Jest ze wszech miar wyjątkowy. Powiedzieć o nim, że wygląda niebanalnie, to w zasadzie szczyt banału. Określenie rozwiązań konstrukcyjnych jako innowacyjnych z pewnością jest zgodne z prawdą, ale słowo rewolucyjne pasuje o wiele bardziej. Mowa o motocyklu Watkins M001 zaprojektowanym przez Jacka Czyżewicza, naukowca i konstruktora z Gdańska. 

Watkins M001 wygląda jak pojazd kosmiczny. Rozwiązania w nim zastosowane zaczerpnięto ze stosowanych w lotnictwie oraz ciężkim przemyśle maszynowym. Do zaprojektowania motocykla wykorzystano zaawansowane komputerowe narzędzia konstruktorskie i obliczeniowe oraz technikę skanowania 3D. 

- Chciałem zbudować motocykl codziennego użytku. Taki, na który da się wsiąść i pojechać do pracy, nie narażając siebie przy tym ani na zbędą niewygodę, ani na nerwy związane z kłopotliwą obsługą czy prowadzeniem. Od początku czułem, że forma będzie odbiegać od typowych rozwiązań. Nie wiedziałem tylko jak bardzo – mówi Jacek Czyżewicz. 

Czym różni się Watkins M001 od klasycznego motocykla? Jak przekonuje konstruktor, na papierze niczym. Masy, wymiary, długości, pojemności, użyte podzespoły spisane jeden pod drugim nie zwiastują nic szczególnego. Natomiast te same parametry odczytane po wcześniejszym zobaczeniu motocykla pozostawiają sporą dozę niedowierzania. 

Rama wykonana została z dwóch dużych elementów blaszanych laserowo wycinanych i wielokrotnie giętych. Jest to niespotykane na co dzień rozwiązanie konstrukcyjne, które jednocześnie nadaje charakterystyczny wygląd. Zbiornika paliwa próżno szukać w typowym miejscu ponad silnikiem. W tym przypadku został przeniesiony pod siedzisko.

Motocykl nie posiada klasycznego widelca teleskopowego przedniego zawieszenia. Został on zastąpiony bardzo rzadkim rozwiązaniem z wykorzystaniem poziomego wahacza z dwoma stabilizatorami i poziomymi amortyzatorami. Na pierwszy rzut oka, zupełnie nie wiadomo jak skręca przednie koło i czy w ogóle skręca. Nie jest również jasne, jak sprzężona jest kierownica z kołem i co sprawia, że kierowca ma szansę kierować. 

- Przednie zawieszenie zbudowane zostało wokół tzw. piasty zwrotnicowej. Idea rozwiązania polega na przeniesieniu mechanizmu skrętu koła z główki ramy do wnętrza piasty przedniego koła. Mamy tu do czynienia z aranżacją około 100 elementów, które tworzą współpracujące ze sobą podzespoły. Każdy z elementów został również przeanalizowany pod kątem bezpieczeństwa i spełnia bardzo jasno określone wymagania wytrzymałościowe – tłumaczy Jacek Czyżewicz.

Watkins M001 wykorzystuje standardowy silnik z BMW 1150 RT z 2002 roku. Katalogowo gwarantuje ok. 95 KM. Motocykl powstał z myślą o użytkowaniu w miejskim ruchu ulicznym. Pozycja za kierownica zapewnia dobrą widoczność, silnik dba o osiągi, zbiornik paliwa pozwala zapomnieć o lokalizacji najbliższej stacji benzynowej. Uruchomienie to kwestia naciśnięcia guzika. Potem już tylko sprzęgło, jedynka i tu nadciąga spore zaskoczenie, bo wszystko działa zupełnie normalnie. Watkins M001 różni się od typowego motocykla wszystkim, jednocześnie nie różniąc się od niego niczym.