Przez cztery dni rozgrywek w najbardziej prestiżowych zawodach w skokach przez przeszkody w tej części Europy wzięło udział 99 zawodników z 26 krajów dosiadających 223 koni, w tym mistrz olimpijski oraz mistrz Europy. Najważniejszy konkurs indywidualny wygrał Belg Koen Vereecke, a najlepszą drużyną w Pucharze Narodów okazała się reprezentacja Belgii. Organizatorzy CSIO 5 * Sopot Horse Show już po raz 25. zafundowali publiczności jeździecką ucztę na światowym poziomie.
Czerwiec w Sopocie kojarzy się nie tylko z wielce oczekiwanym początkiem wakacji. Tutaj nie mniej gorącym wydarzeniem się coroczne Międzynarodowe zawody w Skokach przez Przeszkody CSIO 5*. To właśnie to wydarzenie co roku przyciąga nie tylko miłośników hippiki, ale również czołówkę światowych skoczków, ponieważ ranga zobowiązuje zarówno wobec poziomu rywalizacji, jak i puli nagród w konkursach. Tych w najwyższej randze 5* rozegrano dziewięć, przeplatających się z czterema w ramach CSI1*, a także zmaganiami najmłodszych w formule CSIO Sopot Young Stars.
Gotowość do startu na unikalnym Hipodromie zgłosili najlepsi z najlepszych, a wśród nich między innymi: Szwajcar Martin Fuchs piąty w światowym rankingu Longines, Niemiec Andre Thieme aktualny Mistrz Europy oraz Steve Guerdat, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Hipodrom już po raz 25. zmienił się w tętniące życiem jeździeckie miasteczko.
Hymn Polski na otwarcie
W otwierającym zmagania Pucharze Hipodromu CSI1* atmosferę podgrzała Adrianna Ostrowska, która startując z połowy stawki bezbłędnym przejazdem objęła prowadzenie w konkursie i nie oddała go już do końca. Tym samym mieliśmy okazję usłyszeć podczas ceremonii dekoracji hymn Polski.
Późnym popołudniem sygnał do startu usłyszeli zawodnicy w konkursie o Nagrodę Porsche Centrum Sopot. W kwalifikacjach do piątkowego Grand Prix Longines, nie do pokonania okazał się Irlandczyk Michael Pender, najlepszy z Polaków Adam Grzegorzewski i Stakato uplasowali się na trzecim miejscu.
Piątek także rozpoczął się hymnem Polski również za sprawą Adrianny Ostrowskiej, która ponownie wygrała konkurs rangi CSI1* o Nagrodę M&A. Ten konkurs został zresztą w pełni zdominowany przez Polaków, którzy zajęli tu aż pięć pierwszych miejsc! Drugim miejscem musiał zadowolić się Robert Wilczewski, na trzecim uwielbiana przez sopocką publiczność Ola Kierznowska i Amerique Landais.
Tuż po przerwie na przebudowę parkuru to właśnie Ola Kierznowska stała się sprawczynią wielkich owacji na trybunach, poprzedzonych Mazurkiem Dąbrowskiego. W parze z doświadczoną klaczą Badorette pokonała czasie 65.52 technicznie trudny 140 cm parkur zdobywając Nagrodę Biotaniqe w konkursie pod patronatem Marszałka Województwa Pomorskiego.
Piątek zakończył dwunawrotowy Longines Grand Prix rozegrany pod Patronatem Prezydenta Miasta Sopotu Jacka Karnowskiego. Do rywalizacji przystąpiło 50 par, a triumfatorem Longines Grand Prix okazał się Andreas Schou z Danii dosiadający konia Independent. Za najlepszą amazonkę w konkursie została uznana Janne Friederike Meyer-Zimmermann z Niemiec, a nagrodę dla najwyżej sklasyfikowanego Polaka otrzymał Kamil Grzelczyk. Startujący w tym konkursie mieli do „rozbicia” pulę nagród, która w tej edycji wyniosła 605000 PLN.
