"Jeszcze przed śniadaniem pomyśl o sześciu niemożliwych rzeczach, a potem je zrób" - ten cytat z „Alicji w krainie czarów” to nasza dewiza na kolejny rok - mówi Anna Górska, właściciel spółki Izobud Sp. z o.o., która w tym roku obchodzi 30 - lecie istnienia.

Czy są elementy budowlane, których Izobud nie jest w stanie dostarczyć? 

Izobud Sp. z o.o. jest w stanie dostarczyć każdy materiał budowlany, gdyż jesteśmy jednym z najważniejszych dostawców na Pomorzu, a przede wszystkim działamy na terenie Kaszub. Oferujemy szeroki asortyment materiałów niezbędnych do budowy, czy remontu. Posiadamy specjalistyczny sprzęt do przewozu i rozładunku materiałów, a do tego korzystne ceny. To, co nas szczególnie wyróżnia to profesjonalny dział handlowy oraz logistyka. Nasi specjaliści zaoferują naszym klientom najlepsze rozwiązania budowlane, a dział logistyki szybko zrealizuje dostawę we wskazane miejsce.

Czyli jeżeli mam gotowy projekt domu, pozwolenie na budowę, a do tego ekipę - mogę podjechać i kupić cały dom w częściach za jednym zamachem ? 

Tak, praktycznie jesteśmy gotowi, na podstawie wymienionych elementów związanych z budową, przygotować korzystną ofertę i we wskazanym terminie dostarczyć towar na budowę. Jeśli klient nie posiada wykonawcy jesteśmy w stanie również pomóc znaleźć profesjonalną ekipę remontowo-budowlaną.

Kto dominuje wśród waszych klientów - ci co remontują i pojawiają się po „drobne” zakupy, czy też może deweloperzy?

Naszym klientami są i deweloperzy i hurtownie materiałów budowlanych, ale także przedsiębiorstwa budowlane, wykonawcy oraz klienci detaliczni. Przekrój jest bardzo duży, a każdy klient, nawet ten najmniejszy jest dla nas ważny.

Firma mieści się w Somoninie, niedaleko Kartuz. Skąd macie klientów ?

Siedziba firmy jest w Gdańsku przy ul. Budowlanych 19, natomiast centrum dowodzenia sprzedażą materiałów budowlanych znajduje się w Somoninie, przy ul. Dworcowej 3. Kolejne miejsce sprzedaży powstaje w miejscowości Dzierżążno. Nasi klienci są przede wszystkim z Kaszub, ale też obsługujemy firmy ogólnopolskie, czego przykładem jest mocna współpraca z Atal S.A.

Jakie były największe budowy w których braliście udział?

Jest ich wiele. Braliśmy i bierzemy udział przede wszystkim w największych, prestiżowych inwestycjach dewelopera Górski.

Wśród naszych wspólnych realizacji trójmiejskich jest osiedle Browar Gdański, Kamienica Tobiasza, apartamenty Angielska Grobla, Galeria Metropolia, przepiękny Hotel Quadrille Relais & Chateaux w Gdyni i nowa inwestycja - Leśny Dwór w Sulęczynie. Dostarczamy towar na budowy Atal S.A.: Modern Tower, Przystań Letnica, Baltica Towers. Mamy również udział w inwestycjach Przedsiębiorstwa Budowlanego Granit. Długo można by wymieniać.

Macie u siebie towar wybranych, stałych producentów, czy też można zamówić dowolne produkty?

Przede wszystkim mamy w ofercie towar od stałych, strategicznych dostawców. To kilkadziesiąt firm, ale nie stanowi dla nas problemu zrealizowanie nietypowych zamówień.

Pogotowie budowlane to chyba wasz nowy pomysł? 

O tak, pogotowie budowlane to nowy pomysł, który cały czas się rozwija. Klienci często dzwonią, gdy nie mają czasu sami przyjechać po towar albo chcą po prostu otrzymać ofertę. Pod numer telefonu pogotowia dzwonią też dostawcy usług. Pogotowie działa od poniedziałku do piątku, od 7.00 do 20.00, a w soboty od 8.00 - 16.00. Dostarczamy towar na terenie powiatu kartuskiego, choć może w przyszłości będziemy poszerzali ten zasięg.

Izobud obchodzi w tym roku 30 - lecie. Jak rośliście przez te lata?

Faktycznie, nasza firma obchodzi 30 - lecie istnienia. Została założona przez Państwa Lamczyk, w czasie rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Przez lata rozwojowi firmy sprzyjał duży popyt na materiały budowlane, renomowani dostawcy i markowe produkty. W 2006 roku firma mojego ojca, nabyła większościowy pakiet udziałów Izobud Sp. z o.o., a ja, będąc absolwentką gdyńskiej Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu, objęłam stanowisko prokurenta spółki. To były moje pierwsze kroki w branży budowlanej. Po roku ojciec postanowił rzucić mnie na "głęboką wodę", dając tym wyraz pełnego zaufania, przekazał mi większościowy pakiet udziałów i powołał prezesem zarządu spółki. Obecnie jestem prezesem i właścicielem dynamicznie rozwijającego się przedsiębiorstwa o przychodach do 100 mln zł, zatrudniającego 40 osób. 

