Finałowe rozgrywki cyklicznych zawodów w skokach przez przeszkody JumpOFF Hipodrom były równocześnie zamknięciem bardzo intensywnego sezonu halowego na sopockim Hipodromie. Emocjonujące chwile przeżyli zarówno zawodnicy, jak i dopingująca ich publiczność. 

JumpOFF Hipodrom to od kilku lat stały punkt kalendarza wydarzeń na Hipodromie. W ramach każdej edycji, która trwa od października do marca, rozgrywanych jest siedem imprez – podczas ostatniej wyłaniają się zwycięzcy poszczególnych rund, którzy za „ugrane” przez cały cykl punkty odbierają bardzo atrakcyjne nagrody finansowe. Jest o co walczyć, dlatego zawody rozgrywane w ramach tego cyklu co roku przynoszą rekordy frekwencyjne. Zdarzało się, że w ciągu jednego weekendu w zawodach brało udział prawie 300 koni. 

Skoki przez przeszkody wymagają odpowiednich umiejętności zarówno od konia, jak i od jeźdźca. Mówi się, że w tym sporcie jest dwóch równorzędnych sportowców i jest to prawda. I ten duet musi umieć także współpracować ze sobą – bez wzajemnego zrozumienia i zaufania nie ma mowy o bezpiecznych przejazdach, zakończonych sukcesami. 

Zawodnicy pokonują przeszkody według ustalonej kolejności (przeszkody są numerowane), a pomyłka lub pominięcie którejś powoduje eliminację, podobnie jak sytuacja, w której koń odmawia przeskoczenia przeszkody. Punkty liczone są za czas przejazdu, a odejmowane za zrzutki i przekroczenie ustalonej normy czasu. 

Finał cyklu nie przyniósł dużych niespodzianek – w trzech najwyższych rundach: Diamentowej, Bursztynowej i Platynowej pierwsze miejsce zajął prowadzący z dużą przewagą w klasyfikacji generalnej Jacek Grzywacz startujący na kilku różnych koniach. Jest to dobrze znany sopockiej publiczności zawodnik startujący w barwach klubu jeździeckiego J.J.Darboven. 

To nie koniec emocji na Hipodromie. Rywalizacja jeźdźców przenosi się na świeże powietrze. Nową tradycją w Sopocie jest bowiem wiosenny WKKW Tour. WKKW czyli Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego to według wielu ekspertów jeden z najbardziej widowiskowych sportów o tematyce konnej. Podczas konkursu sprawdzana jest sprawność konia i jeźdźca. 

WKKW to konkurencja mająca olbrzymie tradycje. Jest początek XX wieku, człowiek zaczyna romans z technologią, równocześnie zmienia się spojrzenie na strategię wojskową i sposób prowadzenia wojen, zaś koń, który do tej pory kroczył z żołnierzem krok w krok, powoli przestaje być nieodzownym towarzyszem broni. Świata jeszcze nie ogarnęła groza pierwszej wojny, jest więc czas na rozwój aktywności sportowej, która zaczyna być coraz popularniejsza wśród wyższych oficerów wojskowych. Tak rodzi się konkurencja nazywana dziś Wszechstronnym Konkursem Konia Wierzchowego. 

Przyjmuje się, że pierwsze zawody WKKW odbyły się w Paryżu w 1902 roku, podczas Championnat du cheval d'armes, a już w 1912 roku zostały rozegrane jako konkurencja olimpijska. Na terenie sopockiego Hipodromu, którego historia również sięga początku XX wieku i treningów konnych organizowanych przez wojsko, zawody we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego rozgrywane są od kilkudziesięciu lat, od zakończenia drugiej wojny. W tym roku zapraszamy na Hipodrom w dniach 27-29 kwietnia oraz 4-6 maja. Emocje gwarantowane.