Przyznano nagrody w konkursie o nagrodę Nowego Yoricka dla reżyserów, będących na początku swojej kariery zawodowej. W tym roku wpłynęło aż 25 zgłoszeń.
Statuetka Nowego Yoricka zostanie wręczona w ramach 28. międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego. Pomysłodawcą konkursu jest Łukasz Drewniak, krytyk teatralny, redaktor, selekcjoner konkursu o Złotego Yoricka, od lat współpracujący z Festiwalem Szekspirowskim w Gdańsku. Jak mówi: „Festiwal Szekspirowski nie chce, by zamarła w Polsce recepcja Szekspira, zwłaszcza w młodym pokoleniu. Pragniemy zachęcić reżyserki i reżyserów do mierzenia się z dramatami Stratfordczyka, nagradzać najciekawsze adaptacje i ujęcia jego klasycznych tematów, wychowywać późniejszych, potencjalnych laureatów konkursu. Stąd pomysł na nowy, dwustopniowy konkurs – Nowego Yoricka – komplementarny wobec Złotego Yoricka”.
Do konkursu wpłynęło 25 zgłoszeń od studentów reżyserii ze wszystkich szkół w Polsce, reżyserów na początku swojej drogi zawodowej, kolektywów artystycznych. Wyboru finalistów dokonali dyrektorzy teatrów zaproszonych przez organizatorów festiwalu do współpracy. W tym roku są to Teatr Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie, Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu oraz Teatr Wybrzeże w Gdańsku.
Wyłonieni laureaci zrealizują swoje pomysły z zespołami aktorskimi partnerskich teatrów, w formule „work in progres”. Każda z realizacji zostanie sfinansowana przez organizatorów międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego kwotą 25 000 zł, w ramach finansowej części nagrody. Jako „work in progress” właśnie zaprezentowane zostaną one podczas festiwalu i ocenione przez międzynarodowe jury.
Laureaci konkursu o Nowego Yoricka 2024:
- Alexander Dulak, „Burza” (wybór Teatru Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie)
W swojej interpretacji „Burzy” Alexander Dulak tekst Szekspira zainstalował w sytuacji ekstremalnej – nieudanej ekspedycji polarnej. Nie jest to pomysł bez pokrycia – załogi tych XIX-wiecznych ekspedycji, unieruchomione przez niesprzyjające warunki atmosferyczne, by zabić nudę i pozostać przy zdrowych zmysłach uciekały się do tworzenia amatorskiego teatru. Wysiłek performansu był wysiłkiem przetrwania. W tej koncepcji zbieżność sytuacji podobnej wyprawy z tematami tekstu Szekspira wzajemnie się napędzają dając szansę na przejmująco nasyconą sytuację sceniczną. Projekt Alexandra ujął nas także obrazowością, ale i dyscypliną zapisu, a rozmowa z reżyserem potwierdziła, że wie w jaki sposób chce zrealizować dobrze opracowany, w naszej ocenie, koncept. Opowieści o audiosferze, jakiej doświadczali pionierzy dalekich zimowych wypraw sprawiła, że mimo minimalnych założeń scenograficznych uwierzyliśmy, że docelowy pokaz pracy będzie oparty o poszukiwania formalne, jakie w STUDIO nas interesują – wplecione w dramaturgię spektaklu, komunikatywnie poprowadzone oraz wciągające i angażujące widza. „Burza” Szekspira znana jest ze swojego „rozliczeniowego” charakteru, Prospero, równolegle z autorem tekstu, podsumowuje swoje twórcze życie. To, co nas zaintrygowało w pomyśle młodego reżysera to przesunięcie akcentu w tej sferze – jego „Burza” wydaje się rozmawiać o sensie sztuki w ogóle i szukać odpowiedzi na pytanie „do czego służy nam tworzenie?”, co u progu epoki kreatywności zautomatyzowanej, może na nowo stać się istotną kwestią. - Marcin Cecko, Kierownik ds. Literackich Teatru Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie
