Michał Saks, trójmiejski browarnik i twórca miodów pitnych został zwycięzcą światowego konkursu The Mazer Cup. To największy i najbardziej prestiżowy konkurs na świecie dla miodosytników. Oceny dokonują profesjonalni miodosytnicy pod kątem aromatu, barwy, smaku i ogólnych wrażeń. Spośród miodów, które zajęły pierwsze miejsce we wszystkich kategoriach wybiera się Best of Show, czyli najlepszy miód całego konkursu. To właśnie wyróżnienie powędrowało do Michała Saksa. Miód, który zachwycił ekspertów nazywa się Sambuci Flos. Michał Saks, na co dzień warzący piwo w gdańskiej restauracji Brovarnia, tworzył swój trunek przez dwa i pół roku. Niestety, jak na razie miodosytnictwo nasz mistrz traktuje tylko jako hobby. Polskie prawo zabrania bowiem sprzedaży trunków domowej produkcji. Jest to o tyle dziwne, że tradycja spożywania miodów pitnych w Polsce sięga wielu wieków wstecz. Już w czasach Piastów polski miód był znany w świecie, a rozsławił go wenecki dyplomata, który tak pisał o tym trunku i spożywających go Polakach: „Nie mając wina robią pewien napój z miodu, który upija ludzi znacznie bardziej niż wino”. jak