Reflektory wykonane w technologii Multibeam, system multimedialny MBUX, aktywne zawieszenie hydropneumatyczne, większy rozstaw osi, opcjonalny trzeci rząd siedzeń – to najważniejsze nowości w drugiej generacji Mercedesa GLE. Ten duży SUV jest oazą komfortu, zagłębiem nowoczesności i ostoją bezpieczeństwa. 

Z salonu BMG Goworowski w Gdyni wypożyczyliśmy do testu wersję podstawową - GLE 300 d 4MATIC, którą napędza wysokoprężna 4-cylindrowa jednostka rzędowa o pojemności 2 litrów, mocy 245 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zanim podzielimy się wrażeniami z jazdy, trochę najważniejszych faktów odnośnie wyglądu i wyposażenia. 

GLE UROSŁO

W porównaniu z poprzednią generacją sylwetka nowego GLE jest bardziej masywna i dynamiczna. Nowością są reflektory wykonane w technologii Multibeam, które zapewniają widoczność na nawet 650 m. Projektując przód styliści czerpali z klasy X, z tyłu zaś, głównie dzięki reflektorom można znaleźć odniesienia do kompaktowej klasy A. Najważniejsze jest jednak to, że nadwozie urosło i stało się bardziej opływowe. Nowy GLE ma o 80 mm większy rozstaw osi niż poprzednik, co daje wymierną korzyść w kabinie w postaci większej przestrzeni na nogi z tyłu. Nieco więcej miejsca jest też nad głową. Zwiększyła się też pojemność bagażnika, do imponujących 825 litrów. Opcjonalnie można dołożyć trzeci rząd siedzeń i GLE robi się samochodem idealnym dla wielodzietnej rodziny. Szkoda tylko, że Karta Dużej Rodziny nie gwarantuje rabatu na to auto, choć nigdy nic nie wiadomo. 

We wnętrzu przestrzeni nie brakuje. Potęguje ją panoramiczny, rozsuwany w razie potrzeby dach. Nowy kokpit imponuje wyglądem i możliwością jego personalizacji. Dwa wielkie ekrany odpowiadają za cyfrowe zegary, komputer pokładowy oraz system inforozrywkowy MBUX, który ma tyle funkcji, że na ich poznanie i przetestowanie potrzebowalibyśmy dodatkowego weekendu. W testowanym modelu zainstalowane zostało audiofilskie, przestrzenne nagłośnienie Burmester Surround – gra jak w Filharmonii. Bardzo przydatną funkcją jest też bezprzewodowa ładowarka telefoniczna. Samochód wyposażony został także w pakiet wyciszenia wnętrza zawierający m.in. szyby atermiczne z funkcją izolacji. Dzięki temu, w środku podczas jazdy z dużymi prędkościami jest cicho i komfortowo. To również zasługa doskonałych właściwości aerodynamicznych samochodu. 

NIEZAWODNE SYSTEMY

Nowy GLE ma na pokładzie mnóstwo systemów dbających o bezpieczeństwo i wspomagających kierowcę. Aktywny tempomat (Active Distance Assist Distronic) współpracuje z nawigacją Live Traffic i automatycznie zwalnia samochód, gdy tylko wykryje zbliżający się korek. Aktywny asystent układu hamulcowego pomaga zapobiegać wypadkom - najechaniu na poprzedzający pojazd i kolizjom z udziałem pieszych oraz rowerzystów oraz łagodzi skutki zderzeń. W przypadku braku reakcji kierowcy, asystent inicjuje funkcję autonomicznego hamowania.

Testowany egzemplarz wyposażony był w stały napęd na wszystkie koła 4MATIC ze zmiennym rozdziałem mocy na osie, dzięki czemu dynamiczna jazda na zakrętach jest bezpieczniejsza, zmniejszona bowiem została nadsterowność i podsterowność. Napęd zapewnia też optymalną trakcję na luźnej nawierzchni, śniegu i błocie. Dodatkowo w programie jazdy „Curve” pojazd aktywnie pochyla się w zakrętach. To redukuje siłę boczną do minimum oraz wyraźnie podnosi komfort i dynamikę jazdy. W programie jazdy „Komfort” system Road Surface Scan rejestruje za pomocą kamery stereo drogę przed pojazdem, wykrywa dziury w jezdni i z wyprzedzeniem na nie reaguje przygotowując zawieszenie na ich absorpcję.

INNOWACYJNE ZAWIESZENIE

Mercedes GLE, którym jeździliśmy wyposażony był w system zawieszenia AIRMATIC. Aktywny system amortyzacji łączy się z nowoczesnym zawieszeniem pneumatycznym. Rezultat: inteligentne, komfortowe zawieszenie, które automatycznie dopasowuje się do sytuacji na drodze, prędkości i stanu załadowania. Zaawansowana sensoryka układu regulacji wysokości zawieszenia umożliwia automatyczne obniżenie samochodu przy większych prędkościach, jak również w sportowych programach jazdy DYNAMIC SELECT. Warto na koniec wspomnieć o opcjonalnym, w pełni aktywnym układzie jezdnym E-Active Body Control. To pierwszy układ na rynku, który potrafi modyfikować ustawienia dla każdego koła z osobna, zarówno w zakresie regulacji wysokości zawieszenia, jak i resorowania. 

Wrażenia z jazdy nowym SUV’em Mercedesa są bardzo pozytywne. Mimo swoich gabarytów, GLE sprawdza się w ruchu miejskim – parkowanie z pomocą systemu kamer jest dziecinnie proste, auto warto też pochwalić za bardzo dobry skręt i średnicę zawracania. W trasie wręcz płynie budząc przy okazji respekt. Nie podejrzewam, że ktoś będzie ten samochód wykorzystywał do typowej jazdy off-roadowej, niemniej gdy zjechaliśmy z autostrady w nieutwardzone trasy leśne, auto spisało się znakomicie.

DOBRA CENA 

Mercedes GLE konkuruje z odwiecznymi rywalami – Audi Q7 i BMW X5. Nie napiszemy, czy jest lepszy, czy gorszy, bo tak naprawdę jest to sprawa mocno subiektywna. Podstawowa wersja GLE 300 d 4MATIC/245 KM wyceniona została na 269 000 zł. To oczywiście kwota wyjściowa, personalizacja i opcje dodatkowe potrafią wywindować cenę. Ceny pozostałych wersji kształtują się następująco: GLE 450 4MATIC/367 KM od 324 000 zł, GLE 350 d 4MATIC od 326 000 zł, GLE 400 d 4MATIC od 340 000 zł. Zapraszamy na jazdę próbną do BMG Goworowski.