Bańki zadowolenia

O aktywności Trójmiejskich prezydentów na Facebooku

Sytuacja na social mediach prezydentów polskich miast nie wygląda dobrze. To znaczy, na pierwszy rzut oka wygląda fantastycznie. Pełna jest zdjęć czy, filmów, na których zobaczymy uśmiechniętego prezydenta czy prezydentkę kibicującego lokalnym drużynom sportowym, głaszczących szczeniaczki, ochoczo jeżdżących komunikacją miejską czy wręczających przechodniom pączki. Jednak, gdy zagłębimy się w publikacje przekonamy się, że dominują tam treści “miękkie” jak kultura, sport, sprawy społeczne, bądź przegląd miejskich inwestycji. Jednak próżno szukać aktywności zachęcających do dialogu, budowania wspólnoty, czy po prostu pytania mieszkańców o ich opinie. Jedyną przestrzenią na dyskusje zdaje się być sekcja komentarzy, ale i tam na próżno szukać odpowiedzi udzielonych bezpośrednio przez włodarzy. Jak na tle Polski wypadają prezydenci z Trójmiasta? Sprawdzamy!

W roku 2023 obserwowaliśmy rosnące znaczenie mediów społecznościowych w komunikacji politycznej. Stały się one platformą do dzielenia się osobistymi przemyśleniami, ale przede wszystkim - istotnym narzędziem dla polityków w kształtowaniu opinii publicznej i budowaniu swojej bazy wyborczej. Jednak ogólnopolska analiza kont samorządowców przeprowadzona przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej (FRDL) w tym samym roku wykazała, że publikowane treści pozostawiają wiele do życzenia. Większości social mediów prezydentów są bańkami skupiającymi politycznych zwolenników, gdzie ci prowadzą wyborcze kampanie. Nie informują, nie budują dialogu ani wspólnoty. Pomijają trudne tematy, wzbudzające społeczne emocje i skupiają się na kreowaniu siebie jako świetnego włodarza. Prezydenci nie zadają obserwatorom pytań o opinie na temat swoich działań, inwestycji czy problemów. Za to chętnie proszą o dzielenie się “miłymi doświadczeniami” jak liczbą zjedzonych pączków, czy aktywnościami realizowanymi w mieście.

Według analizy Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych z 2023 roku czy wspomnianego raportu FRDL najpopularniejszą platformą dla polityków wciąż jest Facebook. Ten wybór nie dziwi, gdyż w Polsce jest to wciąż najchętniej wykorzystywane medium skupiające najbardziej przekrojową grupę mieszkańców i od lat notujący stały przypływ użytkowników. Dlatego właśnie tę platformę wybraliśmy do naszej analizy i przyglądamy się, czy publikowane przez nich treści odpowiadają rekomendacjom dla kont przedstawicieli publicznych.

Organizacja Transparency International wyróżniła 11 obszarów, które mogą - poprzez wykorzystanie mediów społecznościowych jako narzędzi pozwalających na informowanie - wpływać na realizację zadań publicznych zgodnie z zasadą przejrzystości.

Są nimi:

  1. Udostępnianie informacji z biuletynów informacji publicznej (BIP);
  2. Informowanie o spotkaniach z mieszkańcami;
  3. Udostępnianie danych kontaktowych do władz miasta, radnych;
  4. Publikowanie filmów z obrad rad miasta itp.;
  5. Udostępnianie informacji o zamówieniach publicznych;
  6. Informowanie o dokonywanych wyborach oraz zawieranych umowach;
  7. Informowanie o sprzedaży publicznych nieruchomości;
  8. Informowanie o wynikach przetargów;
  9. Informowanie o budżetach;
  10. Informowanie o konkursach;
  11. Informowanie o przydziale mieszkań.

Ranking najpopularniejszych prezydentów miast sporządzony przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych w 2023 roku

Analiza objęła 450 profili burmistrzów, prezydentów miast i zamieszczonych w nich publikacji w 2023 roku na Facebooku, od stycznia do grudnia 2023 roku. Reakcje na posty uwzględniają sumę wszystkich rodzajów, również tych negatywnych.

