Świat widziany na zielono
Jestem wielkim pasjonatem golfa. Traktuję tę dyscyplinę jako hobby, przynoszące mi wiele frajdy i garść sportowych emocji. Jednak równie dużo przyjemności, co z samej gry, czerpię z obserwowania rywalizacji wybitnych zawodników. Dlatego cieszę się, że w okolicach Trójmiasta odbędzie się międzynarodowy turniej LOTOS Polish Open 2014 - najważniejsze wydarzenie golfowe tego sezonu - pisze dla Prestiżu Mateusz Kusznierewicz.
Turniej o randze otwartych międzynarodowych mistrzostw Polski odbędzie się w lipcu na polu Sand Valley Golf and Country Club w Pasłęku. To zaledwie godzina jazdy samochodem z Trójmiasta. Jego formuła jest niezwykłą kompilacją ciekawych wydarzeń.
Na pierwszy dzień zaplanowany jest turniej o Puchar Prezesa Grupy Lotos S.A. Pawła Olechnowicza, w którym blisko 90 zawodników – amatorów w przyjaznej atmosferze będzie drużynowo rywalizować o podium. Dzień później odbędzie się LOTOS Polish Open Pro-Am – na starcie staną zawodowcy z amatorami, gdyż rozgrywki zakładają wspólną rywalizację profesjonalnych graczy ligi Pro Golf Tour z najlepszymi polskimi amatorami i zaproszonymi gośćmi, którzy dzięki temu będą mieli możliwość stanąć u boku zawodowców europejskiego formatu. Sam z wielką przyjemnością skorzystam z tej możliwości.
Następnie do walki przystąpią zawodowcy. Ponad 130 europejskich zawodników, w tym mocna krajowa obsada, walczyć będzie o mistrzowski tytuł oraz nagrody o łącznej wartości blisko 120 tysięcy złotych. Dzięki „dzikim kartom” przed publicznością zaprezentuje się 20 rodaków, na czele z wielokrotnymi mistrzami Polski Mateuszem Gradeckim i Adrianem Meronkiem oraz team doświadczonych graczy pro reprezentowanych m.in. przez Maksymiliana Sałudę.
W ubiegłym roku triumfował Niemiec Florian Fritsch. Kto okaże się najlepszy w tym sezonie? Może odwiedzicie Pasłęk i przekonacie się na własne oczy? Wstęp wolny. Zapraszam.
Z żeglarskim pozdrowieniem!
Mateusz Kusznierewicz