Wspaniały sukces odnieśli Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch – żeglarze AZS AWFiS Gdańsk w znakomitym stylu zostali w Gdyni mistrzami świata juniorów w olimpijskiej klasie 49er. – To pierwszy medal mistrzostw świata zdobyty w tej klasie przez biało-czerwonych – podkreślił trener Dominik Buksak.

Dominacja Staniula i Sztorcha nie podlegała dyskusji. Załoga gdańskiego klubu okazała się najlepsza w 9 z 15 wyścigów, a po czterech dniach miała 12 punktów przewagi nad zajmującymi drugą lokatę Hernanem Umpierre i Fernando Dizem z Urugwaju i 21 nad Austriakami Keanu Prettnerem i Jakobem Flachbergerem. W niedzielę Polacy nie zostawili rywalom złudzeń – w kapitalnym stylu wygrali 3 ostatnie wyścigi i zostali najlepszymi skiffistami świata w gronie juniorów.

- To pierwszy medal wywalczony przez biało-czerwonych w klasie 49er w mistrzostwach świata w jakiejkolwiek kategorii wiekowej. Losy tytułu rozstrzygnęły się po 14 wyścigach, bo wtedy już nic nie było w stanie odebrać Mikołajowi i Kubie złotego medalu. Teoretycznie mogliśmy triumfalnie wracać do mariny, ale chłopacy chcieli dokończyć rywalizację. W ostatnim starcie dostali taktyczne zadanie i mieli popłynąć inaczej niż w poprzednim wyścigu. Świetnie je wykonali, bo ponownie okazali się najlepsi – skomentował trener Dominik Buksak.

Triumfatorzy potwierdzili przynależność do światowej czołówki. Na początku lipca 2019 roku w norweskiej miejscowości Risor uplasowali się w mistrzostwach świata juniorów tuż za podium, natomiast w grudniu także 2019 roku w Vilamourze w Portugalii w mistrzostwach Europy w tej kategorii wiekowej wywalczyli srebrny medal, a triumfowali w gronie zawodników do lat 21.

- W Gdyni nie odczuwaliśmy specjalnej presji ze strony rywali. Mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale tak jest, kiedy realizuje się na wodzie dobre rzeczy. Od początku byliśmy skoncentrowani na sobie i na dobrym żeglowaniu, co też przyniosło znakomity efekt – dodali Staniul ze Sztorchem.

Wysoka piąta lokata przypadła debiutującym w tej imprezie Tytusowi Butowskiemu i Łukaszowi Machowskiemu.

- Przed mistrzostwami piąte miejsce wzięlibyśmy w ciemno, ale teraz odczuwamy mały niedosyt. Mieliśmy szanse na brązowy medal i wydawało się, że dzisiaj byliśmy dosyć spokojni i realizowaliśmy swój plan. Dobrze żeglowaliśmy zwłaszcza pierwsze halsówki, ale później zabrakło nam konsekwencji. W drugim wyścigu prowadziliśmy, ale przez błędy straciliśmy kontakt z czołówką, natomiast w ostatnim starcie mocno się pogubiliśmy. Cieszymy się natomiast, że wygraliśmy rywalizację w gronie zawodników do lat 21 – zgodnie stwierdzili Butowski z Machowskim.

W klasie 49er ścigały się 43 załogi z 18 państw. Wicemistrzami świata zostali Prettner i Flachberger, a na najniższym stopniu podium stanęli Umpierre i Diz. Impreza odbyła się w ramach 22. edycji regat Gdynia Sailing Days.