  1. Prezydent Warszawy - Rafał Trzaskowski, 759 000 fanów, 2,5 posta na dzień, 1 600 000 reakcji na posty, 387 000 komentarzy
  2. Prezydent Wrocławia - Jacek Sutryk, 174 000 fanów, 5,8 posta na dzień, 826 000 reakcji na posty, 100 000 komentarzy
  3. Prezydentka Gdańska – Aleksandra Dulkiewicz, 148 000 fanów, 3,4 posta na dzień, 734 000 reakcji na posty, 75 000 komentarzy
  4. Prezydentka Łodzi - Hanna Zdanowska,76 000 fanów, 3,3 posta na dzień, 312 000 reakcji na posty, 46 000 komentarzy
  5. Prezydent Poznania - Jacek Jaśkowiak, 76 000 fanów, 1,1 posta na dzień, 242 000 reakcji na posty, 37 000 komentarzy
  6. Prezydent Szczecina - Piotr Krzystek, 46 000 fanów, 1,1 posta na dzień, 125 000 reakcji na posty, 17 000 komentarzy
  7. Prezydent Lublina - Krzysztof Żuk, 27 000 fanów, 1,7 posta na dzień, 87 000 reakcji na posty, 7 900 komentarzy
  8. Prezydent Opola - Arkadiusz Wiśniewski, 27 000 fanów, 2,6 posta na dzień, 188 000 reakcji na posty, 34 000 komentarzy
  9. Prezydent Krakowa - Jacek Majchrowski, 27 000 fanów, 2,1 posta na dzień, 112 000 reakcji na posty, 13 000 komentarzy
  10. Prezydent Torunia - Michał Zaleski, 26 000 fanów, 2,1 posta na dzień, 52 000 reakcji na posty, 9 200 komentarzy

Aleksandra Dulkiewicz

Gdańsk

Zacznijmy od prezydentki, która od 2022 zajmuje czołowe miejsce w rankingach polskich prezydentów. W 2024 roku doszła do pułapu 150 000 osób obserwujących i opublikowała około 350 postów, co daje jej około 3,7 publikacji dziennie. Jest wynik nieznacznie wyższy od średniej z całego 2023 roku (3,4 posta dziennie). Na jej profilu znajdziemy dość szeroki przekrój poruszanych tematów. W personalny sposób odnosi się do pracowników urzędu. Wspomina ich urodziny, wymienia zdobyte przez nich nagrody, ogłasza, gdy przechodzą na emeryturę, smuci się, gdy umierają. Samych jednak sprawozdań z działań urzędu brakuje. Wspomniała o uczestnictwie w obradach młodzieżowej rady miasta, ale odniesień do samej rady miasta jest mało. W innych postach chwali gdańskie inwestycje i rewitalizacje, jak remont szkoły, budowę nowego Centrum Aktywności Lokalnej, czy rozbudowę portu lotniczego. Bardzo chętnie komentuje obchody różnych dni i świąt, które są dla niej często okazją do przywołania oferty miejskich instytucji (jak w Dniu Chorego). Przeważnie jednak służą tylko do zadawania niezobowiązujących pytań odbiorcom w stylu czy pamiętali złożyć życzenia babci i dziadkowi. Jednocześnie Aleksandra Dulkiewicz jest inkluzywna i wspomina święta ważne dla różnych kultur jak rozpoczęcie Ramadanu. Ze względu na analizowany okres na kanale prezydentki znalazło się bardzo dużo postów dotyczących organizacji 32. finału WOŚP. Dulkiewicz częściej mówiła o założeniu własnej skarbonki i przekazaniu upieczonego przez nią ciasta na aukcje, niż o miejskim programie imprezy. Publikuje również informacje o usługach miejskich, o projektach organizowanych przez gdańskie instytucje, zachęca do skorzystania z nich, jak i do udziału w miejskich konkursach. Informowała m.in. o głosowaniu na budżet obywatelki. Prezydentka dzieli się również świętowaniem momentów z życia zwykłych mieszkańców. Składa im życzenia na setne urodziny, wręcza medale na złote gody, ze smutkiem dzieli się informacją o śmierci znanych gdańszczan czy z radością o narodzinach. Tak samo chwali sukcesy mieszkańców Gdańska, gdy osiągają sukcesy i zdobywają nagrody. Chętnie uczestniczy w miejskich wydarzeniach jako dowody publikując fotograficzne relacje ze spotkań z uczniami w szkole, wzięciu udziału w studniówce, czy ze spotkań z organizacjami pozarządowymi. Dostrzega również sytuacje wyjątkowe w mieście jak: pożary budynków i składa wyrazy współczucia pogorzelcom, czy nagradza motorniczego tramwaju za bohaterską postawę i uratowanie życia pasażerki. Tematy drażliwe takie jak jakość dróg w mieście, pojawią się rzadko.

