Chrapanie powoduje dyskomfort, brak właściwego wypoczynku i regeneracji. Wieczne zmęczenie, drzemki w ciągu dnia. Zmniejsza się efektywność pracy, czasem pojawiają zaburzenia emocjonalne. I znacznie częściej dochodzi do konfliktów rodzinnych i zawodowych.
– Chrapanie jest najczęściej wynikiem zwiotczenia struktur podniebienia miękkiego. W czasie snu rozluźnione, przerośnięte tkanki drgają, a powietrze z trudem przeciska się przez zwężone przestrzenie gardła i wywołuje charakterystyczny efekt – mówi dr nauk med. Janusz Zdzitowiecki z Sopockiej Fabryki Urody, który w swojej klinice, wraz z dr nauk med. Grzegorzem Barcińskim, leczy to schorzenie za pomocą fal radiowych RFQ.
Pozornie błahe chrapanie, może się z czasem przerodzić w zespół bezdechu sennego, powodujący niedotlenienie organizmu, a w konsekwencji choroby układu krążenia. Chorzy bardzo łatwo zasypiają w nieodpowiednich miejscach i sytuacjach.
– Za bezdech uważa się ustanie wentylacji płuc przez okres dłuższy niż 10 sekund lub spłycenie oddechu poniżej 50%. Podczas bezdechu dochodzi do zmniejszenia wysycenia krwi tlenem podwyższenia ciśnienia tętniczego krwi. Efektem niedotlenienia jest senność w ciągu dnia, bóle głowy nadciśnienie, zaburzenia libido moczenie nocne a nawet zaburzenia rytmu serca.
– alarmuje dr nauk med. Konrad Chełmiński, specjalista laryngolog i alergolog z Centrum Derm – Al w Sopocie.
Według dr Chełmińskiego leczenie powinno polegać na: unikaniu alkoholu, nikotyny, leków nasennych, przyjmowaniu odpowiedniej pozycji w czasie snu (bocznej lub na brzuchu), u osób otyłych na bezwzględnym odchudzaniu. Leczenie otolaryngologiczne natomiast obejmuje: korekcję drożności nosa (plastykę przegrody nosa, zmniejszenie małżowin nosowych, usunięcie polipów, leczenie farmakologiczne przewlekłego nieżytu nosa), korekcja zwężenia cieśni gardła (podcięcie języczka, zmniejszenie migdałków podniebiennych lub ich usunięcie, plastykę podniebienia miękkiego), stosowanie aparatu nazębnego wysuwającego żuchwę, stosowanie CPAP czyli ciągłego dodatniego ciśnienia w drogach oddechowych, a w przypadku ciężkiego bezdechu niepoddającego się innemu leczeniu – tracheotomia celem ominięcia zwężonych dróg oddechowych.
Najlepsze efekty w leczeniu chrapania przynosi metoda radiochirurgii. Jest to jak dotąd najbardziej delikatna, precyzyjna i nowoczesna metoda. Polega na wprowadzeniu elektrod emitujących fale radiowe wysokiej częstotliwości do tkanek miękkich takich jak małżowiny nosowe, podniebienie miękkie, przerośnięte migdałki podniebienne. Elektrody rozgrzewają się do temperatury 50-60°C koagulując je. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, w gabinecie lekarskim i trwa od 20 minut do godziny.
– Fale radiowe napinają, utwardzają podniebienie, zmniejszają małżowiny nosowe. Po zabiegu pacjent czuje się dobrze i może normalnie funkcjonować – informuje Dorota Wieczorek, otolaryngolog z prywatnego serwisu medycznego Swissmed.
– Jeszcze inną metodą, wykonywaną ambulatoryjnie, jest technika PILLAR polegająca na wprowadzeniu do tkanki podniebienia miękkiego trzech implantów, które usztywnią wiotkie podniebienie – informuje Hanna Pisarska, otolaryngolog z Gdyni.
Chrapania nie można lekceważyć. Spadek komfortu życia i konsekwencje zdrowotne, powinny jak najszybciej skierować nasze kroki do specjalisty, który nam zapewni zdrowy sen a naszym partnerom o wiele lepsze funkcjonowanie.