Ligi europejskie ruszyły z przytupem. Można w końcu śledzić poczynania naszych rodaków w swoich klubach, ale również kibicować ukochanym drużynom. Trzeba być dobrze zorientowanym, aby wiedzieć który z Polaków dostał szansę od trenerów, bo wywalczyć miejsce w pierwszej jedenastce nie jest łatwą sprawą. Wielkim wydarzeniem będzie pierwszy mecz Roberta Lewandowskiego w barwach Barcy.
Ligi europejskie ruszyły z przytupem. Można w końcu śledzić poczynania naszych rodaków w swoich klubach, ale również kibicować ukochanym drużynom. Trzeba być dobrze zorientowanym, aby wiedzieć który z Polaków dostał szansę od trenerów, bo wywalczyć miejsce w pierwszej jedenastce nie jest łatwą sprawą. Wielkim wydarzeniem będzie pierwszy mecz Roberta Lewandowskiego w barwach Barcy. Sprawdź typy bukmacherskie ekspertów i dowiedz się jakie noty otrzymali wszyscy zawodnicy w pierwszych kolejkach.
Jak to w życiu bywa są osoby, których nie da się po prostu nie lubić. Podobnie jest w sporcie. Jedni od razy przypadają nam do gustu, ze względu na dobrą postawę podczas zawodów, ale nie tylko. Mają coś w sobie, że przyciągają do siebie ludzi. Być może często wypowiadają się mediach, więc są widoczni. Robią sporo rzeczy również poza uprawianiem sportu, przez co wydają nam się dużo ciekawsi. Sporo osób śledzi social media takich osób. Mogą też mieć ciekawą historię sportową. Raz wzloty, raz upadki to też działa na „korzyść” takich ludzi. Może nie dla nich samych, jednak kibice lubię, kiedy coś się dzieje. Zdecydowanie osobą barwną i lubianą w Polsce jest piłkarz Grzegorz Krychowiak.
Urodził się w Gryficach w 1990 roku i tam w okolicznych drużynach zaczynał piłkarską przygodę. Jednym z bardziej znanych klubów, który reprezentował była Arka Gdynia. Jego kariera w Polsce, jednak nie trwała zbyt długo. Już w wieku 17 lat wyjechał do Francji, aby uczyć się fachu w szkółce Girondis Bordeaux. W kraju wina i sera spędził łącznie 6 lat, zanim zdecydował się na przenosiny do Hiszpanii, a dokładnie do Sevilli. Po drodze jednak zaliczył występy w Stade de Reims oraz FC Nantes. Jednak to hiszpańscy kibice pokochali całym sercem Grzegorza. Jego waleczność i pokazywanie na każdym kroku, jak bardzo mocno związał się z Sevillą przełożyła się tak także na jego dobrą postawę. Sam fakt, że został wybrany do jedenastki dekady przez andaluzyjski klub. Mimo dużych sukcesów został sprzedany za ogromne pieniądze, bo 30 milionów euro do PSG. I to był niestety krok w tył. Nie dostawał wiele szans na regularną grę, co oczywiście mocno odbiło się na jego karierze i formie. Musiał szukać nowego pracodawcy, głównie ze względu na to, jak sam określił, że został oszukany przez trenera Emerego.
Trafił na wypożyczenie do West Bromwich Albion, aby przenieść się do Rosji. Kilka lat grał w Lokomotiw Moskwa, a następnie w FK Krasnodar. Z powody wojny na Ukrainie oraz agresji Rosji, podjął natychmiastową decyzję, że musi uciekać. Mimo, że w Rosji grało mu się naprawdę dobrze. Widać, że forma szybowała do góry. Grecja, a dokładnie AEK Ateny przyjęły Krychowiaka, który zdążył zaznaczyć swoją obecność dwoma bramkami. Obecnie kopię piłkę w Arabii Saudyjskiej w Al-Shabab Rijad.
Jego problemem może być brak powołania na Mistrzostwa Świata. Trener zaznacza, że jego ciągłe zmiany klubów i brak pewnej formy może okazać się niewystarczające. Jednak 91 meczów i 5 bramek w kadrze to nie są byle jakie statystyki. Pozostaję trzymać kciuki, aby Grzegorz przekonał Michniewicza oraz sztab do siebie, bo że grać w piłkę potrafi jest bezapelacyjnie pewne.