- Ludmiła Dziasek, „Sen nocy letniej” (wybór Teatru Wybrzeże)
Młoda reżyserka Miłka Dziasek chce odważnie wkroczyć w krainę snów i pragnień. Uzbrojona w psychoanalityczny oręż i nieskrępowaną postbuňuelowską wyobraźnię pragnie scenicznie poeksperymentować i przekonać się, który świat jest bardziej fikcyjny – świat naszych onirycznych pragnień czy nasze społeczno-kulturowe uniwersum, w którym jednak najżarliwsze pragnienia są poskromione i nierzadko zepchnięte na margines świadomości. Reżyserka wierzy przy tym, że teatr dysponuje narzędziami, które pozwalają na taki eksperyment, czyli dotknięcie rzeczywistości i snu jednocześnie, najbardziej nieposkromionego pragnienia i najbardziej surowego zakazu, możliwości gry z podświadomością i najbardziej wysublimowaną świadomością i autoświadomością. A skoro w to wszystko wierzy, to żal byłoby poskramiać jej młodą i nieskrępowaną energię twórczą. Wybraliśmy zatem – „Sen nocy letniej” i Miłkę Dziasek. - Radosław Paczocha, Zastępca Dyrektora ds. Programowych Teatru Wybrzeże w Gdańsku
- Kolektyw DUPA*, „Romeo i Julia w krainie fakapu” (wybór Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu)
Jak wygląda i czy będzie jeszcze możliwa miłość w 2030 w świecie konsumpcji, korporacji i walki cen? Romeo i Julia między półkami wielkich dyskontów, nachalnych reklam i walki o klienta próbują podążyć drogą wiecznych kochanków. W formie punkowo-anarchistycznego musicalu kolektyw DUPA buduje zaskakującej konteksty dla nowego odczytania „Romea i Juli” i zaprasza widzów w podróż do utopijnej przyszłości. Obok oryginalnej frazy Szekspira, pojawią się rasowe, hip-hopowe beaty. Kolektyw DUPA przygotował rodzaj parodii łącząc tekst Szekspira z płytkimi rozwiązaniami formalnymi, przywodzącymi na myśl TikToka i inne media społecznościowe. Głupi żart? Prowokacja? A może swego rodzaju manifest? - Renata Derejczyk, Łukasz Czuj, Dyrektorzy Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu
* Dom Utopijnej Pracy Artystycznej (w skład kolektywu wchodzą: Ewa Galica & Michał Lazar)
Każdy z wyróżnionych projektów może wejść do repertuaru teatru, który go zaprezentuje na Festiwalu, już jako pełnowymiarowy spektakl (teatry zastrzegają sobie pierwszeństwo w przygotowaniu pełnej wersji i dalszej eksploatacji realizowanego w ramach tej współpracy spektaklu), może też zainteresować dyrektorów innych scen, uzyskując tym samym możliwość udziału w konkursie o Złotego Yoricka podczas kolejnego Festiwalu Szekspirowskiego.
Konkurs organizowany jest przez Gdański Teatr Szekspirowski i Fundację Theatrum Gedanense w ramach 28. międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego.
Link do regulaminu konkursu: Regulamin-Konkursu-o-Nowego-Yoricka_1.pdf (festiwalszekspirowski.pl)
A NIECH SIĘ GŁOWY TOCZĄ! – MOTTO
Jeden z głównych politycznych rozgrywających w szekspirowskim „Antoniuszu i Kleopatrze” określa walkę o przywództwo „grą o głowy”. Jak bardzo ta gra bywa brutalna, przekonują się nie tylko kolejni bohaterowie scenicznych konfliktów rozpalających naszą wyobraźnię, ale też przygodne ofiary tych starć. „A niech się głowy toczą” brzmi niczym cyniczne wezwanie do udziału w brudnych politycznych rozgrywkach, którym możemy się przyglądać niczym szekspirowskie wiedźmy – czerpiąc przyjemność z ludzkiej niedoli.