Jesteście mocno widoczni, chociażby z powodu nagród. Które z nich sprawiły wam największą satysfakcję?

Wszystkie nagrody nam sprawiają ogromną radość. To dla nas, a szczególnie dla całego zespołu Izobud prezent za ciężką pracę. W ostatnim czasie otrzymaliśmy piękne wyróżnienie w rankingu miesięcznika Forbes podczas Forum Firm Rodzinnych 2019, jako dynamicznie rozwijająca się firma rodzinna. Największą satysfakcję w ostatnich latach przyniosła nam nagroda "Pomorski Pracodawca Roku 2017", którą otrzymaliśmy od Pracodawców Pomorza za bycie przyjaznym pracownikom i otoczeniu. Zaproszenie do udziału w tym konkursie było okazją zbilansowania świadczeń firmy na rzecz pracowników i polityki kadrowej.

Biznes to jednak nie wszystko. Obowiązkiem firm są także działania na rzecz dobra wspólnego, w tym charytatywne.

Tak to prawda, biznes to nie wszystko. Izobud od wielu lat działa charytatywnie - wspiera duże akcje pomocowe, ale też i pomaga na co dzień mieszkańcom gminy. W tym roku mocno zaangażowaliśmy się w wiele akcji. Dostarczaliśmy materiały budowlane na budowę Hospicjum Dla Dorosłych w Kartuzach ponadto pomagamy przy budowie domu dla niepełnosprawnego rodzeństwa chorującego na zanik mięśni. Wspieramy finansowo Hospicjum Pomorze Dzieciom, prowadzone przez panią Ewę Liegman. Wspieramy również sztukę i kulturę - w listopadzie 2019 zostaliśmy mecenasem prestiżowej nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego, którą otrzymał prof. ASP Henryk Cześnik. Patronujemy też Soundrive Festival.

Izobud to nie jedyna pani działalność. W Trójmieście to także Hotel Quadrille, bardzo charakterystyczne miejsce. Któremu „dziecku” poświęca pani więcej uwagi?

Tak, Izobud nie jest jedyną działalnością. W Gdyni, wspólnie z moją siostrą - Martyną Górską - Popielarz, prowadzimy Hotel Quadrille Relais & Chateaux oraz restaurację Biały Królik. W początkowej fazie otwarcia hotelu, poświęcałam mu 90% uwagi, natomiast obecnie siły się zrównoważyły. Izobud jest tak samo ważny jak hotel.

Każdy kto odwiedził choć raz Quadrille zwrócił uwagę na wyjątkowe, można określić je jako - wyrafinowane wnętrza. Proszę zdradzić - czyja to była fantazja? Dałyście z siostrą wolną rękę projektantom, czy też wniosłyście swoją wizję? 

Wyrafinowane wnętrza powstały z inspiracji przywiezionych z dalekich podróży, w trakcie których starałyśmy się z siostrą odwiedzić hotele o butikowym stylu, a w których stawia się na najdrobniejszy szczegół, relacje z gościem i wysoki standard obsługi. W książce Lewisa Carolla "Alicja w krainie czarów".  jest taki cytat: „Jeszcze przed śniadaniem pomyśl o sześciu niemożliwych rzeczach, a potem je zrób". Przez długie lata zaczytywałyśmy się z siostrą w "Alicji". Książka stała się dla nas przewodnim motywem całego obiektu. Nie chciałyśmy tworzyć kolejnego miejsca noclegowego, ale wnętrza z duszą, wypełnione całym światem doznań, przeżyć i wrażeń. Obcowanie z muzyką, sztuką i kulturą to część naszego świata.

Częścią Quadrille jest Biały Królik, uznana restauracja. To chyba najsmaczniejsza część tej szerokiej działalności?

Tak zdecydowanie. Biały Królik pieści zmysły swoim bogatym, niepowtarzalnym menu. Goście mogą zjeść u nas coś niezwykłego, odświętnego. Kuchnia autorska Marcina Popielarza oparta jest na lokalnych, zdrowych produktach, na potrawach znanych z dzieciństwa. Warzywa pochodzą z ogródka Marcina, ryby hodujemy w wodach termalnych, a sery przywożą nam lokalni dostawcy. Biały Królik to miejsce zaczarowane i lekko
zwariowane. 

Wracając do Izobudu i branży budowlanej - czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie? 

Do końca nie wiadomo, co wydarzy się w branży. Widać pewne spowolnienie. Panuje rynek pracownika, a do tego są wysokie koszty pracy. Jesteśmy jednak dobrej myśli. Mamy ciągle nowe pomysły i wciąż szukamy inspiracji. Obecnie trwają przygotowania do konkursu sprzedażowego na rok 2020, w planie mamy kolejne targi budowlane i rozwijanie nowego miejsca sprzedaży. Najważniejsze są dla nas szkolenia dla pracowników, ciekawe systemy motywacyjne, które co roku modyfikujemy i dopasowujemy do aktualnych potrzeb pracowniczych. To także nowe inwestycje w sprzęt i nowe wyzwania. Wspomniany wcześniej cytat - "Jeszcze przed śniadaniem pomyśl o sześciu niemożliwych rzeczach, a potem je zrób" - to nasza dewiza na kolejny rok.