Tematy stricte polityczne również goszczą na kanale Aleksandry Dulkiewicz, jak te związane z Ruchem Samorządowych jakiego jest członkiem. Składa życzenia innym politykom np. Trzaskowskiemu, komentuje działania swojego komitetu w związku z wyborami, informuje o spotkaniu Paktu dla Trójmiasta. W okresie od stycznia do połowy lutego 2024 postów stricte związanych z kampanią było mało, pojawiały się raz w tygodniu. Jednak po tym okresie zaczęły ich obecność zwiększyła się, a już w marcu jest to minimum 1 post dziennie. Dulkiewicz pokazuje się w czasie rozdawania ulotek w mieście, podczas wiecy wyborczych czy na spotkaniach z wyborcami. Natomiast mało znajdziemy na jej profilu prywatnych tematów. Sporadycznie poinformuje obserwujących o wyjeździe na urlop, o upieczeniu ciasta przekazanego na licytację WOŚP, czy też pochwali się złożonymi życzeniami urodzinowymi.

Całość przekazu buduje spójny i profesjonalny wizerunek bardzo ludzkiej polityczki, empatyzującej ze swoimi pracownikami i mieszkańcami. Nie traktuje miasta jako całości, ale jako zbioru ludzi, zgodnie ze swoim hasłem wyborczym “Gdańsk dla wszystkich”. Wizerunek polityczki znajduje się niemal na każdym opublikowanym materiale. Autorami zdjęć są przeważnie fotografowie związani z portalem gdansk.pl, których autorstwo jest skrupulatnie odnotowywana w treści postów. Rzadziej są to plakaty czy grafiki związane z opisywanymi wydarzeniami.

Publikowane przez Dulkiewicz na profilu treści mają zdecydowanie pozytywny sentyment i spotykają się z dużych odzewem obserwujących. Średnio pod jednym postem uzyskuje 892 reakcje i dominują te pozytywne jak lajki, czy serca. Najwięcej reakcji uzyskują posty neutralne jak te o życzeniach dla babć i dziadków (4400 reakcji), zdjęcie z urlopu (3300 reakcji), o spotkaniu z Jurkiem Owsiakiem (3400). Zgoła inaczej jest, gdy pojawiają się tematy bardziej problematyczne jak remonty dróg. Tam można odnaleźć sporo reakcji typu śmiech czy złość. Ze świecą również szukać komentarzy pani prezydent pod jej publikacjami. Choć średnio pod jedną publikacją dodawane jest 61 komentarzy, Dulkiewicz nie bierze udziału w dyskusji. Szybciej zrobi to admistrator portalu Gdansk.pl lub innego profilu oznaczonego przy danej publikacji. Stąd wysuwa się wniosek, że obserwujący prezydentkę są zdecydowanie jej poplecznikami, niekoniecznie mieszkańcami Gdańska (co wynika z treści ich komentarzy). Aleksandra Dulkiewicz rzadko może więc spotkać się z krytyką i nie jest wywoływana do konfrontacji z trudnymi tematami.

Według informacji przekazanych przez Urząd Miasta Gdańska konto Aleksandry Dulkiewicz prowadzone jest przez nią samą ze wsparciem osób z referatu prasowego. Osoby te zostały wybrane w ramach naboru na stanowisko urzędnicze. Natomiast według przekazanych informacji miasto nie ponosi innych kosztów związanych z jego prowadzeniem. W portalu Meta nie zostały opublikowane żadne płatne reklamy powiązane z kontem prezydentki. Natomiast Gdańsk ponosi koszty związane z profilem miasta. Prowadzenie kanałów miejskich zostało zlecone zewnętrznej agencji, a jej wynagrodzenie całkowite z tytułu świadczonych usług wynosi 42 100,00 zł netto. Podana kwota zawiera również budżet na kampanie reklamowe. I rzeczywiście na portalu Facebook możemy znaleźć reklamy powiązane z kontem Gdansk.pl, ale nie nawiązują one bezpośrednio Dulkiewicz. Prezydentka korzysta za to często z materiałów fotograficznych oznaczonych jako pochodzących z portalu Gdansk.pl. Portal ten jest obsługiwany przez Gdańskie Centrum Multimedialne. Spółka prowadzi własną działalność i budżet, a Urząd Miejski w Gdańsku nie jest dysponentem informacji publicznej o jego wielkości. Obecnie konto Aleksandry Dulkiewicz emituje reklamy wyborcze finansowane przez Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska.

