Nowa siatka płac
Aktualnie ta kwota bazowa to 7155,48 zł brutto.
Wiadomo już, że od 1 lipca 2025 roku wyniesie ona 8181,72 zł brutto, co oznacza wzrost o 1026, 24
zł, czyli 14,34%. Pociągnie to za sobą kolejne podwyżki w służbie zdrowia, które wygenerują
dodatkowy koszt rzędu 50 mld zł, co w przypadku już i tak niebilansującego się budżetu NFZ może
doprowadzić do jego zachwiania.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) tak
kwituje tę zmianę na swojej stronie internetowej:
„Mówi się, że od 1 lipca 2025
r. przez wysokie wynagrodzenia lekarzy zabraknie pieniędzy. Tymczasem przy utrzymaniu ustawy
o minimalnym wynagrodzeniu lekarze specjaliści na umowie o pracę na cały etat będą zarabiać
miesięcznie 11 863,49 zł brutto (74 zł/godzinę) i 8379 zł netto (52 zł/godzinę). Tak, po 6 latach
studiów, 13 miesiącach stażu, i nawet 6 latach specjalizacji. Ustawa przewiduje od 1 lipca minimalne
pensje dla pielęgniarek i innych zawodów medycznych 10 554,42 zł brutto. Więc warto tu dodać, że
ustawa praktycznie zrównuje pensje lekarza specjalisty z innymi zawodami medycznymi.”
Kominy
płacowe
OZZL przyznaje jednocześnie, że konsekwencje ustawy, niesprawiedliwych
wycen świadczeń oraz presji na wyniki finansowe publicznych placówek spowodowały, że na rynku są
i lekarze na etacie zarabiający 46 zł netto za godzinę i tacy o dochodach dużo wyższych, ze względu
na ich pożądane i wysoko wyceniane umiejętności. Zazwyczaj dotyczy to lekarzy pracujących na
podstawie kontraktów. Takie ekstremalnie wysokie wynagrodzenia w publicznym sektorze, tzw. kominy
płacowe, potrafią nawet przekraczać równowartość 3 średnich krajowych postulowanych dla lekarzy
specjalistów przez samorząd lekarski.
Media donoszą o jeszcze wyższych zarobkach
lekarzy, które sięgają 100 000 zł miesięcznie. To działa na wyobraźnię, jednak, jak się okazuje,
dotyczy jedynie ułamka procenta wszystkich lekarzy.
- Według AOTMiT rachunki
powyżej 100 000 wystawia około 440 lekarzy na 200 000 lekarzy w systemie, więc to ćwierć procenta –
powiedział podczas Kongresu Wyzwań Zdrowotnych 2025 dr Dariusz Komor, wiceprezes Naczelnej Rady
Lekarskiej. - Mediana zarobków lekarzy na kontraktach jest w granicach 25 000 zł, a to firma, która
musi zapłacić z tych 25 000 ZUS, podatek i dopiero wtedy wiadomo, ile lekarz zarabia.
„My naprawdę jesteśmy zmęczeni nieprzespanymi nocami, odpowiedzialnością, kolejkami,
pretensjami i przyczepianiem etykietki, że jesteśmy wszyscy bogaczami. Mamy aż 50 % lekarzy
z objawami wypalenia zawodowego, to dokąd obecnie zmierzamy wygląda jak katastrofa.” Pisze na swojej
stronie OZZL, dodając, że konieczne jest także odciążenie lekarzy z obowiązków biurokratycznych.
Federacja Przedsiębiorców Polskich w „Planie ratunkowym dla ochrony zdrowia”
uważa, że jako podstawę do obliczania minimalnych zarobków należy zastąpić średnie wynagrodzenie
waloryzowaną stawką bazową. Jednocześnie postuluje brak kompensacji wzrostu wynagrodzeń
kontraktowych, w szczególności w przypadku przekroczenia wielokrotności wynagrodzenia średniego
w gospodarce.