VW Passat to jeden z tych samochodów, których przedstawiać nie trzeba. Jest on jednym ze współczesnych symboli niemieckiej motoryzacji. Nie zawsze kojarzony jest prestiżowo, ale nie można mu odmówić tego, że daje poczucie komfortu. Najnowsze wcielenie tego bestsellera testujemy z punktu widzenia „prestiżu” – czyli zajmujemy miejsce na tylnej kanapie! Czy Passat sprawdzi się w takiej roli? Przekonamy się dzięki dealerowi CityMotors, który użyczył nam egzemplarz z 2-litrowym, benzynowym silnikiem w wersji wyposażeniowej Elegance. 

Passat to prawdziwy wyjadacz w klasie średniej. Od czasu debiutu pierwszej generacji w 1973 roku ten samochód znalazł ponad 30 milionów nabywców. Szczególnie w Polsce cieszy się zasłużoną, dobrą opinią. Passat to synonim wygodnej, obszernej i solidnej konstrukcji. Klienci, którzy decydują się na ten samochód, oczekują ewolucji, a nie rewolucji. To prawdopodobnie dlatego, aby rozpoznać nowy, poliftingowy model Passata VIII generacji, trzeba mieć dobry wzrok i dużą wiedzę. Volkswagen był świadomy, że ich sztandarowy produkt nie wymaga radykalnych przemian. Stylistyczne zmiany jakie zaszły w najnowszej generacji są bardzo subtelne, a zabieg odświeżania dotyczył przede wszystkim technologii – np. powszechnego zastosowania portów USB typu C. 

Nadwozie pozostało identyczne. Zmiany dotyczą jedynie elementów - nowe reflektory, odświeżona atrapa chłodnicy, inne światła z tyłu i nazwa modelu, która teraz jest pisana dużymi literami tuż pod logo producenta. Bez rewolucji obyło się także we wnętrzu. Zmiany objęły kierownicę, nowy ekran wyświetlający parametry jezdne, inaczej ukształtowaną konsolę środkową i napis Passat, który zdobi centralny punkt kokpitu.

Przestrzeń i komfort, które zawsze były mocną stroną Passata, zachwycają także w najnowszym wcieleniu. Obszerne, miękkie i doskonale wyprofilowane fotele, ergonomia każdej rączki, uchwytu czy klamki – to wszystko zasługuje na uznanie. Tylna kanapa jest jedną z najwygodniejszych w klasie. Zarówno sposobem wsiadania, przestrzenią, jak i poczuciem komfortu Passat wygrywa z rywalami, nawet spod znaku Mercedesa (klasa C), nie wspominając o ciasnej na jego tle „trójce” (BMW). 

Passat ma szanse rywalizować ze Skodą Superb o miano prestiżowej limuzyny służbowej. Ze Skody korzystają np. Prezydenci Gdańska i Gdyni. Passat, którego ¾ produkcji powstaje w wersji kombi, może być ciekawą alternatywą – przy tym mimo wszystko bardziej prestiżową, niż samochody z kurą w logo. 

Podstawowa cena Passata rozpoczyna się od 99 900 zł brutto. Testowana wersja Elegance to koszt od 121 090 zł z silnikiem 1.5. W prezentowanym egzemplarzu pracowała 2-litrowa jednostka benzynowa o mocy 190 KM współpracującą z 7-biegową automatyczną skrzynią biegów typu DSG - taki samochód kosztuje już 142 090 zł.