Magdalena Czarzyńska-Jachim

Sopot

Nową osobą w prezydenckim gronie jest pełniącą obowiązki prezydentki Sopotu Magda Czarzyńska- Jachim, która przejęła stanowisko po Jacku Karnowskim po tym jak w październiku 2023 uzyskał mandat poselski. To stosunkowo świeże konto, bo założone 12 marca 2020 jako “Magdalena Czarzyńska-Jachim - wiceprezydent Sopotu”. 19 października 2023 profil zmienił nazwę na “Magdalena Czarzyńska-Jachim - SOPOT” i aktualnie Facebook określa to konto jako “Twórca zyskujący popularność”. I trudno się dziwić, bo choć liczba obserwujących w porównaniu z topowymi polskimi prezydentami jest niewielka (7 100 fanów) to aktywność samej prezydentki i jej obserwujących robi wrażenie.

Czarzyńska-Jachim średnio publikuje 4,3 posta dziennie, choć potrafi wrzucić nawet 17 postów w ciągu 2 dni! Średnio otrzymuje 109 reakcji pod jednym postem i są one zdecydowanie pozytywne. Również komentarze, których średnio zyskuje 7,7 pod jedną publikacją. Na tym polu Czarzyńska-Jachim jest zdecydowanie bardziej aktywna od Dulkiewicz. Komentuje wpisy odbiorców, odpowiada na ich pytania, a nawet odsyła do konkretnej osoby/miejsca, gdy jest potrzeba. W dyskusji widać duży sentyment wobec prezydentki oraz pokładanych w nią nadzieji w związku z wyborami. Może być to spowodowane dość nagłą zmianą na tym stanowisku i wysokimi oczekiwaniami mieszkańców po odejściu ze stanowiska Jacka Karnowskiego.

Wśród treści publikowanych profilu znajduje się bardzo dużo relacji z wydarzeń organizowanych w mieście. Prezydentka bierze udział w wernisażach w PGS’sie, kibicuje Sopotowi Trefl, ogląda turnieje na hipodromie, czy w Ergo Arenie, a nawet robi zakupy na lokalnych garażówkach. Bardzo wiele postów dotyczy informacji o tym co się dzieje w mieście. Są to zapowiedzi zajęć dla dzieci, koncertów, występów i spotkań z uznanymi artystami. Poza nimi są to również relacje z uroczystości lokalnych i państwowych, a także ze spotkań z innymi politykami czy samorządowcami. Przeważnie pojawiają się w kontekście spraw miejskich, ale zdarza się, że są znakiem poparcia dla jej kandydatury w wyborach na prezydenta miasta. Na koncie regularnie pojawiają się zapowiedzi relacji wideo w rodzaju briefingu prasowego, w czasie których Czarzyńska-Jachim informuje o statusie miejskich inwestycji, remontach w Sopocie, o nowych benefitach związanych z Kartą Sopocianina. Aktualności z życia miasta publikuje też jako zwykłe posty - informuje o podpisaniu podpisaniu budżetu, dofinansowaniu straży pożarnej, sporadycznie, o sesji rady miasta, czy o wyjściu nowego biuletynu miejskiego. Nie brakuje też “miękkich tematów” jak gratulacje dla sopocian za ich sukcesy sportowe, czy nominacje do nagród (jak Fryderyki). Czasami publikuje “ładne zdjęcia Sopotu” jej autorstwa lub obserwatorów (co oznacza w treści). Sporadycznie (choć częściej niż u Dulkiewicz) publikuje też prywatne materiały jak zdjecie z niedzielnej jazdy na koniu, spaceru z psem, czytanie książki, czy zimowej wspinaczki po górach.

