Drapieżna, czasem sentymentalna, ale zawsze prowokacyjna gwiazda porno - taka jest Ewa Kasprzyk w spektaklu Patty Diphusa. Tą znakomitą sztukę już 25 listopada (godz. 17 i 20) będziemy mogli obejrzeć w gdańskiej Operze Bałtyckiej. Patty Diphusa to postać stworzona przez hiszpańskiego reżysera Pedro Almodovara, pierwotnie pomyślana była jako alter-ego autora. Stała się bohaterką pisanych przez niego felietonów publikowanych w latach 80 w tygodniku „La Luna”. Almodovar nigdy nie godził się na wystawienie tych tekstów w teatrze. Ale Ewa Kasprzyk, która o zagraniu Patty marzyła, wspólnie z autorem adaptacji, Remigiuszem Grzelą, przekonała wielkiego Pedro do zrobienia wyjątku. Ewa Kasprzyk założyła malinową perukę i wspólnie z reżyserką Martą Ogrodzińską stworzyły postać będącą archetypem almodovarowskiej kobiety. Podczas swojego krótkiego pobytu w Polsce Pedro Almodovar spotkał się z twórcami spektaklu i wyraził wdzięczność za poświęcenie mu tak wielkiej uwagi. jak