Victor Borsuk @victorborsuk
Tego instagramera nie trzeba specjalnie przedstawiać. Siedmiokrotny mistrz polski w kitesurfingu to człowiek wielu pasji, a jedną z nich jest fotografia. Z jego zdjęć emanuje radość i ciekawość świta. I choć odwiedził wiele zakątków na ziemi, jego ulubionym miejscem jest … No właśnie, gdzie najlepiej czuje się Victor Borsuk?
Nazywam się Victor Borsuk.
Jestem kitesurferem, podróżnikiem i fotografem.
Urodziłem się w Szwecji, na co dzień mieszkam w Gdańsku,Warszawie i Jastarni, moim ulubionym miejscem na świecie jest Sopot, tam czuje się zawsze jak w domu.
Robię zdjęcia, ponieważ mam z tego tyle radości, że ciężko mi przestać. Po nocach śnią mi się pomysły, a po zdjęciach nie mogę doczekać się, aż usiądę przy komputerze i zacznę je obrabiać. Wystarczy wpaść i zobaczyć co tam robię.
W fotografii interesuje mnie przede wszystkim kreatywność. Ma być nietuzinkowo, nie może być nudno.
Instagram służy mi do dzielenia się moimi pasjami. Mogę tam pokazać kitesurfing, czyli sport, który kocham, fotografię, która stała się częścią mojego życia i podróży i filmy, które pozwalają innym przenieść się do mojej rzeczywistości.
Gdybym mógł zrobić tylko jedno zdjęcie, sfotografowałbym ziemię z kosmosu.
Z Trójmiastem łączy mnie rodzina, studia ekonomiczne na Uniwersytecie Gdańskim i tysiące wspaniałych wspomnień.
Trzy najbardziej fotogeniczne miejsca w Trójmieście: klif orłowski, Stocznia Gdańska, port przeładunkowy w Gdyni.
Trzy ulubione adresy w Trójmieście: trasa od dworca w Sopocie w dół Monte Casino, park Kolibki w Gdyni, przejazd estakadą Kwiatkowskiego w nocy.