Po dekoracji Organizatorzy zaskoczyli widownię – po raz pierwszy w historii CSIO w Sopocie kibice zostali zaproszeni do wejścia na parkur. Z tej perspektywy przekonali się, że to czego dokonują na swoich koniach zawodnicy, to wyczyny na najwyższym poziomie.
Laury dla Belgów
Do najważniejszego konkursu indywidualnego - Longines Grand Prix z pulą nagród 634 000 PLN przystąpiło 50 par, wśród nich 10 Polaków. Wysokość przeszkód w obu nawrotach wynosiła 160 cm. Do drugiego nawrotu zakwalifikowało się 13 par. Bezbłędne przejazdy w pierwszym nawrocie zapewniły start w tym ścisłym gronie Przemysławowi Konopackiemu i Wojciechowi Wojciańcowi. Pierwszemu niestety przytrafiła się jedna zrzutka, Wojcianiec zakończył rywalizację z 9 punktami karnymi na swoim koncie. Zwyciężył Koen Vereecke na 12 letnim ogierze Lector vd Bisschop.
Za najlepszą amazonkę w konkursie została uznana za Katharina Rhomberg z Austrii. Przemysław Konopacki odebrał nagrodę dla najlepszego Polaka.
Natomiast trzeciego dnia CSIO5* Sopot Horse Show startujące pary od samego początku zafundowały publiczności na trybunach emocje. Nic dziwnego, ponieważ Nagroda Immergas Polska pod patronatem Wirtualnej Polski gwarantowała oprócz gromkich braw, 27 250 PLN także punkty do rankingu Longines grupy D. Tu ponownie zwyciężył Belg, jednak tym razem był to Wilm Vermeir. Drugie miejsce zajął Martin Fuchs, 5 zawodnik światowego rankingu, natomiast miejsce trzecie wywalczył Matias Larocca na koniu Tehueiche.
Ten dzień był też szczęśliwy dla Polaków. Na zakończenie został rozegrany Memoriał Henryka Adamusa, który swoją formułą Grand Prix „podsumował” zmagania w ramach CSI1*. 35 par starało się pokonać 135 cm parkur bez błędów na przeszkodach i w jak najlepszym czasie, ponieważ o zwycięstwie w odbywającym się po raz drugi w Sopocie Memoriale decydowała rozgrywka. Tu laury ponownie zebrała 20-letnia Aleksandra Kierznowska reprezentująca na co dzień Klub Jeździecki Kietlów.
Puchar Narodów bez zaskoczenia
Na ten konkurs zawsze z utęsknieniem czekają wszyscy miłośnicy jeździectwa - dwunawrotowy Puchar Narodów Longines. Do startu gotowość zgłosiło 8 zespołów składających się z 4 zawodników. Przed liczną sopocką publicznością jako pierwsi w drodze losowania kolejności zaprezentowali się Szwajcarzy, po nich Belgia, Argentyna, Niemcy, Polska, Irlandia i Węgry.
Po podsumowaniu pierwszego nawrotu na prowadzenie wyszli Argentyńczycy, Belgowie i Szwajcarzy. Po drugim nawrocie pełnym zwrotów akcji rundę honorową poprowadzili Belgowie. Szampana otworzyli Koen Vereecke, Niels Bruynseels, Wilm Vermeir i Gudrun Patteet. Drugie miejsce na podium dla zespołu z Argentyny, a trzecie przypadło Niemcom.
Zespół biało-czerwonych ukończył rywalizację na szóstym miejscu z dorobkiem 25 punktów karnych. Nasz kraj reprezentowali Adam Grzegorzewski, Maksymilian Wechta, Cassandra Orschel, Przemyslaw Konopacki.
Zawody CSIO na Hipodromie odbyły się po raz 25, od 2015 w randze 5*. Ich popularność z roku na rok rośnie, w ubiegłych latach to co działo się na głównej arenie jednego z najpiękniejszych w Europie hipodromów obejrzeli widzowie z 84 państw na świecie.