Od gospodarki do społeczeństwa obywatelskiego

Pracodawcy poszukują ludzi przebojowych, kreatywnych, myślących innowacyjnie, przygotowanych do liderowania i działania w grupie. Niestety większość szkół i uczelni koncentruje się na utrwalaniu wiedzy ogólnej i zawodowej nie mając czasu ani możliwości do zwrócenia większej uwagi na umiejętności miękkie swoich uczniów i studentów – pisze Zbigniew Canowiecki, prezydent Pracodawców Pomorza.

Pod koniec 2019 roku obchodzić będziemy 30 lecie gospodarki rynkowej w Polsce zapoczątkowanej realizacją planu Balcerowicza. Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku w środowisku gospodarczym powtarzaliśmy za Gałczyńskim:  „Jak wieje wiatr historii, ludziom jak pięknym ptakom rosną skrzydła, natomiast trzęsą się portki pętakom”. Dlatego też wielu z nas rozpoczęło reformowanie  firm w których pracowali. Inni  podjęli działalność na własny rachunek.  Jeszcze inni  wracali z wieloletniego pobytu za granicą by założyć własną firmę w Polsce. Wszyscy mieliśmy marzenia i rozpoczęliśmy ich realizację. Na przełomie wieków w wyniku reformy administracyjnej przeprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka zyskaliśmy wielkiego sprzymierzeńca i partnera – samorząd terytorialny. W tamtym czasie  narzekaliśmy na niedostateczny rozwój infrastruktury zniechęcający wielu potencjalnych inwestorów zagranicznych i utrudniający rozwój gospodarczy kraju. Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej  umożliwiło samorządom wszystkich szczebli pozyskiwanie dodatkowych środków finansowych i niezwykle umiejętne ich wykorzystywanie. Realizowaliśmy  marzenia wielu pokoleń Polaków, inwestycje na które czekaliśmy dziesiątki lat. Ta  atmosfera zachęcała  prywatne firmy do inwestycji własnych.  Powstało wówczas dziesiątki tysięcy nowych firm. Nawet światowy kryzys finansowy po 2008 roku nie zakłócił rozwoju naszego kraju i regionu. Polski rząd realizując w tamtym czasie politykę oszczędności i dyscypliny finansowej spowodował, że mówiono o Polsce jako Zielonej Wyspie co nie zawsze i nie przez wszystkich było dobrze komentowane. Rozpędziliśmy gospodarkę i nadal pędzimy. Obecnie gospodarka polska poszukuje rąk do pracy pomimo, że liczba zatrudnionych w niej pracowników wzrosła w okresie ostatnich 15 lat o blisko 3,5 miliona osób. Systematycznie maleje bezrobocie, a rośnie liczba przyjmowanych do pracy w naszych przedsiębiorstwach  imigrantów w tym głównie z Ukrainy. Urzędy Pracy obsługują cudzoziemców, przywracają na rynek pracy osoby bierne zawodowo, których w Polsce jest ponad 5 milionów w tym głównie kobiety oraz prowadzą szereg programów związanych z zatrudnianiem seniorów wymagających często przebranżowienia lub doszkolenia.

Obecnie firmy poszukują nie tylko pracowników z wykształceniem zawodowym, ale również lekarzy, informatyków, inżynierów i księgowych. Wielu absolwentów szkół średnich jak i wyższych jest rozczarowanych pierwszym kontaktem z rynkiem pracy ponieważ oferowane wynagrodzenia często znacząco w dół odbiegają od oczekiwanych. Niestety poziom płac jest także główną przeszkodą w powrocie wielu Polaków, którzy opuścili nasz kraj w okresie ostatnich 30 lat. Pracodawcy, którzy wykazują obecnie większą skłonność do podnoszenia płac muszą jednak brać pod uwagę konkurencyjność swojej produkcji lub usług oraz uwarunkowania ekonomiczno – finansowe. Ponadto pracodawcy zatrudniając osoby bezpośrednio po szkole biorą pod uwagę konieczność  poniesienia nakładów na przygotowanie ich do pracy w danej firmie i na danym stanowisku.

Pracodawcy poszukują ludzi przebojowych, kreatywnych, myślących innowacyjnie, przygotowanych do liderowania i działania w grupie. Niestety większość szkół i uczelni koncentruje się na utrwalaniu wiedzy ogólnej i zawodowej nie mając czasu ani możliwości do zwrócenia większej uwagi na umiejętności miękkie swoich uczniów i studentów. Dlatego też środowisko przedsiębiorców zachęca do korzystania z bogatej oferty samorządu terytorialnego, który umożliwia podejmowanie przez uczniów i studentów oraz absolwentów szkół i uczelni działalności w inkubatorach przedsiębiorczości, parkach naukowo – technologicznych, start -upach. Działalność ta uczy samodzielności, wytrwałości, konsekwencji w działaniu i wielu, wielu innych cech niezbędnych do osiągania sukcesów zawodowych. 

Kształtowanie wielu cech człowieka odbywa się również poprzez aktywny udział w działaniach społecznych i obywatelskich od najmłodszych lat. Im bardziej młodzież angażuje się tym bardziej uodparnia się na porażki i uczy się odpowiedzialnej  pracy w zespole i na rzecz drugiego człowieka. Jest to nie tylko przepustką do dorosłego życia zwiększającą szanse na sukces,  ale przede wszystkim gwarancją na aktywność obywatelską w dalszym, dorosłym życiu.

Jesteśmy dumni z naszych osiągnięć gospodarczych w minionych latach, ale czy zdaliśmy egzamin z budowy równie silnego społeczeństwa obywatelskiego ?

 

Zbigniew Canowiecki 

Absolwent Politechniki Gdańskiej. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Gdańskim. W latach 1981-2007 Prezes Zarządu i dyrektor giełdowej spółki „Centrostal S.A.”. Sprawował społecznie wiele funkcji m.in. Prezydenta Pomorskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Przewodniczącego Sejmiku Gospodarczego Województwa Pomorskiego, Przewodniczącego Pomorskiej Rady Przedsiębiorczości, Prezydent „Pracodawców Pomorza”.