11811 - właśnie tak nazywa się najnowsza kolekcja trójmiejskiej projektantki Ewy Bednarskiej. Całość inspirowana jest słynnym filmem Fritza Langa „Metropolis”, a nazwa kolekcji wzięła się od jednej z postaci filmu – Georgy 11811. Jest futurystycznie, neonowo i surowo.
Kolekcja 11811 premierowo zadebiutowała na finale międzynarodowego konkursu Łódź Young Fashion. Jak mówi projektantka Ewa Bednarska, całość inspirowana jest miastem, a w szczególności filmem „Metropolis” Fritza Langa z 1927 roku, , gdzie nurtującym problemem staje się pytanie o naturę bytu, świadomość i zachowanie człowieczeństwa we współczesnym społeczeństwie technologicznym.
- Futurystyczne ukazanie metropolii z nowoczesnymi budynkami i święcącymi neonami oraz kontrastującego z nimi podziemia robotników stało się dla mnie punktem wyjścia do zgłębienia tematu urbanizacji i technicyzacji, które mogą doprowadzić do konsumpcjonizmu, materializmu a nawet postludzkiej przyszłości. Stworzona przeze mnie kolekcja przywołuje mi na myśl ogromne azjatyckie miasta, które miałam okazję zwiedzić i jednocześnie jest punktem wyjścia do podjęcia dyskusji na temat roli jednostki w wielkiej metropolii - podkreśla Ewa Bednarska.
Nazwa kolekcji została zaczerpnięta od jednej z postaci filmu – Georgy 11811 - to prosty chłopak, który zachłysnął się wspaniałością życia w Metropolis. Jest on postacią symboliczną, z którą współcześnie wiele osób żyjących w metropolii, czujących się niczym trybiki w wielkiej maszynie, może się utożsamiać.
Materiały, które wykorzystano w kolekcji to z jednej strony naturalne tkaniny - satyny, żakardy jedwabne czy wełna, z drugiej zaś tkaniny nietypowe dla odzieży, takie jak syntetyczna siatka nazywana również tkaniną 3D, z której powstał przestrzenny płaszcz będący lustrzanym odbiciem popularnej w produkcji masowej kurtki bomberki. Według projektantki, właśnie ten płaszcz ma symbolizować współczesne społeczeństwo klonów, gdzie większość ludzi chce się do siebie upodobnić nosząc odzież, która nie wyróżnia z tłumu. Z kolei neonowe akcenty w postaci fragmentów tkanin, podszewek czy ręcznie malowanych wzorów nawiązują do świateł metropolii oraz do graffiti, które jest nieodłącznym elementem miasta. Zmultiplikowane na jednym z płaszczy linie proste i użycie bieli i czerni nawiązuje do kodu kreskowego - kolejnego symbolu konsumpcjonizmu. W innych zaś strojach jak suknia, która powstała poprzez upinanie tkaniny na manekinie czy otwarty płaszcz o kształcie litery O, proste linie przechodzą w obłe kształty wijąc się wokół sylwetki.
Zdjęcia powstały w industrialnej przestrzeni dawnej Stoczni Gdańskiej, która idealnie wpasowała się w estetykę kolekcji.
Zdjęcia: Kinga Jankowska
Retuszerka: Aleksandra Buca
Projektantka: Ewa Bednarska
Makijaż: Izabela Jurczak Makeup
Modelka: Roxy / MalvaModels
Obrazy: Kuba Mach