Radzę wszystkim od lat, aby inwestować w sztukę, z którą chce się mieszkać. Najbardziej wartościowymi kolekcjonerami dla rynku są osoby, które zbierają dla przyjemności. Następną grupą są inwestorzy, którzy traktują sztukę jak zakup obligacji lub papierów wartościowych – mówi Jacek Kucharski, właściciel Sopockiego Domu Aukcyjnego.
Michalina Domoń: Co wpływa na dynamikę rynku sztuki? Czy te same czynniki kształtują rynek sztuki w Polsce i na świecie?
Jacek Kucharski: Te czynniki są zbliżone, gdyż od trzydziestu pięciu lat mamy ten sam system ekonomiczny. Rynek podlega sinusoidzie. Wszelkie kryzysy ekonomiczne na świecie przekładają się z około dwuletnim opóźnieniem na rynek sztuki w Polsce. Na pewno istotnym czynnikiem jest zmiana pokoleń. Pojawiają się nowi kolekcjonerzy, którzy kształtują nowe trendy. Kolejnym czynnikiem jest sytuacja ekonomiczna na świecie. Polska jest jednak specyficznym rynkiem, gdyż jest zdominowana przez kolekcjonerów poloników. Sektor rynku zajmujący się zbieraniem sztuki europejskiej czy światowej jest w Polsce bardzo mały i to się nie zmienia od kilkudziesięciu lat, od momentu uwolnienia rynku w 1990 roku.
W jaki sposób pojawia się popyt na danego artystę?
Na to składa się jego udział w wystawach, nagrody w prestiżowych konkursach sztuki współczesnej. W Polsce wpływa na to miejsce w rankingu, który jest publikowany w kompasie sztuki. Bardzo ważną informacją są notowania danego artysty na portalu Artinfo.
Jak zacząć inwestować w sztukę?
Radzę wszystkim od lat, aby inwestować w sztukę, z którą chce się mieszkać. Najbardziej wartościowymi kolekcjonerami dla rynku są osoby, które zbierają dla przyjemności. Następną grupą są inwestorzy, którzy traktują sztukę jak zakup obligacji lub papierów wartościowych. Rzadzę też wszystkim kolekcjonerom, aby pogłębiali swoją wiedzę dotyczącą malarzy i grup malarzy, którymi się interesują, poprzez odwiedzanie wystaw w muzeach i galeriach. Rynek sztuki współczesnej zmienia się bardzo dynamicznie i trzeba go analizować na bieżąco.
W przypadku malarzy nieżyjących dynamika jest bardziej stabilna?
Tak, tu wszystko jest bardziej policzalne. Gdy malarz umiera, automatycznie następuje wzrost cen jego obrazów, bo wiadomo, że więcej już nie stworzy. Taką stabilność obserwujemy od lat np. w przypadku twórczości Jerzego Nowosielskiego czy Grupy Krakowskiej.