Przejrzyste, jednoznaczne, ale i mocne – kontrastowe połączenie barw w mieszkaniu musiało zostać jakoś przełamane. Kompromisem okazał się fiolet i różne jego odcienie – od ciemnej dość chłodnej barwy po cieplejszy odcień wpadający w róż. Wkradła się także skala szarości – dwie proste sofy w salonie, czarno – białe fotografie Nowego Jorku na ścianach pozwoliły zmiękczyć nieco kontrast czarno – białej przestrzeni.

Ciepłym elementem jest ciemna dębowa podłoga. Kąt wypoczynkowy oraz część jadalna znajdują się pod wysokim sufitem. Trzy żyrandole o kubicznych kloszach w kolorze czarnym rzucają dość zimne światło na część wypoczynkową. Wrażenie przytulności tworzą też poduszki leżące na sofach, oraz miękki dywan pod białą szklaną ławą. W części kuchennej gospodarze najbardziej zaznaczyli kontrast. Pod czarnym blatem wykonanym z materiału imitującego kamień, znalazł się ciąg szafek z białymi lakierowanymi frontami. Kuchenna ściana po stronie przeciwległej do ciągu roboczego to zabudowa skrywająca najważniejsze sprzęty – lodówkę, piekarnik. W tej części lakierowane fronty są czarne. Część jadalną stanowi duży prostokątny stół, biały lakierowany, który, dla kontrastu oczywiście, dopełniają czarne krzesła wykonane z ekologicznej skóry.

Dwa poziomy w tym mieszkaniu są dość nietypowo zaaranżowane – drugi poziom nie pokrywa się w pełni z pierwszym, tworząc antresolę i bardzo wysoką przestrzeń nad salonem i jadalnią. Na górze znalazło się miejsce na całkiem przestronną garderobę i sypialnię z łazienką. Miękka biała wykładzina z dość wysokim włosiem nadaje wnętrzu przytulny charakter. Ciekawym elementem jest ściana z cegieł. LED – owy wąż pod ścianą oraz ciekawe szklane kostki – u sufitu i na nocnych szafkach są ciekawym dopełnieniem tej nieprzeładowanej przestrzeni. Jest tu czysto, przejrzyście i zdecydowanie relaksująco. Trzy połaciowe okna wpuszczają do wnętrza dużo światła, oświetlają też otwartą na sypialnię łazienkę. Wanna umieszczona pod skosem oddzielona jest od części sypialnej taflą czarnej szyby