Spacerując ulicami Wrzeszcza, czasami chodzimy zupełnie nieświadomi tego, kto urzędował w tych pięknych, starych kamienicach pół wieku temu… A często mieszkali tam twórcy wybitni.
Leginsy, lycry, spodenki, hydrofobowe właściwości, elastyczne tkaniny, kolory, wzory i fasony - tak wygląda dzisiaj strój sportowy. Wybór jest ogromny.
Zawsze staram się dobierać bohaterkę, która dobrze pasuje do panującej rzeczywistości, rocznicy, pory roku albo historii związanej z danym miejscem. Tym razem przedstawię wam kobietę związaną z instytucją, o której ostatnio zrobiło się nadzwyczaj głośno - pocztą.
Raptem kilka dni temu Gdańszczanka została okrzyknięta kobietą roku 1980 według amerykańskiego tygodnika „Time”.
Dla współczesnych była outsiderką, wariatką i narkomanką. A przede wszystkim córką sławnego Stanisława Przybyszewskiego, która śladem ojca również postanowiła zostać pisarką.
Długo zastanawiałam się jak zacząć ten felieton… Jednak mówią, że na wstępie zawsze warto się przywitać. Bardzo miło mi gościć w tych prestiżowych męskich szeregach, tuż obok Zbigniewa Canowieckiego, Arkadiusza Hronowskiego, profesora Limona i Michała Stankiewicza.