Stare jachty królowały na Motławie

Jacht Antica

Paweł Kleineder

Blisko 40 zabytkowych jachtów i łodzi rybackich uczestniczyło w uroczystej paradzie na Motławie – tak wyglądało zwieńczenie Zlotu Oldtimerów. Już po raz piąty do Gdańska przypłynęły jednostki liczące sobie minimum 30 lat.

Pomysłodawcą i inicjatorem imprezy jest kapitan Jerzy Wąsowicz legendarny gdański żeglarz, który na swoim jachcie Antica opłynął dookoła świat i przeżył wiele niezapomnianych przygód.
Mieszkańcy Gdańska i turyści chętnie korzystali z możliwości otwartych spotkań z załogami, by wysłuchać opowieści i zwiedzić jachty zacumowane w gdańskiej marinie. Oprócz Anticy, największym zainteresowaniem cieszyły się: jacht regatowy klasy R 6 Diana z 1927 roku, drewniany jacht Misia II z Elbląga, znany z pierwszego po wojnie przepłynięcia Cieśniny Pilawskiej, przedwojenny polski jacht Korsarz oraz flotylla pięciu kaszubskich pomeranek z Jastarni, kopii tradycyjnych rybackich łodzi żaglowych.

Kapitan Wąsowicz podkreśla również edukacyjny aspekt zlotu, który ma na celu zachęcenie najmłodszych do uprawiania żeglarstwa, i odbywania dalekich podróży właśnie pod żaglami.