„Not one more”
Projektantka: Ewa Bednarska, Modelki: Zuzanna Voelkner | Sara Kurdziel, Makijaż i fryzury: Marta Długołęcka | Aneta Zygalo, Asystent: Patryk Janota
„Ani jednej więcej” to hasło, które kojarzymy z licznych strajków odbywających się na przestrzeni ostatnich lat w Polsce w związku z ograniczaniem praw kobiet. Kolekcja o tym wymownym tytule to wyrażony językiem mody sprzeciw projektantki Ewy Bednarskiej wobec społecznych problemów z jakimi borykają się obecnie kobiety w naszym kraju.
Ewa Bednarska, projektantka ubioru, która swoje projekty prezentowała wielokrotnie podczas pokazów mody oraz wystaw na terenie Polski, jak i za granicą m.in. w Londynie i Szanghaju, stworzyła kolekcję, w której poprzez artywizm chce poruszyć kwestie oczekiwań jakie stawia kobietom społeczeństwo.
- Czując bezradność wobec zaostrzenia prawa antyaborcyjnego w Polsce, postanowiłam wyrazić swoje uczucia w najnaturalniejszy dla mnie sposób – projektując, ponieważ moda również może być formą sztuki zaangażowanej społecznie – tłumaczy projektantka.
Stanowcza kolorystyka ograniczona do bieli łączonej z czerwienią oraz czernią jest symboliczna, nawiązując do cyklu kobiecego życia. Eteryczna śnieżnobiała suknia w połączeniu z długim do ziemi czarnym welonem sugeruje tragiczne konsekwencje jakie mogą towarzyszyć podejmowanym za nas prawnie decyzjom. Powtarzająca się w pozostałych projektach niepokojąco krwista czerwień zastosowana jest w realizacjach zarówno poprzez ręczne farbowanie naturalnych tkanin, jak również wykorzystanie upcyklingowych koronek i tiuli, które zyskały drugie życie dzięki technikom manipulacji takim jak drapowanie.
Użyte w kolekcji materiały to w znacznej większości odpady poprodukcyjne dużej marki bieliźnianej. Były one zbierane przez projektantkę przez ponad dwa lata w celu uzyskania odpowiedniej gradacji kolorów widocznej w scenicznym, transparentnym body z przeskalowanym rękawem, w ręcznie obszywanej sensualnej bieliźnie oraz zwiewnej sukni, na którą składa się niezliczona ilość ręcznie naszywanych fragmentów koronek. To również apel o modę świadomą i próba poruszenia problemu jakim jest ogromna nadprodukcja, z którą boryka się branża mody.
- Projektowaniem zajmuję się zawodowo od ponad 10 lat, ale od dłuższego czasu towarzyszyła mi potrzeba stworzenia czysto artystycznych kreacji bez ograniczeń i odgórnych założeń. Musiałam też wyrzucić z siebie frustrację wywołaną ograniczaniem praw kobiet w naszym kraju – w miejscu, gdzie powinnyśmy zawsze czuć się bezpieczne. Efekty wielu miesięcy samodzielnej pracy postanowiłam uwiecznić w wyjątkowej przestrzeni opuszczonej secesyjnej willi. Od razu poczułam, że to miejsce idealnie koresponduje z kolekcją swym niezwykłym, niepokojącym wnętrzem, co dodatkowo podkreślają surowe analogowe ujęcia – podkreśla Ewa Bednarska.
Kolekcja „Not one more” powstała dzięki otrzymaniu Stypendium Kulturalnego Miasta Gdańska, gdzie od czterech lat mieszka i tworzy projektantka.