56 kitesurferów oraz 72 windsurferów, wiatr wiejący z prędkością 25 węzłów, rewelacyjne warunki na wodzie i gorąca atmosfera na brzegu - tak wyglądała tegoroczna edycja Windmagedonu. W windsurfingu prym wiedli doświadczeni olimpijczycy - Paweł Tarnowski i Przemysław Miarczyński. Natomiast kitesurfing zdominowali juniorzy!
Frekwencja drugiej edycji Windmagedonu dopisała. Zawody organizowane były na prognozę. Ze względu na kierunek i siłę wiatru, wybór padł na 26 października. Bazą regat była Kuźnica. Wyścigi odbyły się na trasie Kuźnica - Małe Morze - Kuźnica w konkurencjach: windsurfing i kitesurfing w kategoriach open i junior. Do wyścigów stanęli zarówno amatorzy, jak i doświadczeni zawodnicy. Zawody rozegrano zgodnie z przepisami regatowymi slalom PWA.
Jako pierwsi do wyścigu przystąpili zawodnicy na deskach windsurfingowych. Na czele wyścigu windsurferów od początku był nasz olimpijczyk, Przemek Miarczyński, a zaraz za nim mknął doświadczony kadrowicz - Paweł Tarnowski. Przed minięciem drugiej boi zwrotnej Przemek żeglujący na foilu nieco zmniejszył pułap lotu, przez co zahaczył o glony. Ten błąd wykorzystał Paweł Tarnowski, który już do samego końca nie oddał wywalczonego prowadzenia. Trzeci na mecie zameldował się junior Michał Polak. Jedyną dziewczyną, która ukończyła wyścig była Karolina Skowrońska.
W wyścigu kite prym wiodła „młoda gwardia”, która zdominowała zawody. Dwa pierwsze miejsca przypadły juniorom, którzy rozegrali ze sobą zacięty bój o pierwsze miejsce. Ostatecznie z pojedynku zwycięsko wyszedł Jakub Jurkowski, pokonując Michała Wojciechowskiego. Trzecie miejsce wywalczył Błażej Ożóg. U dziewcząt rywalizacja również odbyła się pod dyktando juniorek. Pierwsze miejsce zdobyła, bardzo dobrze żeglująca w całym sezonie, Julia Damasiewicz - medalistka Beach Games 2019. Tuż za nią uplasowała się Magdalena Woyciechowska, a trzecie miejsce na podium przypadło Ninie Arcisz.
- Gratulacje i wielkie dzięki dla was kochani, że chcieliście przyjechać i zawalczyć - mówi Maciej Dziemiańczuk, współorganizator zawodów. - Plan na przyszły rok to modyfikacja trasy i więcej kategorii oraz nagród! Myślimy przede wszystkim o wydłużeniu trasy. Brawo dla wszystkich, którzy podjęli wyzwanie. Do zobaczenia na wodzie w przyszłym roku!
Organizatorem imprezy byli trenerzy kadry windsurfingowej - Paweł Kowalski i Maciej Dziemiańczuk oraz Sopocki Klub Żeglarski.