Jak sfinansować w Polsce zakup Jachtu? W dobie wszechobecnego w naszym życiu kredytu bankowego, łatwego dostępu do pieniądza wydaje się to bardzo proste. Wbrew pozorom nie jest to jednak takie łatwe. Być może dobrym (a może jedynym) rozwiązaniem jest leasing.

W Polsce jacht, czy to motorowy czy żaglowy, jest traktowany przez instytucje finansowe jako „exotic assets” i bardzo trudno sfinansować zakup takiego przedmiotu przy pomocy kredytu bankowego, szczególnie jeśli jacht jest drogi. 

BANKI NIE ZNAJĄ RYNKU

Brak jest na rynku dedykowanych produktów takich jak choćby, kredyt celowy, jak np. na samochód, czy kredyt na mieszkanie lub dom. Wynika to częściowo ze specyfiki branży, a częściowo z braku wiedzy banków, na temat rynku wtórnego jakim rządzi się ta branża. Pojawia się wtedy problem co zrobić jeśli Klient nie spłaca kredytu? Nie jest to samochód, który zawsze bank może sprzedać, nie jest to też mieszkanie czy dom, na który też, w miarę prosty sposób można znaleźć nabywcę na rynku wtórnym. 

Wynika to również z braku wiedzy o rynku – w ujęciu ogólnym, co stawia pytanie o opłacalność takiego przedsięwzięcia. Jeśli bank nie jest w stanie oszacować wielkości sprzedaży, to nie wie czy wprowadzenie takiego produktu mu się opłaci. Jeśli nie zna ryzyka, gdyż nie potrafi go oszacować (... bo nie zna rynku, itd.), to się go boi, a to oznacza, że koło się zamyka.

W POSZUKIWANIU EKSPERTA

Dodatkowo brak jest na rynku specjalistów, w szczególności w instytucjach finansowych, którzy znaliby zagadnienia związane z branżą, którzy potrafiliby doradzić klientowi w sprawie wyboru bandery, czy możliwych rozwiązań prawnych, np. w skomplikowanych zagadnieniach związanych z przepisami krajów, których akweny chcielibyśmy eksplorować, jak choćby bardzo popularna wśród żeglarzy Chorwacja. Również brak rodzimych ubezpieczycieli, którzy mieliby podstawowe pojęcie o ubezpieczeniach jachtów i likwidacji szkód, nie tylko w Polsce na Mazurach, ale też np. na Karaibach. 

To wszystko sprawia, że musimy włożyć sporo wysiłku aby znaleźć instytucje finansową, w której nasze pytanie o możliwość sfinansowania wymarzonego jachtu nie wprawi w panikę osoby odbierającej telefon.

JACHT W LEASINGU

Wydaje się, że jedyną , jak na razie alternatywą dla zakupu jachtu za gotówkę (bo zazwyczaj tak się kończyły rozmowy w bankach o kredycie na jacht) pozostaje leasing. Skorzystać z tej formy finansowania mogą jedynie przedsiębiorcy. Co prawda, w krajach Europy Zachodniej popularny jest tzw. leasing konsumencki – dostępny dla osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej (zatrudnionych na umowę o pracę), jednak w Polsce z różnych przyczyn ta forma finansowania jest niedostępna.

Tak naprawdę, do sfinansowania zakupu jachtu, pozostają do wyboru dwie formy leasingu. Leasing Finansowy – zwany również leasingiem kapitałowym oraz Leasing Operacyjny – najbardziej popularny, chętnie wykorzystywany przez przedsiębiorców przy finansowaniu samochodów, jak również innych środków trwałych (jedna z niewielu istniejących tarcz podatkowych). Jednak zwyczajowo używana nazwa Leasing Operacyjny oznacza klasyfikację leasingu wyłącznie dla celów podatkowych. 

Zalety finansowania jachtu w leasingu: możliwość odliczenia 100% podatku VAT, możliwość zaliczenia w koszty firmy, wszystkich opłat związanych z finansowaniem i użytkowaniem jachtu, a także szybszy i łatwiejszy niż w przypadku kredytu dostęp do finansowania. 

LEASING FINANSOWY

W Polsce jacht, jako środek transportu obłożony jest 7% stawką amortyzacji, co oznacza, że musimy amortyzować go w firmie przez blisko 15 lat. Począwszy od 2007 roku mali podatnicy lub podatnicy rozpoczynający działalność mogą zgodnie z przepisami dotyczącymi podatku dochodowego, skorzystać z prawa do jednorazowych odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej środków trwałych, zaliczonych do grupy 3-8 (z wyłączeniem samochodów osobowych) do wysokości nie przekraczającej w roku podatkowym równowartości kwoty 50.000 euro.

Jeśli przedsiębiorca prowadzi księgi rachunkowe i ma obowiązek poddać sprawozdanie finansowe badaniu biegłego rewidenta, a jednocześnie zależy mu na jednakowym ujęciu umowy leasingu według przepisów ustawy o rachunkowości oraz według przepisów podatkowych, to leasing finansowy jest najlepszą formą finansowania inwestycji. 

Podatek od wartości dodanej VAT, w leasingu finansowym płatny jest „z góry”, tzn. na początku i od całej transakcji (transakcja = wartość przedmiotu + część odsetkowa). W leasingu finansowym przedsiębiorca ma prawo do odliczenia i zwrotu podatku VAT według tych samych zasad, co w przypadku zakupu za gotówkę czy na kredyt. Może on otrzymać zwrot podatku w ciągu 60 dni od daty złożenia deklaracji. 

LEASING OPERACYJNY

Różnica pomiędzy leasingiem operacyjnym a finansowym jest znacząca. W tym przypadku odpisów amortyzacyjnych dokonuje instytucja finansująca, czyli leasingodawca. Płatności podatku VAT są cząstkowe, płatne z każdą fakturą. Dodatkowo opłaty leasingowe można w całości zaliczyć do kosztów, pomniejszając bieżące zobowiązania podatkowe.

Minusem, w tym wypadku dla finansującego, jest wysoka wartość końcowa przedmiotu, na którą godzi się niechętnie. Wynosi ona 26% przy minimalnym okresie trwania leasingu równym 69 miesięcy (wynika to z niskiej amortyzacji jachtu). Dlatego firmy leasingowe realizują transakcje gdzie przedmiotem jest jacht w leasingu operacyjnym, ale o większej wartości (np. gdzie wartość jachtu przekracza 100 tysięcy euro). Transakcje o mniejszej wartości realizowane są raczej w leasingu finansowym. Leasing operacyjny wydaje się być najbardziej korzystną formą finansowania w ujęciu podatkowym.

Jak już wiemy, zbyt wielkiego wyboru narzędzi finansowych do wykorzystania przy zakupie jachtu nie mamy. Trochę łatwiej mają przedsiębiorcy – dla nich jest leasing. Inni? Cóż… muszą poczekać na produkt lub zakup sfinansować z własnych środków.