Pierwsza generacja BMW X6 wzbudziła dużo kontrowersji – SUV w wersji Coupe? Początkowo projekt Bawarczyków spotkał się z krytyką i niedowierzaniem, ale z czasem okazał się sporym sukcesem. Zaledwie trzy miesiące po światowej premierze podczas Targów Motoryzacyjnych we Frankfurcie, nowe wcielenie X6 zadebiutowało w Trójmieście podczas  Dni Otwartych w BMW Zdunek.

BMW X6 zainicjowało powstanie segmentu SUV’ów w wydaniu „coupe”. Model bazujący na X5 wyróżniał się ściętą sylwetką w tylnej części nadwozia i doskonałymi właściwościami jezdnymi na asfalcie – mimo podwyższonego zawieszenia. Najnowsze, III wcielenie X6 kultywuje te same wzorce. Podobnie jak poprzednik, jest produkowane w Stanach Zjednoczonych w zakładach w Spartanburgu. Zgodnie z obecnie panującym trendem, nowy model jest większy. Nadwozie jest dłuższe od poprzednika o 26 milimetrów i obecnie wynosi 4935 mm. Jest także szersze o 15 mm (obecnie 2004 mm), ale równocześnie niższe o 6 mm (obecnie 1696 mm). Rozstaw osi powiększył się o 42 mm i wynosi teraz 2975 mm. 

Charakterystycznym elementem jest nowe wzornictwo przodu. Nie zostało to dobrze przyjęte, ale nowe generacje BMW cechuje duży, wyraźny grill. W X6, opcjonalnie, może on być wyposażony w podświetlenie LED, które aktywuje się podczas otwierania i zamykania samochodu, a także na życzenie kierowcy. To jednak nie koniec oświetleniowych innowacji. Kolejną opcją są laserowe reflektory. BMW Laserlight mogą oświetlać drogę nawet 500 metrów przed samochodem, a światła drogowe posiadają funkcję nieoślepiania innych kierowców. Można je rozpoznać po niebieskich lampach w kształcie X widocznych pod kloszami reflektorów.

Wewnątrz X6 jest bardzo podobne do siostrzanego modelu X5. Kokpit zdominowany jest przez dwa monitory o średnicy ponad 12 cali. Dźwignia zmiany biegów może mieć kryształowy kształt, a w konsoli centralnej znajdują się uchwyty na napoje, które mogą posiadać funkcję chłodzenia. Mimo, że samochód nie został stworzony z myślą o funkcjonalności, to posiada bardzo przestronny 580-litrowy bagażnik. Tego samego nie można jednak powiedzieć o tylnej kanapie, gdzie przestrzeń jest raczej przeciętna.

Do napędu nowego X6 służą 3 silniki. Już najmniejszy, podstawowy silnik ma całkiem niezłe parametry – 3-litrowy diesel o 6 cylindrach, oznaczony jako xDrive30d, generuje 265 KM i pozwala rozpędzić tego dużego SUV’a do 100 km/h w 6.5 sekundy. Mocniejszy wariant napędzany olejem napędowym to M50d o mocy 400 KM. Jednostki napędzane bardziej szlachetnym paliwem, czyli benzyną, to xDrive40i (3.0 R6, 340 KM) oraz wstęp do rodziny M Power – M50i z motorem V8 o mocy 530 KM.

Nowe BMW X6 trafiło już na stałe do oferty handlowej, wkrótce spodziewać się można pierwszych egzemplarzy wydanych klientom, a także egzemplarzy demonstracyjnych w trójmiejskich salonach. Ceny X6 w wydaniu xDrive30d rozpoczynają się od 357 900 zł. Mocniejszy diesel M50d to już wydatek minimum 456 600 zł. „Benzyniaki” kosztują od 365 500 zł (xDrive40i) do 467 900 zł za wariant M50i. „Pełnoprawne” M na rynek trafi w przyszłym roku i będzie dysponować mocą aż 600 KM. Cennik X6 M otworzy kwota 612 300 zł.