Profil jest też pełen postów wyborczych. W ostatnim miesiącu stanowiły one około 18% wszystkich publikacji (24 posty). Zachęca ludzi do wsparcia jej kampanii, powieszenia baneru promocyjnego. Publikuje relacje z wieszania plakatów na mieście, rozdawania ulotek, spotkania z osobami z komitetu, czy z mieszkańcami. Pod tymi publikacjami przeważnie jest około 20-30 komentarzy, głównie pozytywnych. Z ich treści bije spory entuzjazm i poklask dla działań prezydentki.

Na profilu nie pojawiają się za to tematy budzące kontrowersje. Nawet gdy post dotyczy uciążliwego remontu i zbiera więcej komentarzy, to tylko pojedyncze są krytyczne, a i tak neutralizują je głosy sympatyków. Choć profil zdaje się skupia głównie jej popleczników, to może być wartościowy dla każdego mieszkańca. Prezydentka publikuje dużo informacji istotnych z perspektywy jego obywateli. Obecna prezydentka sprawia wrażenie, że wie co dzieje się w jej mieście, zwłaszcza w sprawach społeczno-kulturowych. Jest aktywna, bierze udział w wydarzeniach i sama je poleca. Śledząc jej kanał naprawdę można mieć pojęcie o tym co dzieje się w mieście. Jednocześnie niemal wszystkie publikowane materiały zawierają wizerunek Czarzyńskiej-Jachim. Niezależnie czy publikuje informacje o uchwaleniu budżetu, czy linkuje do spotkania z Krystyną Jandą, prezydentka zawsze jest w centrum tego spotu i to ona jest przekazicielką tej informacji. Cały czas podkreśla swoją obecność w niemal wszystkich publikowanych działaniach. Rzadko zaś pojawiają się informacje o autorach zdjecia, chyba że zostały one przekazane przez instytucje, które organizowały wydarzenie.

W kwestii kosztów jakie ponosi miasto Sopot w związku z prowadzeniem mediów społecznościowych, podobnie jak w przypadku Aleksandry Dulkiewicz, miasto zadeklarowało, że nie ponosi żadnych kosztów związanych z prowadzeniem profilu Magdaleny Czarzyńskiej- Jachim. Natomiast na prowadzenie social mediów miasta Sopotu – FB, Instagram, Tik Tok, Youtube Gmina Miasta Sopotu przeznaczyła 157 tys. złotych, zaś w 2022 roku odpowiednio 112.464,00 zł brutto. Materiały na konta miasta Sopotu przygotowuje wykonawca wybrany w przetargu, przy wsparciu merytorycznym pracowników Biura Promocji i Komunikacji Społecznej. Urzędnicy zaangażowani w zadania, wykonują je w ramach szerokiego zakresu obowiązków i nie byli wybierani w tym konkretnym celu. Miasto zaprzeczyło również, by ponosiło jakiekolwiek związane z prowadzeniem konta poprzedniego prezydenta - Jacka Karnowskiego.

Wojciech Szczurek

Gdynia

Profil Wojciecha Szczurka jest z kolei bardzo interesujących przypadkiem. Choć konto istnieje od 17 lutego 2010 roku, to do stycznia 2024 funkcjonowało pod nazwą “KochamGdynie.pl”. Gdy wejdziemy w podany w nazwie adres znajdziemy się na stronie komitetu wyborczego Wojciecha Szczurka - Samorządność. Pomimo tego wizerunkowego manewru już wtedy konto można było łatwo powiązać z prezydentem - publikowane treści dotyczyły stricte jego działalności. 5 stycznia 2024 nastąpiła zmiana nazwy strony poprzedzona publikacją rolki - montażu video - na którym narrator zadawał pytania mieszkańcom w ramach sondy ulicznej, czy chcieliby mieć kontakt z prezydentem na social mediach, móc zadawać mu pytania, czy dyskutować. Po kilkunastu potwierdzających pytanie odpowiedziach film zakończył się, a niedługo po tym na zdjęciu profilowym pojawił się wizerunek prezydenta, a profil zyskał nazwę “Wojciech Szczurek - prezydent Gdyni”. Do marca 2024 profil obserwowało 18 000 użytkowników, a od 5 stycznia prezydent publikuje średnio 1,7 posta dziennie (przed tą datą średnia wynosiła 0,5). Trudno więc nie powiązać tego działania z wyborami samorządowymi. Przed zmianą strategii posty na profilu zyskiwały średnio 169 reakcji, zaś od 5 stycznia - 235. Choć liczbowo, publikacje prezydenta zyskują mniej komentarzy niż Aleksandry Dulkiewicz (Dulkiewicz 61, Szczurek 9) to patrząc na sporą dysproporcję w zasięgach (150 000 i 18 000 obserwujących) oraz intensywność dyskusji, można uznać, że są to najbardziej dyskutowane posty w Trójmieście.

