Sztuka jest działaniem celowym, czymś przemyślanym, o określonym kierunku i charakterze. A jeżeli jednak nie? Co jeśli jest produktem ubocznym, czymś co powstaje niezamierzenie, na skutek rzeczy nie mających żadnego związku z jakimkolwiek działaniem artystycznym?

Prace, które zostaną zaprezentowane na wystawie „Szukając Przestrzeni” są właśnie ubocznym efektem dwuletniej pracy naukowej. Z blisko 30 000 obrazów wykonanych mikroskopem elektronowym, metodą dość mozolnej selekcji, wybrano 40. Obserwowanymi przez naukowców przedmiotami są próbki rzeczy tak prozaicznych, jak na przykład śrubka, czy kawałek cegły. 

Obrazy powstały w Instytucie Nanotechnologii i Inżynierii Materiałowej Politechniki Gdańskiej. W ramach współpracy międzyuczelnianej artyści z ASP w Gdańsku wykonali szereg dzieł z dziedziny rzeźby i VJ-art oraz VR, a ich prace są bezpośrednio inspirowane obrazami z mikroskopu elektronowego.

Podczas wernisażu prof. Jakub Karczewski zaprezentuje popularno-naukowy wykład na temat mikroskopii elektronowej, a na zakończenie wystąpi zespół Bled. Wystawa będzie dostępna przez cały marzec, a następnie zostanie przeniesiona do Politechniki Gdańskiej.