Potężna moc dająca przyśpieszenie 4,1 do setki, do tego twarde zawieszenie zestrojone z układem kierowniczym. A jednocześnie wysokość i wielkość typowa dla SUV-a.  Oto BMW X4 w wersji M Competition.

Trzeba przyznać, że ten model jest dość trudno definiowalny jeżeli chodzi o gamę modeli oznaczonych jako X. Klasyczne X3 i X5 wiadomo do czego służą - to podstawowe SUV-y w gamie BMW. Mniejszy i większy. Z czasem rodzina X powiększyła się do pełnej siódemki, gdzie X1 pełni rolę najmniejszego, a niedawno pokazane X7 największego. Jako pierwsza wyłom zrobiło BMW X6, które było już bardziej sportowe niż SUV-owowe, a w ślad za nią poszło właśnie X4. Ten model zadebiutował w 2014 roku jako pierwszy SUV coupe bawarskiego koncernu. Zbudowany na płycie podłogowej X3 drugiej generacji dość szybko, bo po trzech i pół latach został jednak zmieniony przez nową wersję. Debiut drugiej generacji nastąpił wiosną 2018 roku, oznaczono ją jako G02, a BMW X4 M Competition jest jego najmocniejszą wersją.

Gotowy do skoku

W nowej odsłonie nie nastąpiły rewolucyjne zmiany. Samochód urósł, co jest chyba stałą tendencją wszystkich modeli. X4 z 2018 roku jest o 81 mm dłuższe (4752 mm) od tego z 2015, a także o 37 mm szersze (1918 mm) i o 3 mm wyższe (1621 mm). Rozstaw osi wynosi 2854 mm i jest dłuższy o 54 mm od poprzednika. Samochód wyposażono w gamę silników benzynowych - od xDrive 20i i mocy 184 KM, poprzez xDrive 30i o mocy 252 KM aż do  M40i z trzylitrowym silnikiem o mocy 353 KM. Miłośnicy diesla mogą wybierać pomiędzy xDrive 20d (190 KM), xDrive (231 KM), xDrive 30d (265 KM) po M40d (326 KM).

Poza tymi modelami BMW wprowadziło jeszcze dwie wersje modeli M: X4 M oraz testowany przez nas X4 M Competition. Obydwa wyposażono w 6 cylindrowy silnik M Twin Power Turbo, które mają podwójny układ Vanos, Valvetronic, High Precision Injection i po dwie turbosprężarki. Dzięki temu wersja M przy momencie obrotowym 600 Nm osiąga moc 480 KM, a Competition - 510 KM. Pierwszy do setki rozpędza się w 4,2 sekundy, a drugi w…  4,1.

Potęgę M Power czuć wyraźnie pod nogą, szczególnie po włączeniu trybu sport. Samochód reaguje błyskawicznie, wystarczy luka na lewym pasie trójmiejskiej obwodnicy, by - ważące blisko 2 tony auto z lekkością poderwało się do zmiany pasa. Wysokie umiejscowienie kierowcy zdecydowanie poprawia widoczność.

Bezpieczeństwo ponad komfort

Siłą BMW X 4 M Competition jest układ jezdny. Oprócz trzech trybów jazdy Comfort, Sport, Sport+ kierowca ma do dyspozycji trzy ustawienia dynamicznej kontroli stabilności (DSC) umożliwiające dostosowania zakresu stabilizacji do preferowanego stylu jazdy. Z kolei aktywny mechanizm różnicowy gwarantuje maksymalną trakcję i dynamikę jazdy. Dopełnieniem jest 8 stopniowa skrzynia M Steptronic z układem
Drivelogic.

Jak przystało na sportowe auto przednie fotele są mocno profilowane, zapewniając mocne trzymanie boczne. Z oczywistych względów zmniejsza to komfort, ale za to zwiększa bezpieczeństwo kierowcy, szczególnie podczas dynamicznej jazdy,

Nasza „M-ka” ma wszystkie cechy serii M - kierownica skórzana M, dźwignię zmiany biegów M, a nawet zestaw wskaźników M, czerwony przycisk start stop, czy też listwy progowe. 

Wnętrze wyposażono praktycznie całą elektronikę oferowaną dzisiaj przez BMW, m.in. obsługę za pomocą gestów, apple car play, systemy bezpieczeństwa, czy też rozbudowany asystent parkowania. 

Cena auta w tej wersji wynosi - 542 tys. zł brutto.