43 kluby z całej Polski zgłosiły się do przyszłorocznych rozgrywek Polskiej Ligi Żeglarskiej. Trójmiasto okazuje się tutaj zdecydowanym dominatorem – wystawiło 11 ekip, z czego 8 to pewniaki.

To rekordowa liczba zgłoszeń w Polskiej Lidze Żeglarskiej. W tegorocznej edycji wzięły udział 24 załogi, po 12 na każdym poziomie rozgrywkowym. W ekstraklasie zwyciężył Yacht Klub Polski Gdynia, a w 1 Lidze Yacht Club Gdańsk. W przyszłym sezonie o tytuł mistrza Polski chcą walczyć aż 43 drużyny.

Skład ekstraklasy jest już ustalony. Na 12 miejsc aż 3 stanowić będą trójmiejskie teamy - YKP Gdynia, Yacht Club Gdańsk, który awansował z 1 ligi oraz Iskra Gdynia.

W 1 lidze także jest 12 miejsc, ale póki co dopiero 8 jest obsadzonych. Wśród nich pewne miejsce ma aż pięć klubów z Trójmiasta: Yacht Club Gdańsk 2, PG Racing, Jach Klub Stoczni Gdańskiej, Yacht Club Sopot i 77 Racing Gdańsk.

To jednak nie koniec szans dla pomorskich żeglarzy, gdyż mogą do nich dołączyć kolejne teamy. O pozostałe wolne 4 miejsca w pierwszej lidze będzie walczyć 20 klubów, wśród nich Arka Gdynia, Narodowe Centrum Żeglarstwa AWFiS Gdańsk i Yacht Klub Polski Gdynia 2 Youth Team.

2 liga w perspektywie

Organizatorami Polskiej Ligi Żeglarskiej są MT Partners i Towarzystwo Żeglarstwa Regatowego (Polish Match Tour) przy współpracy z GSC Yachting w Sopocie. W tym roku rozgrywki odbyły się już po raz szósty. Drużyny ścigały się podczas dwudniowych rund – w Szczecinie, Świnoujściu i Trójmieście. W każdym z tych miejsc do ich dyspozycji była flota identycznych, regatowych jednostek. Podobne zasady mają obowiązywać w przyszłym sezonie, dzięki temu każda z drużyn ma takie same szanse na zwycięstwo.

Z racji na tak duże zainteresowanie organizatorzy rozważają powołanie 2 ligi. 

– Jeżeli uda się pozyskać inna flotę jachtów, wtedy każdą ligę powiększymy z 12 do 16 zespołów, co da nam łącznie 32 teamy w ekstraklasie i 1 lidze – wyjaśnia Maciej Cylupa, szef ligi. - Zostanie 11 chętnych i pewnie oni zasilą 2 ligę. Niemniej wszystko okaże się w styczniu, gdy będziemy mieć potwierdzone zgłoszenia i więcej danych o dostępności floty na sezon 2021.

Trzecia żeńska załoga

W rozgrywkach pojawia się coraz więcej kobiet. Panie nie tylko startują w mieszanych załogach, ale wystawiają swoje. W tym sezonie wystartowały już 2 zespoły w pełni kobiece: UKS Navigo Sopot Budimex Sailing Team i Jachtklub Stoczni Gdańskiej Movi Women Sailing Team. Pierwszemu z nich nie udało się jednak utrzymać i by ponownie wystartować w 1 lidze będzie musiał walczyć w kwalifikacjach. Z kolei Mowi Women Sailing Team – zakończył sezon na 8 miejscu, tym samym gwarantując sobie udział w kolejnym sezonie. Co ważne obydwie żeńskie ekipy miały realną szansę na awans do Ekstraklasy i jest duża szansa, że w 2021 roku im się to uda. Tym bardziej, że do rozgrywek przystępuje trzecia, w 100% żeńska załoga – Ocean Challenge Yacht Club pod kierunkiem Katarzyny Góralskiej.

- W lidze ponadto startują kobiety w innych zespołach, np. Kaja Fidecka w barwach Sztorm Grupa Warszawa, Milena Maciuszko w Legii Warszawa 2, Anna Weinzieher (PPJK), czy Anna Traczyńska (Odyssey) – wylicza Maciej Cylupa.

Zwycięzcy ligi oprócz tytuł klubowego mistrza Polski uzyskują także prawo do startów w Sailing Champions League.