Wyznaczona liczba godzin w pracy i ani chwili dłużej. Żadnych zadań w czasie wolnym, tylko odpoczynek i wyraźne oddzielenie pracy od życia prywatnego. Tak w teorii wygląda Work - life balance. Tymczasem w realnym życiu rozdzielenie pracy i sfery prywatnej okazało się dla większości fikcją, szczególnie w czasach pandemii. Dlatego wraz z nowym pokoleniem nadszedł nowy trend: Work - life blending.
Work - life balance pojawiło się w Stanach Zjednoczonych na przełomie lat 70. i 80. XX wieku jako odpowiedź na plagę pracoholizmu i wypalenia zawodowego. Chodziło o jasne oddzielenie życia zawodowego od prywatnego i znalezienie między nimi równowagi. Trend ten do Polski dotarł nieco później, wpływając przede wszystkim na pokolenie X i Y.
Pierwsze z nich miało problem z zachowaniem granic między pracą, a życiem prywatnym. Obowiązki zawodowe dominowały nad przyjemnościami, a równowaga była tu zdecydowanie zachwiana. Tymczasem Work - life balance pojawiało się w poradnikach HR-owych, na stronach poświęconych rozwojowi osobistemu czy też w deklaracjach życzeniowych pracowników. Każdy pragnął tej mitycznej równowagi, a jednocześnie godził się z jej brakiem jako naturalnym porządkiem.
Z czasem ta cicha frustracja narastała, ale to dopiero pokolenie Y doprowadziło do wyraźnego rozdzielenia życia zawodowego i prywatnego. I raptem okazało się, że można pracować 8 godzin dziennie i wyjść z biura o czasie, a potem zapomnieć o pracy, poświęcając się swojemu hobby czy rodzinie. Jakakolwiek ingerencja w czas prywatny uznawana była za naruszenie pewnych granic, powodując poczucie niezadowolenia. Y-greki pragnęły przede wszystkim rozwijać swoje pasje i to dla nich wprowadzone zostały benefity, gdy tylko firmy zrozumiały, że takie podejście zwiększa efektywność i zaangażowanie.
Chcą, ale nie potrafią
O ile teoria Work – life – balance brzmiała świetnie to już praktyka bywała zgoła inna. Według raportu “2020 State of Business Travel Survey Fact Sheet” zrealizowanego przez amerykański National Car Rental 67% respondentów deklarowało, że próbuje rozdzielić życie zawodowe od prywatnego, a jednocześnie 65% uważało, że to nierealny cel. Z kolei 55% badanych przyznało, że miesza te dwa obszary poprzez odbieranie maili i telefonów po godzinach pracy, nadgodziny, prywatne rozmowy czy własne projekty w trakcie dnia roboczego etc.