Polska Liga Żeglarska rozpoczyna 9 sezon!
9 lat temu na linii startu Polskiej Ligi Żeglarskiej pojawiło się zaledwie 10 klubów, dziś to aż 8 razy więcej! Ponadto rozgrywki odbywają się na trzech poziomach, na mapie przystanków pojawiły się nowe akweny, a całość rywalizacji rozegra się na nowej flocie, niezwykle dynamicznych jachtów - RS21. Pod wieloma względami będzie to sezon wyjątkowy.
W nadchodzącym sezonie, podobnie jak w ubiegłym, w ramach Polskiej Ligi Żeglarskiej rywalizacja odbędzie się na trzech poziomach: Ekstraklasie, 1 lidze oraz 2 lidze. Łącznie na starcie zobaczymy 48 zespołów. Jest to kolejny rok wzrostu liczby uczestników w stosunku do zeszłego sezonu i kolejny rekordowy rok pod tym względem. Zawodnicy ścigają się na jednakowych, monotypowych jachtach klasy RS21. To krótkie dynamiczne starty, rozgrywane blisko brzegu i sędziowane na wodzie przez trzech arbitrów, co gwarantuje transparentność, a wyniki znane są zaraz po zakończeniu każdego wyścigu.
O popularności ligi decyduje również jej oprawa medialna, czyli relacje na żywo z regat dostępne na youtubie i telewizyjnych kanałach sportowych, oraz obszerne galerie i materiały wideo publikowane w social mediach i w mediach sportowych. Co ciekawe, są to jedyne regaty w Polsce, które można śledzić na bieżąco w internecie poprzez system trackingowy zapewniający wizualizację wyścigów na żywo wraz z aktualnymi wynikami wyścigu regat i całego sezonu.
To jednak nie koniec nowości. Zmianie uległy też lokalizacje rozgrywania regat. Zamiast Szczecina i Warszawy, w tym roku do Sopotu i Gdyni dołączają Olsztyn i Sztynort. Sezon główny zacznie się w połowie maja w Sopocie, następnie w lipcu przeniesie się do Gdyni, w sierpniu żeglarze zawitają do Olsztyna, a wielki finał odbędzie się na przełomie września i października w Sztynorcie. Ciekawostką jest fakt, że wszystkie 4 rundy 2 Ligi odbędą się w Sztynorcie na nowej flocie jachtów RS21 pozyskanej przez Nowy Sztynort.
- Co roku poziom ligi wyraźnie wzrasta, ale przewidywania co do tegorocznego sezonu ekstraklasy można podsumować stwierdzeniem, że trudno wytypować faworytów - mówi Maciej Cylupa, który od 9 lat organizuje Polską Ligę Żeglarską. - Sporo zmian i wzmocnień zaszło również w startujących załogach. Obok faworyzowanego YKP Gdynia, trzykrotnego zwycięzcy ligi w ostatnich sezonach na pewno groźne będą załogi Yacht Club Gdańsk i Legii Warszawa, medalistów z dwóch ubiegłych lat. W zimie wiele zespołów zmieniło swoje składy, przez co w roli faworytów możemy wymienić praktycznie większość zespołów startujących w ekstraklasie - dodaje Cylupa.
Na pewno najgorętszym transferem sezonu jest dołączenie Agnieszki Skrzypulec do załogi Yacht Klub Polski Szczecin, która będzie walczyć w ekstraklasie u boku Partyka Zbroi. Co ciekawe, na starcie pojawią się też dwa zespoły w składach stuprocentowo kobiecych, prowadzonych odpowiednio przez Kasię Barabasz i Julię Szmit.
- Niemniej ciekawie zapowiada się 1 liga, w której na pewno spore ambicje powrotu do Ekstraklasy ma załoga SportVita z Gliwic, która pozyskała Filipa Ciszkiewicza do swojego składu. Do walki o awans włączą się na pewno załogi KW Garland Gliwice z Adamem Głogowskim za sterem oraz wchodzący do rywalizacji ligowej utytułowany Przemek Tarnacki w barwach Ocean Challenge Yacht Club i Robert Janecki w barwach UKS Navigo. Wszystko to powoduje, że rywalizacja w 1 lidze również będzie bardzo zacięta, a awans 4 czołowych załóg do ekstraklasy na ten moment jest nieprzewidywalny - komentuje Maciej Cylupa.
Poza głównym sezonem Polskiej Ligi Żeglarskiej warto przypomnieć również o dwóch innych imprezach organizowanych przez tą samą ekipę. Po raz drugi na wodach Zatoki Gdańskiej odbędą się regaty Women On Water, w tym roku pod nazwą Dr Irena Eris Żeglarskie Mistrzostwa Kobiet, które po zeszłorocznym sukcesie chyba na stałe wpisały się do kalendarza regat w Polsce. Bazą regat znowu będzie Sopot, a regaty podobnie jak w zeszłym roku na pewno zgromadzą na brzegu wielu kibiców. Jednak przysłowiową wisienką na torcie, a zarazem największą nowością będą czterodniowe regaty rangi Żeglarskiej Ligi Mistrzów, które odbędą się tydzień wcześniej również w Sopocie. Na starcie zobaczymy 27 zespołów z 20 krajów z najmocniejszych lig z całej Europy. Załogi będą walczyć o awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów, a tylko 11 załóg uzyska bilet do Travemunde.