Ten dobrze skrojony i praktyczny miejski SUV już od kilku lat jest przebojem mercedesa. I raczej się to nie zmieni, bo nowa generacja GLA ma jeszcze więcej charakteru od poprzedniej.

Choć Mercedes GLA na rynku jest dopiero siódmy rok z rzędu, a tak naprawdę szósty, bo jego sprzedaż w Polsce ruszyła dopiero w grudniu 2013 roku to zdążył zająć wysoką lokatę. Już w 2015 był najlepiej sprzedawanym w Polsce SUV-em Mercedesa. Także w innych krajach stał się przebojem, skutecznie konkurując z BMW i Audi. Co roku do odbiorców na całym świecie trafia 600 tys. pojazdów tego modelu.

Pierwsza generacja GLA w założeniu projektantów miała być podwyższonym hatchbackiem. Autem praktycznym, ale i mocno odróżniającym się od zwykłych osobówek. W grudniu 2019 niemiecki koncern pokazał drugą generację tego modelu, któremu nadano jeszcze bardziej indywidualny sznyt. Zmieniła się linia, a auto wizualnie stało się bardziej masywne i kanciaste. Jednym słowem – rasowe. Nowy model jest o 10,4 cm wyższy od poprzednika, o 1,4 cm krótszy i 3 cm szerszy. Długość nadwozia to 4410 mm, szerokość 1834 mm, a wysokość 1611 mm. Rozstaw osi wynosi natomiast  2729 mm – o 3 cm więcej niż w poprzednim modelu. Dzięki temu pasażerowie mają więcej miejsca dla siebie – z tyłu miejsca na nogi jest aż o 11,6 cm więcej, a samochód ma się bardziej stabilnie prowadzić.

Testowany przez nas model to GLA 200d z napędem na cztery koła i silnikiem diesla o pojemności 1950 cm. Auto osiąga moc 150 KM. W dzisiejszych czasach 150 koni nie robi z pewnością wielkiego wrażenia, ale biorąc pod uwagę wielkość samochodu i masę własną (1670 kg) ta moc w zupełności pozwala na dynamiczną jazdę. Świadczą o tym także liczby. Auto do setki rozpędza się w 8,9 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 205 km/h. I teraz najlepsza część danych – wg producenta średnie zużycie GLA to 4,9 l/100 km. Jak na SUV -a trzeba przyznać, że to bardzo mało. 

Kokpit auta jest bardzo nowoczesny. Dominuje czarny i srebrny plastik. Środkowy panel zdobią trzy duże wywiewy powietrza, a nad nimi duży ekran. Na środkowej kolumnie oddzielającej kierowcę od pasażera jest gładzik. Wnętrzem GLA nie można się znudzić. Dzięki oświetleniu ambient mamy możliwość ustawień kolorów nie tylko zegarów, ale i podświetlanych listew. Estetycznej całości dopełnia dachem panoramiczny. W naszym modelu wśród licznych udogodnień znalazł się pakiet Keyless – go (bezdotykowe otwieranie i uruchamianie pojazdu), system multimedialny MBUX, a także pakiet parkowania z kamerą cofania. 

Rasowości  samochodu dopełnia pakiet wyposażenia z linią AMG, w tym 20 calowe obręcze kół. Cena oferowanego modelu 225 138,09 zł brutto. Samochód testowaliśmy dzięki uprzejmości BMG Goworowski.