Funeral plannerki
Ostatnie pożegnanie nie tylko religijne
Funeral plannerki
Ostatnie pożegnanie nie tylko religijne
Zmiany kulturowe i laicyzacja zmieniają nasze życie. Wśród nich są ceremonie pogrzebowe, na które tworzy się nowy rynek. Role prowadzących pogrzeby, do tej pory zarezerwowane dla duchownych przejmują także świeckie osoby nazywane funeral plannerkami, na wzór wedding plannerek. Co ciekawe ten nowy zawód zdominowały kobiety.
Jasne, gustownie urządzone wnętrze, miękkie fotele ustawione w kręgu, pośrodku którego stoi urna. W tle rozbrzmiewa muzyka, ale nie byle jaka - to ulubione utwory żegnanego melomana, ważne na różnych etapach jego życia. Kiedy indziej w trakcie trudnego emocjonalnie momentu opuszczania urny do grobowca otaczają ją dzieci i puszczają nad nią mieniące się w słońcu bańki mydlane. Innym razem nastrojowe pożegnanie celebrowane w ogrodzie w otoczeniu ukochanych przez zmarłą kwiatów…
To tylko niektóre pomysły na uczynienie pogrzebu wyjątkowym doświadczeniem, godnym upamiętnieniem odchodzącego bliskiego. Tak naprawdę nie wiemy, jak wiele już można, zwłaszcza w przypadku ceremonii z urną, gdy nie jesteśmy ograniczeni żadnym miejscem. Podobnie rzecz ma się z samą celebracją – pochówek nie musi być religijny, możemy zdecydować się na rytuał świecki, a, idąc dalej, na pogrzeb humanistyczny, przeprowadzony przez Mistrzynię Pogrzebów lub mówcę ceremonii lub też na ceremonię łączoną, podczas której celebrant towarzyszy księdzu.
Pogrzeb świecki, a pogrzeb humanistyczny
O ile same świeckie pogrzeby nie są może nowością, o tyle pożegnania humanistyczne idą o krok dalej, dlatego celebrujące je osoby protestują przeciwko stawianiu znaku równości między jednymi i drugimi.
- Dystansujemy się od celebrantów świeckich, którzy często przeprowadzają ceremonie niewiele odbiegające od kościelnych. Znika wprawdzie element sacrum, ale w przebiegu, poziomie doszczegółowienia to jest w zasadzie to samo – mówi Ewa Pawlik, właścicielka firmy „Pełnia. Ceremonie humanistyczne” - Pogrzeby humanistyczne są zupełnie inne. Różni je ten istotny aspekt - tworzenia ceremonii na miarę. Nie mamy żadnego stałego schematu. Jesteśmy tak elastyczne, jak oczekuje tego rodzina zmarłej osoby. Ceremonia może być minimalistyczna, oszczędna w środkach wyrazu, może też zupełnie odbiegać od tego, co zwyczajowo z pogrzebem kojarzymy.
- Nie jestem zwolenniczką tej nazwy – pogrzeb świecki też może mieć ogólny charakter, oparty o lakoniczny wywiad chwilę przed pogrzebem. A tu prawdziwa wartość wynika z poświęcenia czasu osobie żegnanej i jej najbliższym – wyjaśnia Dominika Hermanowicz - mówca działający pod nazwą Ceremonie Humanistyczne Dominika Hermanowicz. - Dlatego wolę określenie pogrzeb humanistyczny czy jeszcze mi bliższe osobiste ostatnie pożegnanie i konsolacja. Ta ostatnia to dawna i o wiele lepsza nazwa stypy, ma w sobie też ten ważny element przynoszenia pocieszenia, a taki charakter powinno mieć spotkanie po pogrzebie.