Każdy obdarzony najmniejszym talentem znalazł się zapewne w sytuacji, kiedy otoczenie, nieraz zaciekawione, nieraz wątpiące, postanawia skonfrontować umiejętności utalentowanego, dając wyraz podziwowi lub zaskoczeniu. Wtedy mamy okazję, żeby naprężyć przysłowiowe muskuły i zaczerpując nieco podziwu lub zmierzyć się z krytyką. Niektórym zadrży rączka lub nóżka, bo przecież chcemy się pokazać z jak najlepszej strony. Tym razem my zwracamy się do ilustratorek z prośbą, żeby „coś narysowały”. I nie będziemy tu nikogo oceniać, wszak życie to nie konkurs. Chodzi o to, żeby po prostu wyrazić siebie.
Natalia Łukianiuk
graficzka, miłośniczka sztuki, ładnych rzeczy i Podlasia
Edyta Łapka
studentka grafiki, lubi ilustrować i śmigać na rowerze, ma za dużo roślin doniczkowych