Najbardziej kontrowersyjny Ford ostatnich lat zadebiutował w Trójmieście. Nie dość, że ma elektryczny napęd, to należy do samochodów typu SUV. Takiej sytuacji w rodzinie Mustangów jeszcze nie było. 11 i 12 grudnia, kolejno u dealera Ford Plichta i salonie Euro-Car można było zobaczyć najnowsze dzieło z fabryki Forda. Były to pierwsze pokazy nowego Mustanga Mach-E w Polsce.

Elektryczny SUV w nowej rodzinie Mustangów to duże zaskoczenie dla fanów „prawdziwej” motoryzacji. Ford Mustang Mach-E to jedna z ciekawszych tegorocznych premier. Samochód, który odwiedził trójmiejskie salony to jedyny dostępny w Europie egzemplarz, który odbywa właśnie turnee po europejskich przedstawicielstwach marki. Pierwsza trójmiejska prezentacja odbyła się 11 grudnia w Gdańsku w salonie Plichta, natomiast dzień później samochód zaparkował u gdyńskiego dealera Euro-Car. Demonstracyjny Mach-E to wersja AWD w kolorze Rapid Red.

Może charakter nie jest odzwierciedleniem kultowego, amerykańskiego Pony-Cara, jednak inspiracje widać przede wszystkim w stylistyce nadwozia. Kształt reflektorów, tylne światła z pionowymi paskami LED i grill o charakterystycznej linii, nie pozostawiają wątpliwości co do pochodzenia elektrycznego Mustanga. W dodatku jest on pierwszym od początku projektowanym modelem Forda z napędem wyłącznie elektrycznym.

Czterodrzwiowy elektryk może być wyposażony w jeden z dwóch zestawów baterii: w standardzie przejedziemy, w zależności od tego czy będzie to odmiana napędzana na przód, czy na obie osie, 450 lub 420 kilometrów. Droższa wersja dysponuje odpowiednio zasięgiem: 600 i 540 km. Czas ładowania podawany przez producenta to 45 minut przy użyciu ładowarki o największych mocach określanych jako stacje szybkiego ładowania o dużej mocy - nawet do 150 kW. Bateria o mniejszej pojemności może być ładowana prądem stałym o mocy 115 kW. Czas ładowania w przedziale 10-80% to odpowiednio 45 i 38 minut.

Do wyboru jest też moc zespołu elektrycznego. Dla miłośników dynamicznej jazdy warto podkreślić, że model podstawowy z napędem na tylną oś o mocy 258 KM lub 285 KM (zależnie od wybranej baterii), przyspiesza od 0-100 km/h w 8 sekund. Z kolei wersja AWD - dysponuje napędem na 4 koła i większą mocą 258 lub 337 KM, co pozwala przyspieszyć od 0-100 km/h poniżej 7 sekund. Najbardziej charakternym okazem będzie topowa wersja GT, która oferuje 465 KM mocy i maksymalny moment obrotowy na poziomie 830 Nm. Ma przyspieszać do „setki” w mniej niż 5 sekund. 

Póki co elektrycznego Mustanga premierowo pokazano wyłącznie dziennikarzom. W salonach dilerskich pierwsze egzemplarze pojawią się wiosną przyszłego roku.