Robienie na drutach było ich rodzinną pasją. Dziergała prababcia, babcia, mama, aż w końcu przyszedł czas na nią. Dziś Kamila Warmowska sama projektuje nie tylko swetry, ale również niezwykle nakrycia głowy, a to wszystko w ramach własnej, małej manufaktury Warm Knit.
Robienie na drutach przez długi czas kojarzyło się głównie z nudną, skomplikowaną i archaiczną umiejętnością. Nic bardziej mylnego. Dziś umiejętność ta wzbudza nie lada szacunek, tym bardziej, jeżeli w każdy projekt wkłada się jakość i ogromne serce.
- Od zawsze lubiłam zajmować się rękodziełem, ale to dzierganie najbardziej skradło moje serce. Już w dzieciństwie prosiłam babcie o wełnę, druty i czas niezbędny do nauki. Dzięki temu, że udało mi się połączyć pasję i miłość do natury, byłam w stanie kontynuować tą rodzinną tradycję, ale już nie tylko na użytek prywatny - opowiada Kamila Warmowska, właścicielka Warm Knit.
W 2017 roku powstała mała manufaktura, a wraz z nią zrodził się Warm Knit, inspirowany tradycyjnym dziewiarstwem, ale z nowoczesnym twistem – zachowując przy tym minimalistyczną i prostą formę. A wszystko to zgodnie z nurtem slow fashion.
- Pomysł z Warm Knit zrodził się, gdy zaczęłam dziergać ubranka i kocyki dla mojej jeszcze wtedy nienarodzonej córki Lili. Zaczęłam się nimi dzielić na social mediach, a odzew przerósł moje wszelkie oczekiwania, i w ten oto sposób zaczęły się pojawiać w większej ilości. Staram się, by projekty, które tworzę były oryginalne i ponadczasowe. Cudowne jest to, że z dwóch rodzajów oczek można stworzyć coś tak niepowtarzalnego. Bardzo cenię sobie perfekcjonizm zatem dużą uwagę przykładam również do jakości wykonania, techniki i rozwiązań. Zaprojektowanie swetra to cały proces dlatego jestem niezmiernie szczęśliwa, że ten twórczy czas mogę poświęcić dla wyjątkowych osób, które zdecydują się na sweter spod moich drutów - dodaje Kamila.
W ofercie królują przede wszystkim swetry, ale znajdziemy tu również ciepłe i miłe w dotyku nakrycia głowy. Co ważne, do wyrobu dzianin używa się najwyższej jakości wełen z certyfikatami Oeko-Tex, o naturalnym składzie jak alpaka, jedwab, wełna merino, bawełna, moher. Możliwości jest wiele, ale cel jeden: by wełniane produkty, służyły przez dekady, a nawet pokolenia…