W „grach o głowy” – i na scenie, i poza nią – stawka jest najwyższa i nie ma od niej ucieczki Krytyk teatralny i znawca Szekspira, Jan Kott, pisze o zmianach władzy i konfliktach, że są nieuchronne, a przy tym przerażająco zwyczajne. „A niech się głowy toczą” – skoro toczyć się muszą i toczyć się będą. Czy jednak musimy się bezradnie przyglądać okrucieństwu? Czy niemoc zmiany historii jest tchórzowską pasywnością? Czy naprawdę mamy do wyboru, jak chce Hamlet, tylko dwie ścieżki: bierne znoszenie „zajadłych strzał losu” oraz czynny opór wobec „morza nieszczęść”, któremu musimy dać kres, choć jest to przecież niewykonalne? W naszym haśle kryje się bunt i niezgoda na takie stawianie sprawy.
Nawiązujemy też do gwałtownych zmian społecznych, zawirowań politycznych, kapryśnego koła losu, kręgu dziejów, powtarzalności problemów i mechanizmów, które mielą jednostki i niszczą wspólnoty. Niech się toczą głowy. Niech się toczą wojny i spory polityczne, niech nas mielą żarna historii: takie ich prawidła. Nie znaczy to jednak, że musimy pokornie godzić się na to, co nam daje los. To, jaką postawę przyjmiemy wobec niesprawiedliwości świata, czyni nas ludźmi.
„A niech się głowy toczą”: brzmi też niczym ciche przyzwolenie na przemijanie. Przyzwolenie to pojawia się chyba dopiero kiedy wyrobimy sobie nawyk spokojnej refleksji, godząc się z nieuchronnością losu i nabierając odporności na rzeczy, na które nie mamy przecież wpływu.
Terapia Szekspirem? Czemu nie.
O FESTIWALU
Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski odbywa się co roku latem w Trójmieście, organizowany jest przez Gdański Teatr Szekspirowski i Fundację Theatrum Gedanense od 27 lat. Prezentowało się na nim ponad 240 różnych zespołów teatralnych z ponad 40 krajów. Pokazywano realizacje takich twórców, jak Peter Brook, Luk Perceval, Romeo Castellucci, Elizabeth LeCompte, Lew Dodin, Eimuntas Nekrošius, Oskaras Koršunovas, Tiago Rodrigues, Jan Lauwers, Roberto Ciulli, Robert Sturua i wielu innych (łącznie, podczas dotychczasowych edycji swoje produkcje pokazało ponad 250 reżyserów z całego świata). Festiwal jest międzynarodową platformą wymiany doświadczeń, praktyk teatralnych i dyskusji środowisk związanych z twórczością Williama Szekspira oraz fanów teatru. Festiwal Szekspirowski w Gdańsku – jako jedyny festiwal z Polski i jeden z pięciu w Europie – otrzymał prestiżową nagrodę EFFE Award, przyznawaną przez Stowarzyszenie Festiwali Europejskich (EFA – European Festivals Association) we współpracy z Komisją Europejską i Parlamentem Europejskim.
Festiwal Szekspirowski w Gdańsku jest to również wydarzenie w istotny sposób promujące Gdańsk i Trójmiasto na forum krajowym i międzynarodowym. Wyrazem tego jest, między innymi, zainicjowana w 2010 r. Europejska Sieć Festiwali Szekspirowskich, zrzeszająca obecnie 12 partnerów – z Polski, Niemiec, Węgier, Czech, Rumunii, Wielkiej Brytanii (2), Armenii, Danii, Macedonii Północnej, Serbii, Włoch, mająca swoją siedzibę w Gdańsku.
Festiwal Szekspirowski łączy prezentacje spektakli z całego świata z konkursami na najlepsze polskie spektakle szekspirowskie (konkursy o Złotego Yoricka i SzekspirOFF, od 2023 r. także konkurs o Nowego Yoricka), a także działaniami artystycznymi, edukacyjnymi, warsztatami i spotkaniami z twórcami z różnych stron świata