Jedno krótkie słowo, które oznacza niewiele, a generuje tyle kontekstów. Jak wiele można dowiedzieć się pytając tylko o trochę? Ile generuje pytań? Co słowo „trochę” pozwala wyrazić? Trochę więcej zdradzają w tym pojedynku rysowników Iga Łukasik i Karol Polak.

Iga Łukasik

studentka Wydziału Grafiki na ASP w Gdańsku, rysowniczka, graficzka, miłośniczka zwierząt wszelakich, dobrej muzyki i robótek ręcznych

Rysuję, bo ... sprawia mi to przyjemność.

Mój pierwszy rysunek przedstawiał ... prawdopodobnie jakiegoś zwierza.

Obserwacje natury (głównie wody) i czytanie historii artystek/tów ... pobudzają moją kreatywność.

Artysta dojrzewa, kiedy ... odnajduje swoją niszę i wie, co i jak chce robić, ale nie zamyka się na jeden temat i technikę.

Największe wyzwanie to ... skupienie się na jednym hobby.

Jestem trochę ... za cicha.

Lubię trochę ... się stawiać.

Tylko trochę ... tęsknię za domem i spokojem małego miasteczka.

Ani trochę ... nie szkoda mi złych osób.

Trochę ... mam dość, ale jakoś dam radę.

Karol Polak

projektant graficzny, artysta grafik, miłośnik rysunku i kawy

Rysuję, bo... zawsze mnie to fascynowało.

Mój pierwszy rysunek przedstawiał ... pewnie coś kolorowego i ekspresyjnego.

Ludzie, miasto i sny ... pobudzają moją kreatywność.

Artysta dojrzewa, kiedy ... zaczyna ufać sobie.

Największe wyzwanie to ... wstać rano.

Jestem trochę ... niewyspany (zieew).

Lubię trochę ... abstrakcję.

Tylko trochę ... czasami, a zazwyczaj bardzo.

Ani trochę ... nie przeszkadza mi cisza.

Trochę ... czyli ile tak naprawdę?