12 klubów wystartuje w historycznej, bo pierwszej edycji Polskiej Ekstraklasy Żeglarskiej. Jej zwycięzcy wezmą udział w powstającej właśnie światowej Lidze Mistrzów.
To pierwsze tego typu rozgrywki w historii polskiego żeglarstwa. Liga ma działać na podobnej zasadzie jak w innych dyscyplinach sportu. 12 klubów będzie walczyć o tytuł klubowego mistrza i wicemistrza Polski podczas 6 kolejek. Każda potrwa 3 dni w trakcie, których rozegranych zostanie kilkadziesiąt wyścigów.
Pierwsze zawody już 23 maja w Szczecinie. Zmagania będzie można też obserwować w Dziwnowie, Świnoujściu i aż trzykrotnie w Sopocie, gdzie w sierpniu odbędzie się finał imprezy.
– Załogi będą ścigać się na takich samych jachtach – TOM28 – w Szczecinie, Dziwnowie, Świnoujściu oraz Delphia 24 One Design w Sopocie – mówi Rafał Sawicki z GSC Yachting, współorganizator PEŻ.
Do rywalizacji zgłosiły się już kluby z Gdyni, Rybnika, Poznania, Krakowa, Warszawy i Szczecina. Co istotne zwycięzcy z pierwszych dwóch miejsc – oprócz tytułów klubowego mistrza i wicemistrza Polski uzyskają prawo do startu w międzynarodowej Sailing Champions League (Żeglarskiej Lidze Mistrzów).
Pomysł SHL powstał w 2013 w Niemczech kiedy ruszyła tam żeglarska Bundesliga. Rok później podobna liga wystartowała w Danii, a od tego sezonu narodowe ligi oprócz Polski mają być też w Wielkiej Brytanii, USA, Szwajcarii, Holandii i Austrii. Ich uruchomienie planują też kluby Finlandii, Norwegii, Rosji i Włoch.