NOWY MERCEDES KLASY E
TRADYCJA W NOWOCZESNYM WYDANIU
NOWY MERCEDES KLASY E
TRADYCJA W NOWOCZESNYM WYDANIU
Mercedes Klasy E to synonim komfortu i często… taksówki. Chociaż w pierwszej chwili nie kojarzy się to pochlebnie, to jednak od czasów legendarnego „niezniszczalnego” Mercedesa W123, ten model klasy średniej-wyższej, często wybierany jest do roli wygodnego i intensywnie eksploatowanego środka transportu. Jak zatem sprawuje się hybrydowy model E300 e?
Seria modelowa EQ w Mercedesie, czyli samochody zasilane prądem, nabiera tempa. Gama z każdym rokiem, rozszerza się o kolejne modele, nawet te, które są od zawsze kojarzone są z tradycyjnym dieslem pod maską. Prezentowany model Klasy E to tegoroczny debiutant. Samochód przeszedł lifting, którego zadaniem było odświeżenie wyglądu, upodobnienie go do innych modeli koncernu i przede wszystkim wdrożenie nowych technologii.
Zmiany stylistyczne najlepiej, i już na pierwszy rzut oka, widać w tylnej części. Zupełnie inaczej zaprojektowano lampy, co zmieniło też kształt klapy bagażnika i zderzaka. Z przodu zmiany objęły cały pas, a najwyraźniej widać to po „odwróconej” atrapie chłodnicy, która inaczej niż w poprzedniku, zwęża się teraz ku górze.
Wewnątrz nowością jest kierownica z dotykowymi panelami. Ponadto, zastosowano tutaj najnowszą generację systemu multimedialnego MBUX (Mercedes-Benz User Experience) oraz dwa duże wyświetlacze o przekątnej 10,25 cala każdy, które dla uzyskania efektu panoramicznego zostały umieszczone obok siebie. Opcjonalnie dostępne są ekrany o przekątnej 12,3 cala każdy.
HYBRYDA TYPU PLUG-IN
Testowany przez nas egzemplarz wyposażony był zelektryfikowany napęd z możliwością doładowania akumulatorów. Te, w porównaniu do poprzednika w wydaniu E 350e, uległy znacznemu powiększeniu. Dzięki temu zasięg przy użyciu tylko napędu elektrycznego, wzrósł do nawet 54 kilometrów. Czas ładowania waha się od 1.5 godziny w przypadku szybkich ładowarek (7.4 kW) oraz do około 5 godzin w przypadku domowego
gniazdka.
Standardowym napędem jest benzynowa jednostka 2.0 z turbodoładowaniem o mocy 211 KM. Silnik elektryczny dostarcza 122 KM, a moc systemowa obu napędów wynosi 320 KM. Zapewnia to bardzo dobrą dynamikę, bo przy dostępności obu napędów, Klasa E ważąca ponad 2000 kg, potrafi przyspieszyć od 0 do 100 km/h poniżej 6 sekund i maksymalnie osiągnąć nawet 250 km/h. Omawiany system jest III generacją hybryd spod znaku Mercedesa. Silnik elektryczny umieszczony jest pomiędzy jednostką spalinową, a skrzynią biegów 9G-Tronic.
JAK PODRÓŻUJE SIĘ HYBRYDOWA E-KLASĄ?
Jak na Mercedesa przystało – komfortowo. Dodatkowa jednostka napędowa wpływa na znaczne obniżenie hałasu podróży, kiedy korzysta się z trybu bezemisyjnego. Z kolei na trasie, agregat zapewnia dodatkowy zastrzyk mocy. Producent w nowym modelu zaktualizował także oprogramowanie napędu. Dzięki temu kierowca łatwiej może kontrolować zarówno stan naładowania baterii, jak i odzysk energii podczas jazdy.
Test wykazuje, że tradycyjnie dane producenta nie zawsze odpowiadają rzeczywistości. O ile deklarowane zużycie paliwa na poziomie nawet poniżej 2 litrów benzyny na 100 kilometrów jest oczywiście nieprawdopodobne, o tyle zasięg – choć nie taki jak dane w katalogu, okazuje się całkiem niezły i wynosi około 45-47 kilometrów.
Klasa E w hybrydowym wydaniu kosztuje od 230 200 zł. Prezentowany w naszym materiale egzemplarz to wydatek nieco ponad 270 000 zł. Samochód został udostępniony z parku demonstracyjnego dealera BMG Goworowski.