Jeśli coś jest dobre, to nie potrzebuje zmian. Ta maksyma doskonale sprawdza się w przypadku odświeżonego Porsche Panamera, które niedawno zadebiutowało na trójmiejskim rynku za sprawą dealera Porsche Centrum Sopot. Luksusowa, sportowa limuzyna o najlepszych właściwościach jezdnych w segmencie, wcale nie potrzebowała przełomowych zmian. Te okazują się jednak bardzo istotne… choć niewidoczne! 

Pierwsza generacja Panamery nie wszystkim przypadła do gustu, dlatego lifting, mimo, że subtelny, to jednak wyraźnie zmienił jej stylistykę. Druga generacja od samego początku uznawana była za samochód urodziwy, nie było więc sensu tego na siłę poprawiać. Stylistyczne zmiany są kosmetyczne. Przedni pas jest teraz seryjnie oferowany w wersji Sport Design, co wcześniej było opcją płatną, a tył ma zmodernizowany pas świetlny z charakterystycznym konturem, który łączy nowe tylne światła wykonane w technologii LED.

Najważniejsze zmiany zaszły jednak w obszarach, które pozostają w ukryciu. Chodzi o prowadzenie. Podwozie oraz układy sterowania skonfigurowano z myślą o sportowej, ale zarazem wciąż komfortowej jeździe. Zmodernizowany system Porsche Active Suspension Management (PASM) oferuje odczuwalną poprawę komfortu tłumienia, a sterowanie elektrycznym systemem stabilizacji przechyłów Porsche Dynamic Chassis Control Sport (PDCC Sport) oferuje lepszą stabilność nadwozia. W samochodzie debiutuje też nowa generacja wyposażenia z zakresu sterowania układu kierowniczego oraz ogumienia.

Nowością w gamie są także nowe wersje napędu. Testowany egzemplarz to Panamera 4S E-Hybrid z zupełnie nowym zespołem napędowym o mocy aż 560 KM. Składa się na niego silnik benzynowy o pojemności 2,9 litra w układzie V6 biturbo i motor elektryczny.

Osiągi tego zestawu są imponujące: w połączeniu ze standardowym pakietem Sport Chrono sprint od 0 do 100 km/h zajmuje zaledwie 3,7 sekundy, a maksymalna prędkość wynosi 298 km/h. To są już rewiry samochodów wybitnie sportowych, a pamiętajmy, że piszemy to o 2-tonowej, 4-osobowej limuzynie!

W porównaniu z poprzednimi wariantami hybrydowymi, dzięki zastosowaniu zoptymalizowanych ogniw, pojemność akumulatora wzrosła z 14,1 do 17,9 kWh, a tryby jazdy zostały zmodyfikowane pod kątem jeszcze efektywniejszego wykorzystywania energii. W trybie całkowicie elektrycznym Panamera 4S E-Hybrid ma zasięg do 54 kilometrów.

Idąc z duchem czasu, zamiany zaszły także w pokładowej elektronice odpowiedzialnej za wsparcie kierowcy. Udoskonalono obsługę głosową, dodano bezprzewodowa łączność Apple CarPlay oraz zastosowano szeroką gamę systemów wsparcia kierowcy, w tym m.in. standardowy asystent utrzymania pasa ruchu z systemem rozpoznawania znaków drogowych, Porsche InnoDrive z adaptacyjnym tempomatem, asystent jazdy nocą, asystent zmiany pasa ruchu oraz asystent parkowania z widokiem otoczenia.

Nowa Panamera znów wznosi się na wyżyny i uciera nosa świeżej konkurencji spod znaku BMW Serii 8 Gran Coupe i Mercedesowi-AMG 4-door Coupe. Ceny rozpoczynają się od 446 tys. zł w przypadku Panamery 4 i od 556 000 zł za testowaną przez nas wersję Panamera 4S E-Hybrid.