jest otwarta, jednak część wypoczynkową umiejętnie wydzielono poprzez zastosowanie podwieszanego sufitu, różnych kolorów ścian oraz wąskiego lustra, które wyznacza umowną granicę między strefami. Ściana obok lustra wyłożona jest drewnem, które harmonizuje z obrazem, wzbogacającym kompozycję miejsca. To sprzyja odpoczynkowi na przestronnej kanapie i dużej pufie. Miejsce relaksu dopełniają stolik kawowy, jasny dywan i sporych rozmiarów rośliny. Przeciwległą ścianę kontrastowo ozdabia pas z czarnego forniru kamiennego, którego poszczególne części mają nieregularną strukturę i unikatowe użyłkowanie. Całość tworzy intrygującą organiczną powierzchnię, w którą dosłownie wtapia się telewizor.
Korytarz na piętrze to kontynuacja stylistyki i powtórzenie motywów zastosowanych na parterze: błękitne ściany, drewno w kolorze jasnego dębu oraz czarny stelaż przy ażurowych dębowych schodach.
- Dużym wyzwaniem była aranżacja sypialni gospodarzy. Marzyli o wnętrzu, w którym mogliby zapomnieć o codziennym zgiełku i poczuć się, jak na wakacjach w egzotycznym kraju. Aby oddać charakter hotelowego pokoju zastosowano tapetę firmy OneWallDesign z efektowną grafiką bujnej roślinności tropikalnej, duże łóżko, toaletkę i obszerną garderobę. Natomiast dzięki jasnym ścianom z beżowym pasem, punktowym oświetleniu, drewnianym żaluzjom oraz długim zasłonom, udało się stworzyć łagodny nastrój i pożądane poczucie spokoju – podkreśla Sylwia Kowalczyk-Gajda.
Zupełnie innymi prawami rządzi się pokój trzynastoletniego syna właścicieli, który odnosi się do jego zainteresowania grami komputerowymi. Mocnym akcentem jest tu tapeta z geometrycznym wzorem, biurko o długim blacie oraz meble z licznymi szufladami, półkami i pojemnikami wykonane ze sklejki. Wezgłowie łóżka tworzą praktyczne i dekoracyjne, tapicerowane akustyczne panele.
Pomiędzy sypialnią rodziców i pokojem syna znajduje się duża łazienka i praktyczne pomieszczenie gospodarcze z pralnią. To ostatnie jest efektem zmiany układu funkcjonalnego zaproponowanego przez dewelopera. W łazience dominują wielkoformatowe płyty lastryko, z którymi skontrastowano bordową ścianę z płytek ceramicznych w formie cegiełek o delikatnym ryflowaniu. Mimo odmiennego charakteru to dobrana i wzajemnie uzupełniająca się para oraz wyraziste tło dla pozostałych elementów wyposażenia.