Wyraziste, kolorowe, świeże, tworzone intuicyjnie i unikatowe - to właśnie Strabirabi, czyli autorska, polimerowa biżuteria inspirowana abstrakcją. Znajdziemy tu ekspresyjne kształty w niemal nieograniczonej kolorystyce. Produkowane są z miłości do designu i rękodzieła w małej pracowni we Wrzeszczu.

Zabawne, odważne i radosne - takie wymogi mają spełniać wszystkie produkty, które znajdują się w ofercie Strabirabi.concept, polimerowej biżuterii tworzonej we Wrzeszczu w Gdańsku. Za kolekcją artystycznych kolczyków stoi Basia Strabel-Horbacz, z wykształcenia projektantka produktów, która na co dzień pracuje jako trend researcher.

- W mojej zawodowej pracy głównie skupiam się na zrozumieniu bieżących zjawisk w trendach i modzie, dlatego zależało mi, aby mieć taką odskocznie, która będzie zwariowana i spójna z tym, co mi się podoba. W swojej codziennej pracy dużo obcuje z kolorami i to zawsze było moją mocną stroną. Strabirabi.concept to w stu procentach stylistyka, w której dobrze się czuje i cieszę się, że tak wiele osób ją pokochało. Graficzne i słodkie formy mają dodawać energii i odrobiny szaleństwa, żeby osoby które później noszą te rzeczy, pozwoliły sobie na taką dziecinną beztroskę - opowiada Basia Strabel-Horbacz.

Nazwa „strabirabi” to nic innego jak połączenie nazwiska i imienia projektantki, którym pieszczotliwie zwracają się do niej przyjaciele. Pod marką kryje się natomiast wyrazista, kolorowa biżuteria. Każdy egzemplarz jest unikalny, ponieważ w 100% tworzony jest ręcznie. Modele praktycznie się nie powtarzają, częściej powstaje za to seria produktów w spójnym klimacie. Wszystkie elementy metalowe powstają ze stali chirurgicznej, aby gwarantować bezpieczeństwo noszącym.

- Projektowanie to dla mnie przede wszystkim eksperymentowanie z materiałem i zdanie się na proces. Pamiętam, że już w gimnazjum miałam takie swoje straganiki na festynach, gdzie nauczycielki i mamy kupowały ode mnie koralikowe i filcowe akcesoria. Hand made towarzyszył mi od zawsze, więc dzisiaj, kiedy siadam do tworzenia biżuterii, to nostalgicznie przenoszę się w przeszłość - podkreśla właścicielka Strabirabi.

Co ciekawe, Basia opowiada również za całą oprawę graficzną marki. Strabirabi najczęściej można spotkać na trójmiejskich, wiosenno-letnich edycjach targów z rękodziełem.

- Aktualnie nie posiadam jeszcze sklepu online, ale zamówienia można składać przez Instagram. Póki co, produkty można oglądać na targach i muszę przyznać, że to moja ulubiona forma kontaktu z odbiorcami moich prac. Mogę wtedy posłuchać co najbardziej się podoba, zauważyć które modele są najbardziej uniwersalne i najchętniej przymierzane. Najbliższe targi, na których będę to Klimaty w Starym Maneżu oraz Vintage Market w Starym Browarze w Poznaniu. Serdecznie zapraszam! - podsumowuje Basia Strabel-Horbacz.