Treści publikowane na profilu należałoby podzielić na te sprzed zmiany nazwy profilu i te po zmianie. Przed 5 stycznia publikacje pojawiają średnio co drugi dzień i dotyczyły głównie wydarzeń miejskich jak organizacji Wigilii dla ubogich, otwarcia miejskiego lodowiska, relacji z wydarzeń sportowych czy sporadycznych odniesień do innych samorządowców. Tymczasem te publikowane po zmianie nazwy skupiają się na pokazywaniu prezydenta jako bardzo aktywnego włodarza, biorącego czynny udział w miejskich wydarzeniach, spotykającego się z mieszkańcami i wypowiadającego się w mediach. Wśród publikacji znajdą się też te dotyczące “zwykłych mieszkańców” jak wręczanie medali za długoletnie pożycie małżeńskie, informacja o śmierci znanego gdynianina czy urodzinach innej osobistości. Widzimy Szczurka uczestniczącego w wydarzeniach sportowych - prezydent pokazuje się jako wierny kibic Arki Gdynia. Przekazuje informacje o miejskich instytucjach, o powołaniu nowej dyrektorki Urzędy Morskiego, o przywróceniu linii autobusowych, czy o nowych zakupach w spółkach miejskich (np. autobusu wodorowego). Relacjonuje obchody świąt lokalnych i państwowych jak złożenie kwiatów pod pomnikiem żołnierzy AK, czy celebracja 25 rocznicy przystąpienia Polski do NATO, spotkania z urzędnikami, odwiedziny w gdyńskich szkołach i przedszkolach. W lutym Gdynia obchodziła 98lecie nadania praw miejskich, więc automatycznie wiele publikacji dotyczyło obchodów tej rocznicy.

Prezydent zwraca się bezpośrednio do mieszkańców składając im życzenia na Dzień Kobiet, gratulując zwycięstw - sportowych czy zdobycia dofinansowania od Ministerstwa Kultury. Sporadycznie publikowane są zaproszenia do składania ofert w miejskich przetargach czy konkursach grantowych. Za to często pojawią się treści promujące aktywności sportowe w mieście - tutaj zdecydowanie uwidacznia się prywatna preferencja prezydenta. Sporo publikacji dotyczy sportowej oferty gdyńskich organizacji. Co również przejawia się w bardziej prywatnych publikacjach, gdy widzimy Szczurka w czasie joggingu, morsowania, czy biorącego udział w zawodach biegowych. Na publikowanych materiałach przeważnie obecny jest prezydent. Autorstwo zdjęć rzadno jest oznaczane, chyba że fotografie pochodzą ze źródeł miejskich (jak portal gdynia.pl czy gdyniasport.pl) bądź są przekazane przez inne organizacje czy obserwujących. Wśród publikowanych fotografii jest sporo selfie - najwięcej w porównaniu z opisywanymi profilami.

Prezydent jest również aktywny politycznie jak prezydentki z Trójmiasta. Publikuje informacje o spotkaniach z samorządowcami (np. z Dulkiewicz, czy Trzaskowskim) oraz z posłami. Relacjonuje wiece wyborcze organizowane przez Komitet Samorządności, czy prezentuje kandydatów na Radnych Miasta z ramienia Komitetu.

Co ciekawe, pomimo stricte politycznej decyzji o zmianie nazwy konta, konto Wojciecha Szczurka zdaje się być najbardziej włączające, pod kątem profilu obserwujących. Może jest to spowodowane tym, że wcześniej nosił nazwę “Kocham Gdynię” przez co skupiał osoby, którym jest bliski los miasta, a nie samego prezydenta. I właśnie przez to sekcja komentarzy pełna jest ożywionej dyskusji, a nie wypowiedzi klakierów przyklaskujących działaniu prezydenta. Tym bardziej szkoda, że prezydent nie uczestniczy w tych dyskusjach. Mając tak różnorodny wielogłos, mógłby zbudować na swoim kanale przestrzeń do dyskusji. Tymczasem oddaje sekcję komentarzy bez walki, nie odpisując w ogóle. Przez ten brak aktywności konto zdaje się być wizerunkową wydmuszką, w którą za bardzo nie wierzą obserwujący. Jeśli interpretowalibyśmy komentarze pod postami jako sondaż nastrojów przedwyborczych to patrząc na konta Dulkiewicz czy Czarzyńskiej-Jachim moglibyśmy prognozować im zwycięstwo wyborcze. Tymczasem nastroje w tej sekcji na koncie prezydenta Gdyni nie sugerowałaby jego reelekcji.

