Krzysztof Zalewski, wokalista i instrumentalista, znany m.in. z Męskiego Grania wystąpi na 34 piętrze biurowca Olivia Star. Towarzyszyć mu będzie orkiestra pod kierunkiem Ireneusza Wojtczaka, a całość show dopełni intymna rozmowa jaką z artystą przeprowadzi dziennikarka Gabi Drzewiecka.
Prestiż patronuje wydarzeniu.
Podczas tego koncertu wszystko ma być wyjątkowe. Na sali będzie zaledwie 130 osób. Dzięki temu słuchacze będą mogli być bliżej artysty. Nowością będzie też rozmowa prowadzona pomiędzy poszczególnymi partiami koncertu, podczas której Zalewski będzie odpowiadać na pytania Gabi Drzewieckiej, gospodyni wieczoru.
- Inspiracją dla nas było to co dzieje się w wielkich światowych metropoliach, czyli koncerty, które spokojnie można celebrować – wyjaśnia Gabi Drzewiecka. - Gdy nie trzeba przepychać się w tłumie, a artysta jest blisko nas, gdzie każdy uczestnik koncertu może się wypowiedzieć. No i jest rozmowa z artystą.
- Moją ciekawość budzi formuła koncertu, gdzie co pewien czas będę musiał zejść z wysokich emocji, a Gabi Drzewiecka będzie mnie obierać jak cebulę z kolejnych warstw, by zobaczyć co we mnie siedzi. To będzie osobisty wywiad – dodaje
Krzysztof Zalewski.
Artysta wykona swoje najpopularniejsze utwory w zupełnie nowych aranżacjach. Te przygotowuje orkiestra pod kierownictwem Ireneusza Wojtczaka, sopockiego jazzmana i saksofonisty. Do udziału w niej zaproszono innych uznanych trójmiejskich muzyków m.in. Kubę Staruszkiewicza, czy Pata Stawińskiego.
- Zostawiam Irkowi wolną rękę jeżeli chodzi o aranżację smyczków – mówi Krzysztof Zalewski. - Przygotowujemy specjalny cover, to będzie niezłe zaskoczenie. Wykonam też jeden utwór, którego wcześniej nie grałem na żywo.
Współorganizatorem koncertu jest agencja Live, znana m.in. organizacji cyklu „Męskie Granie”.
- Przyjechałem w 1989 roku do Trójmiasta i dla mnie zawsze było ono oknem na świat. Wiele rodzin miało marynarzy ojców i ci marynarze przywozili różną muzykę i to Trójmiasto było bardzo różnorodne, od nowej fali, punkrocka i sceny yassowej. I tu, na 34 piętrze znaleźliśmy to okno na świat, także muzyczny – mówi Arkadiusz Stolarski, właściciel agencji Live dodając, że Zalewski był dla niego naturalnym wyborem. - Pracujemy z nim od wielu lat, także przy Męskim Graniu. Jest szalenie utalentowanym muzykiem i chcieliśmy zderzyć go z tym Trójmiastem.
Kuchnia i widoki
Koncert Krzysztofa Zalewskiego ma być częścią znacznie większego spektaklu, który odbędzie się w aż 4 miejscach na terenie OBC, a do dyspozycji gości zostanie oddane ponad 4 tys. metrów kwadratowych.
- Przywitanie odbędzie się w Olivii Garden, to tropikalny ogród gdzie znajduje się kilka tysięcy roślin z okolic równikowych – mówi Rafał Marcyniuk z Olivia Star Top. – Po gorącym powitaniu goście zostaną zaproszeni na najwyższe piętro, czyli 34 gdzie jest taras widokowy oraz na 33 piętro gdzie są restauracje Arco by Paco Perez i Treinta y Treas. Po wyjątkowej kolacji przyjdzie pora na główny punkt programu, czyli koncert Krzysztofa Zalewskiego i orkiestry Progress. Już sam widok miasta nocą sprawi, że klimat będzie niepowtarzalny, a po to by ta chwila trwała jak najdłużej zaprosimy gości na 32 piętro na after party z open barem – opisuje Rafał Marcyniuk.
W ofercie są bilety gold oraz droższa platinum. W tej drugiej ofercie goście dodatkowo zjedzą kolację serwowaną przez Paco Pereza, zdobywcy pięciu gwiazdek przewodnika Michelin.
- To będzie połączenie kuchni śródziemnomorskiej, ale katalońskiej. Będą m.in. tapasy, owoce morza, ostrygi, szynka iberyjska. Pojawią się znakomite trunki, w tym wino musujące cava. Będzie też najlepszy szampan, czyli Dom Perignon, a jak szampan to i najlepszy kawior, czyli od Antoniusa – zachwala Krzysztof Dembek z Olivia Star Top.
Jak zapowiadają organizatorzy koncert Zalewskiego będzie pierwszym z zaplanowanego cyklu Olivia Stars. Kolejne mają odbywać się w odstępach trzymiesięcznych. Wszystkie będzie można też oglądać na platformie streamingowej player.pl