Deserowa

paleta barw

Projekt: Aleksandra Nicieja

Piotr Derlik

Złamana biel, lekko wyginające się łuki utrzymane w odcieniach ciepłych brązów, brudnego różu i głębokiego granatu, a do tego umiejętnie dobrane detale i światło, które otula mieszkańców od samego progu. Tak wygląda mieszkanie, dla którego inspiracją był słodki… deserowy kielich.

Istnieją wnętrza, które koją zmysły już od samego progu. To zasługa nie tylko wyjątkowego światła, które uwodzi niemal na każdym kroku, ale również kolorów. Przez mieszkanie prowadzi nas delikatna, złamana biel, tworząca piękne śmietanowe tło do pozostałej, deserowej palety barw.

- Inspiracją do stworzenia wnętrza były kolory spotkane na puszystej śmietanie w deserowym kielichu: spokojne, kontrastujące ze sobą barwy, które jednocześnie idealnie się komponują. Dominująca na ścianach złamana biel stworzyła lekkie tło dla wyginających się w łuki ciepłych, przybrudzonych kolorów róży, czekolady i dojrzałej borówki. Pomimo użycia kolorystyki wepchniętej w szablon damskich odcieni - różu i ciepłych brązów, przełamanie granatem dodało wnętrzu męskiego pierwiastka – Aleksandra Nicieja

Niewielka przestrzeń tego weekendowego apartamentu wita odwiedzających bijącym z podłogi ciepłem w kolorze jasnego, bielonego drewna, które przechodzi od salonu do sypialni. Śmietanowe ściany skrywając białe listwy przypodłogowe i drzwi ze śnieżnobiałymi klamkami optycznie powiększają pokoje. Natomiast wyraźne kontury maluje poranne światło zaglądające przez okna, dodając wnętrzu innego wymiaru. W przypadku tego mieszkania, gdzie ciemnogranatowa kanapa jest kluczem do spójności kompozycji – naturalne światło nie może zostać zasłonięte, ponieważ to właśnie promienie najbardziej podkreślają kolor tego mebla.

Mimo delikatnych kolorów, trudno tu o nudę. Łuk, niczym most harmonijnie łączy przestrzeń kuchenną z wypoczynkową. Powielenie opływowych kształtów ze ściany i wybór nowoczesnego oświetlenia ze zwisającymi ledami tworzy z kącika kulminacyjny punkt przestrzeni. Natomiast w łazience można poczuć się trochę jak w chmurach. Lekkość śmietankowej bieli połączona z pastelową mozaiką ułożoną na głównej ścianie oraz marmurowym wzorem płytek wybranym na podłogę i obudowę wanny pomagają się zrelaksować. To połączenie, które z pewnością tchnie ducha świeżości w każdą aranżację.

Ogromną rolę tworzą tu również detale. Zachowana równowaga pomiędzy sztuką użytkową a przedmiotami z sieciówek pokazuje, że przyjemne wnętrza nie są zarezerwowane tylko dla tych osób, które mogą sobie pozwolić na zakup designerskiego wyposażenia.

Popołudnie w „deserowym mieszkaniu” powoli rozpala światła, wydobywając to, co w nim najciekawsze. Zapalenie kinkietów zwiastuje czas odpoczynku i pozwala na wytchnienie w ciepłych barwach czekolady. Niewielka przestrzeń sypialni optycznie powiększona lustrzaną szafą ujarzmia światło, tworząc pożądany, senny klimat.