Konto prezydenta prowadzone jest przez jego Komitet Wyborczy i według informacji podanych przez Rzecznika Prasowego, a miasto nie ponosi żadnych kosztów z nim związanych (choć prezydent bardzo często udostępnia zdjecia oznaczone znakiem wodnym “gdynia.pl”). Pomimo kilkukrotnego kontaktu z przedstawicielem Komitetu Samorządność nie uzyskaliśmy informacji o nakładach finansowych ponoszonych na profil prezydenta. Według informacji z portalu Meta, od 13 marca na platformie wyświetlane są przynajmniej 4 reklamy związane z kontem prezydenta. Ich treści odnoszą się do zrealizowanych inwestycji i obietnic wyborczych komitetu Samorządność Wojciecha Szczurka.

Prezydenci Trójmiasta w liczbach

Aleksandra Dulkiewicz
Gdańsk

  • 150 000 obserwujących
  • Średnia dzienna ilość publikacji: 3,7
  • Średnia ilość reakcji pod postem: 829
  • Średnia ilość komentarzy pod postem: 61
  • Średnia ilość udostępnień posta: 24,7

Magdalena Czarzyńska-Jachim
Sopot

  • 7 100 obserwujących
  • Średnia dzienna ilość publikacji: 4,45
  • Średnia ilość reakcji pod postem: 109
  • Średnia ilość komentarzy pod postem: 7,7
  • Średnia ilość udostępnień posta: 4,63

Wojciech Szczurek
Gdynia

  • 18 000 obserwujących
  • Średnia dzienna ilość publikacji: 1,7
  • Średnia ilość reakcji pod postem: 169
  • Średnia ilość komentarzy pod postem: 9
  • Średnia ilość udostępnień posta: 1,17

Smacznej kawusi!

Trójmiejscy prezydencji wypadają całkiem dobrze na tle włodarzy polskich miast, bo choć ich profile są wykorzystywane głównie do promocji własnego wizerunku, to mimo wszystko mogą być źródłem informacji o wydarzeniach miejskich. To co jest wspólne dla wszystkich kont to duma z zarządzanego miasta. Wszyscy prezydenci dają znać swoim mieszkańcom, że “mieszkają w najlepszym mieście na świecie”. I jest to budujące i może być dzienną dawką optymizmu w kontrze z negatywnymi wiadomościami dominującymi w internecie. Jednak dojmujące jest zaniedbywanie dialogu z mieszkańcami. Poza Magdaleną Czarzyńską-Jachim nikt nie podejmuje z nimi rozmowy. Prowadzi to do sytuacji, gdzie prezydenckie profile stają się “bańkami zadowolenia” pełne gratulacji i życzeń miłego dnia. Jedynie obserwatorzy konta KochamGdynie.pl zdają się być bardziej zróżnicowaną publicznością, reprezentującą miejski wielogłos. Gdyby prezydent wykorzystał tę przewagę do debaty, mógłby stworzyć wartościową przestrzeń do rozmów o mieście. Tymczasem, kampania wyborcza trwa, więc prezydenci raczej nie zaskoczą zmianą obranych strategii i będą kontynuowali tę jakże miłą, ale jednowymiarową komunikację. “Miłego dzionka i smacznej kawusi” jak życzą im obserwatorzy w komentarzach.

Dane na podstawie, których analizowane były konta prezentów, pochodzą z profili na portalu Facebook, z okresu listopada 2023 - marca 2024.

Materiały wykorzystane w tekście

https://www.portalsamorzadowy.pl/komunikacja-spoleczna/nie-buduja-zaufania-i-dialogu-bo-wola-samych-swoich-samorzadowe-s...

Ranking najpopularniejszych samorządowców. Raport statystyczny

Styczeń – grudzień 2023 r, Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych