Jeżeli byliście kiedykolwiek na ul. Piwnej lub Tkackiej to znane jest Wam na pewno charakterystyczne logo gastronomicznej sieci Kos. W tym sezonie, po trudach pandemii, Kos wraca z nową energią – z nowym logo, rozbudowaną restauracją, trzema przestronnymi salami zabaw, bistro i nowymi delikatesami. Wszyscy gdańszczanie z pewnością znajdą tam coś dla siebie dzięki całej gamie programów lojalnościowych. Poznajcie najsmaczniejszy rodzinny kącik w turystycznej części Gdańska.
Oferta sieci Kos jest jak prawdziwa rodzina – różnorodna i wszechstronna, ale i swojska, ciepła i przyjazna. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, na różnych etapach życia czy w różnych momentach dnia. Od szybkiego sycącego śniadania, przez niedrogi lunch, po rodzinną imprezę w większym gronie – nawet z liczną gromadką maluchów. To przestrzeń, gdzie wśród morza turystów i zgiełku historycznego centrum Gdańska, po prostu można poczuć się swobodnie.
Restauracja Kos i Kos Na Widelcu to miejsce oparte na tradycji polskiej kuchni i budowane na wieloletnim doświadczeniu, ale też idące z duchem czasu i wychodzące naprzeciw potrzebom gości. Gdańszczanie z dziećmi znają restaurację Kos głównie z przestronnego bogato wyposażonego pokoiku dla najmłodszych, skąd można obserwować ze spokojem swoje pociechy, dzięki nowoczesnemu systemowi kamer.
- Zjeść posiłek w ciszy i spokoju to czasami największa nagroda dla młodych rodziców, dlatego pokoik dla dzieci w Kosie jest wręcz legendarny. A w tym sezonie przestrzeni będzie jeszcze więcej, mamy trzy przestronne sale zabaw, a z tego aż dwie mieszczą się w restauracji Kos na Piwnej. Nowa unikatowa sala pojawiła się również w restauracji Kos Na Widelcu na Tkackiej – opowiada Oskar Topolewski, właściciel lokalu.
Bar Familijny, to kolejne miejsce spod szyldu Kosa, oparty jest na powszechnie znanej i lubianej formule skandynawskiego bistro czy też baru mlecznego – szybka obsługa, ale dania wciąż pyszne i wysokiej jakości. Dzięki rozbudowanej ofercie zniżek miejsce jest przyjazne studentom, rodzinom wielodzietnym, osobom pracującym w pobliżu Tkackiej, a także seniorom, którzy chcą zjeść coś pysznie i po polsku.
- Najważniejsza jest dla nas rodzina, dlatego dokładamy wszelkich starań, żeby mimo trudnych warunków pandemicznych, zorganizować naszym gościom możliwość spędzania dobrego rodzinnego czasu w pięknych odświeżonych wnętrzach i z jeszcze bardziej wzbogaconymi pokojami dla dzieciaków – mówi członek załogi lokalu.
Warto dodać, że do Grupy Kos należą także Delikatesy Gdańskie i Delikatesy Kontynentalne. Znajdziemy tu smakowicie zorganizowaną przestrzeń na rodzinne zakupy, gdzie królują regionalne produkty prosto od producentów, jakich nie sposób znaleźć w żadnym dyskoncie.
- To nie są zwykłe delikatesy. Wręcz przeciwnie, to miejsce, które reaguje na bieżące potrzeby gości i turystów. Znajduje się tu nawet stanowisko, w którym można umyć owoce i w ten sposób zapewnić dziecku i sobie zdrową przekąskę, gdy dopadnie je nagły głód lub zabrać ze sobą na spacer historycznymi ulicami gdańskiego głównego miasta – podkreśla właściciel.
Nowo otwarta rodzinna sieć Kos działa prężnie, wszystkie lokale są już otwarte: od 15 maja działa Bar Familijny (ogródek), od 26 maja Kos na Widelcu na ulicy Tkackiej (dawne Sapore), a od 2 czerwca gości przyjmuje restauracja Kos na ulicy Piwnej.