Ósma edycja Sopot Wave Katamarany i moda
- Czasem boimy się, ale to oczywiste przy takiej prędkości – opowiadali na scenie Ania Świtajska i Tymek Bendyk, zawodnicy olimpijskiej klasy katamaranów Nacra 17. Blisko 400 osób, w tym żeglarze – zarówno zawodowi, jak i amatorzy bawili się podczas ósmej edycji Sopot Wave.
Oprócz zawodników olimpijskiej klasy Nacra na scenie pojawiła się też Maja Dziarnowska, utytułowana zawodniczka windsurfingowej i jednocześnie olimpijskiej klasy RS:X oraz Paweł Tarnowski, były mistrz Europy, również pływający w klasie RS:X. Wszyscy to członkowie kadry narodowej i jednocześnie reprezentanci sopockich klubów – UKS Navigo i SKŻ Ergo Hestia. Rozmowy z nimi prowadził inny olimpijczyk – Piotr Kula, wielokrotny Mistrz Polski w klasie Finn. Ostatni swój tytuł zdobył dosłownie 2 tygodnie temu.
Okazją do rozmów z zawodowymi żeglarzami była ósma już edycja Sopot Wave, imprezy organizowanej dwa razy w roku przez wydawcę gazet Prestiż i W Ślizgu! – na powitanie i pożegnanie sezonu. Tak też było tym razem, a żeglarze i goście żegnali sezon w restauracji Pomarańczowa Plaża, położonej tuż nad samym morzem i dosłownie kilkaset metrów od wymienionych wyżej klubów. Dzięki temu wszyscy zebrani mogli podziwiać umieszczony w środku imprezy olimpijski katamaran Nacra17. To niezwykle szybki jacht, nie tylko z racji konstrukcji (katamarany są z reguły szybsze od jachtów jednokadłubowych), ale i foili. To dwa stateczniki umieszczone pod kadłubami, dzięki którym jednostka odrywa się od powierzchni wody i zaczyna „lecieć” kilkadziesiąt centymetrów nad nią. Atrakcją była też olimpijska deska RS:X wraz z żaglem.
Ale nie tylko zawodnicy stawili się na jesiennym Sopot Wave. Jednym z najważniejszych punktów programu było wręczenie nagród w tegorocznej edycji Biznes Ligi Żeglarskiej. Przez całe lato – od maja do października 12 załóg reprezentujących trójmiejskie firmy walczyło o zwycięstwo ścigając się wokół sopockiego mola. Regaty organizowane przez firmę GSC Yachting wygrała firma Sail Service i to jej załoga odebrała na scenie puchar. Wcześniej podziękowania i pamiątkowe zdjęcia odbierały też inne załogi – w tym załoga magazynu W Ślizgu!.
Drugim niezwykle ważnym filarem Sopot Wave była moda, która od samego początku towarzyszy imprezie. W tej edycji na wybiegu można było podziwiać 4 kolekcje. Jako pierwsze pojawiły się jedwabne stroje Silk Epoque wraz z ich projektantką Olgą Ziemann. Po nich goście obejrzeli pokaz casualowej kolekcji marki Max & Co. Nie zabrakło sportu i letniego powiewu, który
zaserwował Ramatuelle, producent męskich kąpielówek, boardshortów i koszulek. Ten pokaz urozmaiciły gadżety firmy Denon w jakie wyposażeni zostali modele. W finale goście mogli podziwiać marki skupione w gdyńskim showroomie Jungle Chic. To Nat Fashion Room, Christian Unity, Zapato, Lulu Fashion i More Fashion. Wszystkie pokazy reżyserował Michał Starost wraz z Anastazją Matuszak, fryzury modelek były dziełem salonu ExcellentQ, a wizaż Pomorskiego Studium Sztuk Wizualnych.
Sopot Wave to także muzyka. Tym razem niezwykle dynamiczna, bo w wykonaniu Deadly Plants. Ten młody zespół z Gdańska nie tylko muzyką, ale i strojem nawiązuje do szalonych lat 60. wskrzeszając żywiołowego surf rocka. Ale nie tylko zespół zaskoczył widownię, ale także prowadząca imprezę – Sylwia Różycka, aktorka i piosenkarka, która na samym początku przy akompaniamencie zespołu zaśpiewała przebój Raya Charlesa „Hit the road Jack”. I to wspólnie z Piotrem Kulą! Ten teatralno – żeglarski duet przywitano gromkimi brawami.
Nie tylko modę i żeglarstwo można było podziwiać podczas Sopot Wave. Pojawiła się także motoryzacja, a wraz z nią najnowsze, luksusowe modele marki Mercedes, wystawione przez firmę BGM Goworowski. O podniebienia zadbała kuchnia Pomarańczowej Plaży, a także profesjonalni barmani z firmy Bar4You, serwujący drinki na bazie wódki Gorbatschov, a także pyszne Mionetto Prosecco. Podniebienia kobiet podbiła rynkowa nowość – truskowkowy Pink Gin.
Goście Sopot Wave mogli się też zapoznać z innymi produktami kategorii premium. Wśród nich znalazła się oferta Noble Concierge, czyli autorska koncepcja private banking w wykonaniu Noble Bank. Zainteresowani mogli też poznać ofertę profesjonalnej opieki stomatologicznej w wykonaniu kliniki As Dent.
Po oficjalnym programie wybieg Pomarańczowej Plaży zamienił się w parkiet, a ostatni goście wychodzili w nocy. Patronat medialny nad Sopot Wave objęły - W Ślizgu!, Prestiż, Esquire, Gazeta Wyborcza, a patronem honorowym został Mieczysław Struk, Marszałek Pomorski.