Raj pełen historii i znalezisk, w którym panuje klimat minionych lat. To właśnie pokój małej Zosi. Króluje tu styl vintage, melancholia, i przede wszystkim neutralność bez motywu, tak rzadko spotykana w pokojach dziecięcych.

Wnętrza w stylu vintage posiadają ten ukryty pierwiastek „duchowy”, który ciężko przemycić wyłącznie w designie. Są delikatne, a jednocześnie wyraziste. Tak jak uroczy pokoik małej Zosi, który jest istnym rajem znalezisk i pięknych historii. A sama Zośka to pełna temperamentu, fantastyczna dziewczynka o artystycznej duszy - gra na pianinie i wiolonczeli, uwielbia jazdę konną, książki fantasy i żeglowanie po bałtyckich falach.

- Pokój miał być z założenia bardzo naturalny, projektowany z poszanowaniem dla środowiska. Wszystkie meble są drewniane lub rattanowe i pochodzą z odzysku. Są też eko tekstylia, prace polskich artystów oraz dodatki przywiezione z lasu, plaży i większych podróży – opowiada Katarzyna Piechowiak z pracowni and.home, mama Zosi, a zarazem projektantka wnętrza.

Natura i historia

Głównym pomysłem podczas tworzenia pokoju była naturalna przestrzeń ze znaczącymi akcentami w stylu vintage. Wszystko, co zostało kupione jest ekologiczne, a meble w większości są używane i kryją w sobie bogatą historię. Jak chociażby biała komoda, która w domu rodzinnym zdobiła pokój projektantki, gdy była ona małą dziewczynką. Prawdziwym skarbem jest też ponad 100-letnie łóżko i szafa, które zostały wylicytowane na aukcji. 

- Planując ten pokoik chciałam pokazać swoje 4-letniej wówczas córeczce, jaką przygodą może być odnawianie mebla, dawanie mu drugiego życia czy dopisywanie mu jego historii. Bardzo się cieszę, że żaden z mebli w tym pokoju nie musiał zostać dla nas specjalnie wyprodukowany. Właśnie taki był cel – mówi architektka.

Ponadczasowość 

Pokoje dziecięce bardzo często podążają za obecną modą. Kolorystyka - najczęściej różowa lub niebieska, czy detale takie jak modne zabawki i plakaty, powtarzają się w różnych projektach. Jednak nie tutaj. Ten projekt to przestrzeń ponadczasowa, przez co pokój może rosnąć razem z dziewczynką poprzez wykorzystanie mebli w innym kontekście, jednocześnie nie tracąc swojego wdzięku. 

- Pokoje dziecięce cieszą się obecnie dużą popularnością, zwykle podążając za raczej krótkotrwałą fascynacją dziecka. Jako projektantka wnętrz w swoich projektach zawsze staram się unikać „gorących” sezonowych trendów. Możesz pomyśleć, że vintage jest jednym z nich, ale dla mnie to anty-trend. Najbardziej liczy się sposób szanowania rzeczy poprzez dawanie im drugiego życia oraz szanowanie ludzkiej pracy, często wykonywanej ręcznie. Całość jest ukłonem w stronę natury – podsumowuje Katarzyna Piechowiak.